PYTANIE
Napisano Ponad rok temu
Pozdro!
Napisano Ponad rok temu
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a mnie uczyli kata ze zmiana szerokosci stop.... ot noga wykroczna maly kroczek w lewo i juz mamy normalne zenkutsu dachi( jezeli chodzi o ten sam moment w kata, gdzie zaraz jest chyba chwyt i kopniecie na gedan)
U nas uczą dokładnie tak samo
Napisano Ponad rok temu
a mnie uczyli kata ze zmiana szerokosci stop.... ot noga wykroczna maly kroczek w lewo i juz mamy normalne zenkutsu dachi( jezeli chodzi o ten sam moment w kata, gdzie zaraz jest chyba chwyt i kopniecie na gedan)
A kiedy Cię tego uczyli?
Pytam bo widziałem jak parę lat temu Tadziu z jackiem "standaryzowali" kata
Napisano Ponad rok temu
byc moze wtedy stopy sa zwrocone lekko skosem w prawo i mimo, ze sa najednej linii to "patrzac" wlasnie pod skosem mamy pozycje na dwoch liniach. mechanicznie jednak troche dziwnie to jest, ze w technice mamy daleki chwyt prawa reka czyli wymagana jes mocna akcja bioder a pozycja ma byc waska. jedno do drugiego nie pasuje....ZKD bez zmiany szerokości stóp i takie cuś nazywają zenkutsu.
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Tadziu sam prowadzi juz treningi( czasem tylko przychodza inne czarne pasy, jego wychowankowie), co masz na mysli z ta "standaryzacja"???? bo nie czaje za bardzo???, no i jezeli mozna spytac( ciekawosc 8) ), to skad znasz senseia Tadeusza???a mnie uczyli kata ze zmiana szerokosci stop.... ot noga wykroczna maly kroczek w lewo i juz mamy normalne zenkutsu dachi( jezeli chodzi o ten sam moment w kata, gdzie zaraz jest chyba chwyt i kopniecie na gedan)
A kiedy Cię tego uczyli?
Pytam bo widziałem jak parę lat temu Tadziu z jackiem "standaryzowali" kata
Napisano Ponad rok temu
moje podejście do tych rewelacji określiłbym jako ambiwalentne.
Napisano Ponad rok temu
to jest w standardzie nakayamy o ile pamietam. stopy sa wlasnie skrecone, tylko piety pozostaja na linii. czyli pozycja jest w miare stabilna.W heian nidan - ostatnie dwa gedan barai, pozycja wąska - na linii, też zenkutsu.
moje podejście do tych rewelacji określiłbym jako ambiwalentne.
Napisano Ponad rok temu
... co masz na mysli z ta "standaryzacja"???? bo nie czaje za bardzo???, no i jezeli mozna spytac( ciekawosc 8) ), to skad znasz senseia Tadeusza???
Ech nie będę podrywał autorytetu Twojego sensei :-)
Parę lat temu, gdy częściej zdarzało mnie się bywać w Ostrówku to przychodziłem wraz z kolegą na treningi do Tadzia w piątki i niedziele. Ale nie podobała mnie się ani atmosfera ani sposób prowadzenia treningu, ani rewelacje głoszone przez Tadzia, Jacka albo jeszcze paru innych kolesi, którzy prowadzili treningi. Poza tym miękkie to wszystko takie jakieś było, ot taki relaksik. Stare dzieje, może teraz się coś zmieniło.
Napisano Ponad rok temu
PS. miekkosc o ktorej wspominasz mogla byc spowodowana tym ze jacek jest typowym kaciarzem i technikiem, teraz przychodza inne czarne pasy, z ktorymi jest juz duzo ostrzej...
Napisano Ponad rok temu
Tak, ludzie się zmieniają, oby na lepsze. Techniki Tadzia i metodykę prowadzenia treningu poznałem wystarczająco by stwierdzić, że szkoda czasu na takie pierdoły.
Jacek czasem przychodzi do nas bo mu nasz szef z litości wydzielił kawałek podłogi do ćwiczeń, ale tylko psuje atmosferę. Niestety.
Napisano Ponad rok temu
Że dodam cuś od siebie, zapewne chodziło o pozycję z Bassai-dai po ostatnim ko-kutsu-dachi-shuto-uke w pierwszej linii. W WSI, podobnie chyba jak u śp. Kase, zmienia się w tym miejscu pozycję na ZKD bez zmiany szerokości stóp i takie cuś nazywają zenkutsu.
pzdr
heian nidan - ostatnie dwa gedan barai, pozycja wąska - na linii, też zenkutsu.
Dokładnie o to mi chodziło. A ten kto się "pomylił" to sensei J. Knapczyk 6 Dan a za nim "pomyłke" przejął sensei Z. Ruta i mój sensei który także nazywa te pozycje tak jak i ja. Coz.... moge tylko polemizować czy to aby napewno "pomyłka"....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja swojego nie chwalę, co więcej każdemu kto przychodzi nowy to pokazuję wszystko w czarnych barwach
Jak przeżyje to się nadaje
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nikt nie jest nieomylny. Pewne nazewnictwo z czasem się utrwala, co nie znaczy że jest poprawne. Niektórzy mówią np. "cofnij się do tyłu" i nie widzą w tym nic błędnego. :wink: Albo "lewa pozycja hidari-zenkutsu-dachi". :-DDokładnie o to mi chodziło. A ten kto się "pomylił" to sensei J. Knapczyk 6 Dan a za nim "pomyłke" przejął sensei Z. Ruta i mój sensei który także nazywa te pozycje tak jak i ja. Coz.... moge tylko polemizować czy to aby napewno "pomyłka"....
Abstrahując od tematu, bezkrytyczne przyjmowanie tego co mówią/pokazują inni jest - tak myślę - częstym postępowaniem wśród ćwiczących karate. Nie zastanawiają się co, jak i dlaczego tak działa dźwignia/uderzenie/blok tylko powtarzają to co robią inni. W ten sposób trudno wyjść poza przeciętność. Dlatego zachęcam do pytania, dyskutowania i ćwiczenia nie tylko tego, co robi się na treningu, ale ćwiczeń opartych na własnych doświadczeniach. Oczywiście nie każdy instruktor chętnie odpowiada na pytania :-) ale czego się nie robi dla postępu.
Napisano Ponad rok temu
Ja mam z tym problem i nie wiem jak to rozwiązac. Wczoraj na treningu mieliśmy kopać w złożone dłonie przeciwnika i u mnie to kompletna klapa. Nie wychodzi mi to.... Czasem mam wrażenie, ze nigdy sie tego nie nauczę...
Pozdro.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ZAPRASZAMY NA PUCHAR POLSKI SEITEDO KARATE (OTWARTY)
- Ponad rok temu
-
Skróty Używane W Karate...
- Ponad rok temu
-
Pinna w październiku?
- Ponad rok temu
-
starość nie radość :P
- Ponad rok temu
-
shorin ryu -kielce
- Ponad rok temu
-
OYAMA KARATE
- Ponad rok temu
-
OYAMA KARATE
- Ponad rok temu
-
Filmiki
- Ponad rok temu
-
porazka mistrzyni swiata
- Ponad rok temu
-
Apel Shihana
- Ponad rok temu