20 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lasidora]

jak w temacie bede wdzieczny za wszelkie radyD:D:

[budo_sawosz]

tak jak trener karze... :-p

a tak na powaznie to ćwiczysz capoeirę czy chcesz rad na temat rozciagania??

[budo_lasidora]

chce zacazac za jakeis miesiac
cwiczyłem judo ale cciałbym czegos bardziej dla sportu pocwiczyc ichiałbym rad dotyczacych rozciagania:) bede wdzieczny za kazda

[budo_ababa]

najlepiej jeśli jeszcze sie nie nauczyłeś.. to metoda od dołu do góry albo i odwrotnie
tylko NIE ZAPOMNIJ O ŻADNEJ CZĘŚCI!!!
to podstawa!! bo jak zapomnisz.. możzesz skończyć tak jak ja.. z naciągniętym mięśniem uda.. i o jakimkolwiek bieganiu itp mogę się pożegnać przez ok miesiac [za mną i przede mną conajmniej..;/]
najlepiej kostki, kolana,biodra itd..
nie zapomnij też o nadgarstkach i palcach!
pozdrawiam!

[budo_mac]

hmmm
Najważniejsza jest systematyczność i rozgrzewka ale to chyba każdy wie :-)

A co do samego rozciągania to w Capo nawet nie jest ono takie konieczne, jak masz dobrą technike wyrobioną to jest ok, wiadomo, że jak jesteś gibki to ładniej wszystko wygląda ale to co jest na treningach starcza... <-- moje zdanie :roll:

Ale jak masz troche chęci to rozciąganko jak najbardziej polecam 8) fajne uczucie nawet polubiłęm i dla mnie to jak relax :twisted:

Co do samych ćwiczeń to poszukaj w necie (np. google) bo to dużo pisania...
I pamiętaj żęby się rozciągać równomiernie a nie same nogi... :wink:
I 2 pamiętaj żeby nic na siłe nie robić
I 3 nie przesadzaj z ilościa dni rób przerwy coby sobie mięśni nie osłabic (ponoć od 16 roku życia ścięgna już się nierozciągaja ale nie wiem czy to prawda)

[budo_meterrr]

ponoć od 16 roku życia ścięgna już się nierozciągaja

to sądzisz ze jak dorośniesz i zaczniesz sie rozciągać to co ci sie rozciąga ?? miesnie stawy ?? przecież rozciągajasie tylko ścięgna ... a to ze z wiekiem jest coraz trudniej to fakt ... ale jak we wszystkim najważniejsza jest ilość włożonej pracy

[budo_buu]

NIestety z naszym wiekiem i rozciaganiem jest odwrotnie proporcjonalnie - im starszy tym trudniej, lecz to wszysko zależy od predyspozycji ...
Mam znajomego który rozciaganie zaczął od 22 roku życia i teraz po partu latach szpagacik bez problemu robi ..
Tak jak mówie predyspozycje, genetyczne uwarunkowania

Waracając do pytania, nie zapominaj o rozgrzewce prezd rozciaganiem bo jest bardzo ważna i także po rozciaganiu nalezy rozluźnić stawy. Szczególną uwagę tak jak już przedmówcy zaznaczyli poświęc kolanom, kostkom i nadgarstką. Nie zapomni o plecach.

Pozdrawiam i życze owocnego rozciagania i tych paru wspanialych chwil tuż po nim ..

[budo_jakub]

(...)to co ci sie rozciąga ?? miesnie stawy ?? przecież rozciągajasie tylko ścięgna

czyli uwazasz, ze to co sie rozciaga to nie miesnie, a sciegna?

[budo_noite]

to jest jakis specjalny program : rozciaganie dla capoeiristy? 8O

[budo_mac]

to sądzisz ze jak dorośniesz i zaczniesz sie rozciągać to co ci sie rozciąga ?? miesnie stawy ?? przecież rozciągajasie tylko ścięgna ... a to ze z wiekiem jest coraz trudniej to fakt ... ale jak we wszystkim najważniejsza jest ilość włożonej pracy

Tak właśnie myśle, że rozciągaja się głównie mięśnie a nie ściegna
No ale twoja teoria ze stawami jest ciekawa :twisted: :twisted: :wink:

Pozatym rozciągać się można zawsze i efekty też są zawsze (chyba, że się rozciagasz bez rozgrzewki i "nietechnicznie" to wtedy są słabiutkie)

Drugie pozatym to napisałem tam ponoć wiec to oznacza, że 100% pewności nie mam :roll:

Pozdrawiam :-)

[budo_uirapuru]

Co do stawów to wiem że można je próbować "rozbić" np. biodrowe, ale chodzi tu raczej o zwiększenie zakresu ich ruchu

[budo_mac]

Eeee tego mam pytanie 8)

Rozciągam się juz dość długo osiagi są calkiem ładne :roll: I i jak to bywa zamarzyl mi się szpagacik (jedna noga z przodu druga z tyłu) i tu jest mały problemik jak schodze do owego szpagatu to tylna noga mnie blokuje.... nie moge jej wyprostowac z tyłu blokuje udo... i teraz pyatnie czy jak rozciagam udo w sposób: chwytam stope za sobą i dociągam do góry to pomoże to na ten szpagat :roll:

I może jeszcze napsizcie jakie meiśnie/ściegna są potrzebne do szpagatu... Podkolanami, łydka, udo? coś jeszcze?


Wiem, że głupie pytanie

[budo_archi]

Nie wiem czy to najlepszy sposób.
Ważne jest żebyś podczas tego szpagatu na nodze tylnej stał na palcach. I robiąc szpagat w ten sposób spróbuj się trochę tułowiem powyginać w przód i w tył, trochę na boki. Sam poczujesz która pozaycja najlepiej rozciaga to co Ci brakuje.
I oczywiście wszystko w granicach rozsądku, ostrożnie i po rozgrzewce

[budo_uirapuru]

archi, ja myslalem ze tylna stopa ma byc bokiem przy tym myle sie?

[budo_archi]

Właśnie są różne szkoły :wink:
O to chodzi , że ja również mam niezły przestój jeśli chodzi o postęp w tym szpagacie, tez blokuje mnie tylne noga. I mój znajomy capoeirista z trochę większym stażem zalecił mi w związku z tym robienie szpagatu w sposób jak opisałem wyżej.
Ja dołożyłem do tego kołysanie jako sposób pogłębiania bo wtedy u mnie lepiej ciągnie 8)

Tyle :-)

[budo_sawosz]

Hmmm... Powtarzam tylko to co usłyszałem ale podobno oprawianie naciagu przez kołysanie jest niezdrowe i prowadzi do kontuzji. Lepiej kontrolowanie zwiekszać naciag aż do momentu bólu zmniejszyć trochę odczekac i znowu kontrolowanie pogłebić... I ttak w kółko. Kurcze przydałby się ktos z AWFu

[budo_archi]

Tez to słyszałem Sawosz ( ba, Instrutor to mówił ) ale przy innym ćwiczeniu...
Tu nie powidział nic. W sumie moje pogłębianie tez jest raczej trochę choć stopniowe , no i jest to dopiero na samym końcu rozciągania...

[budo_braciab]

Pare miesięcy temu robiąc szpagat wykroczny (ten o którym piszesz), po obniżeniu ciała do pozycji prawie spagatu (może 10-15 cm tylko brakowało) stosowałem tzw. "gibanie" w górę i w dół. NIGDY TEGO NIE RÓBCIE!! Wtedy mimo znacznego rozciągnięcia mało brakowało rozerwałbym sobie udo. To samo tyczy się się szpagaty poprzecznego (nogi na boki). Wtedy to uszkodziłem sobie biodro mimo, iż byłem 50 cm nad ziemią. Przed kontuzją mogłem kopać w przód zdecydowanie powyżej głowy i miałem niezłą dynamikę. Po niej natomiast nie mogłem dokopać nawet do biodra, a każdy krok sprawiał mi ból zarówno uda jak i biodra, gdyż kontuzje prawie zbiegły się w czasie. Na szczęście przeszło i znowy mogę robić oba szpagaty (wykroczny chyba pełny, poprzeczny 10 cm). Tak więc radzę się nie gibać i życzę zdrowia.

[budo_braciab]

PS. Tylną nogę kładę bokiem.

[budo_uirapuru]

juz pare razy ten temat poruszalismy, w sumie to pytanie do forum sportowego. rozciaganie poprzez balansowanie usztywnia sciegna zamiast je rozciagac. myslcie o sciegnach i miesniach jak o stali - wpierw ja rozgrzac, potem powoli rozciagac. na zimno jest krucha i latwo peka. polecam rozciaganie sie na "rozluznionych" miesniach. w kazdym wypadku polega to na maksymalnym naciagnieciu - niekoniecznie do bolu - i wyczekaniu az miesnie sie uspokoja i rozluznia, wtedy powoli poglebiamy i znow rozluzniamy napiete miesnie. i tak wciaz i wciaz, coraz glebiej.