37 odpowiedzi w tym temacie

[budo_guldan]

tantofan to frajer - no piekne stwierdzenie...

6S: kupuj co ci sie podoba i sie nie przejmuj ze ci ktos powie ze uzywasz niepraktycznego, brzydkiego noza.

[budo_6s]

już jestem prawie zdecydowany, ostatni dylemat to strider DB czy może MOD Razorback...Czy może Strider DB-L (4 calaki)
Bo do tanto to jestem zdecydowany na bank...

jest to mój pierwszy zakup noża na takie sumy więc raczej jest to mój pierwszy i nie wiem czy ostatni zakup noża z takiej wysokiej półki więc przekonuje mnie Strider ze swoją niezawodnością, super jakości ostrzem, formą i 0,25" grybym kawałkiem s30v, zajesbisty kawał stali o zajebistych zastosowaniach i właściwościach. Głównie to nie wiem czy na edc lepiej DB-L czy krótszy DB (3,25")...

Folderów nie chce, interesuje mnie tylko fixed, jakoś nie mam do nich przekonania, chociaż taki HALO III czy UT-6 to kręci....ale cena zakręca na amen....

zresztą czy gdybyście wiedzieli że to będzie jedyny nóż takiej klasy to czy obrazilibyście się gdyby to miał być Strider DB?

Pozdro

[budo_lepermessiah]

Weźmy np takiego stridera db....
kompaktowe 3,25" ostrze s30v ....tym chyba potne co tylko będę chciał....

Choc podobnie jak forumowa wiekszosc za tanto nie przepadam to akurat ten rodzaj ostrza w wykonaniu stridera bardzo mi sie podoba. DB jest piekny i osobiscie uwazam ze na fixed edc spokojnie sie nada. Poza tym to na prawde mocny skurczybyk. Poszukaj w archiwum testu Fulcrumk vs DB vs Airkat

PS. Jak juz go kupisz to daj znac pojdziemy na piwo i obmacamy swoje sprzety


:wink:

[budo_6s]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

czek dis ałt

[budo_guldan]

razorback mi sie w pizdu nie podoba (choc widzialem tylko zdjecia). kojarzy mi sie z nozem do filetowania ryb (a sluzy do filetowania ludzi).

strider db... no coz, moje pierwsze skojarzenie jest z fredem perrinem i jego street bowie, z tym ze db nazwalbym street tanto. jezeli chcialbys wybierac to taki z okladzinami z g10 na rekojesci (cord warp sobie daruj). i nie szalej z ta kosmicznoscia w jakosci wykonania - o naprawde precyzyjnym wykonaniu to mozna mowic u spyderco, u stridera juz mniej.

od db bardziej mi sie podoba ht (ale nie je tanto), albo wolalbym dooszczedzic troche i kupic slcc.

[budo_żwirek]

osoby mające razorbacka w dłoni - nazywały go słodko .... gwoździem


aczkolwiek swój urok ma :wink:
ja bym tam brał DB 8)

[budo_guldan]

ja bym tam brał DB 8)

i jak sie koledze 6S podoba i ma nan fundusz to wsio 8)

[budo_lukaszki]

DB czy DB-L na EDC tak mi się wydaję średnio fajny, nie tylko przez tanto.
Grubość 1/4 cala przy długości 3-3,5 cala to brzmi jak słabo tnący nóż. Poza tym taki "płaskownik" będzie swoje ważył i niekoniecznie musi być wygodny do noszenia. Ja bym wolał na EDC Stridera CP-S jeśli już.

[budo_guldan]

lukaszki: czepiasz sie liczy sie fun posiadania ostrego tanto-plaskownika w kieszeni!

[budo_lepermessiah]

DB czy DB-L na EDC tak mi się wydaję średnio fajny, nie tylko przez tanto.
Grubość 1/4 cala przy długości 3-3,5 cala to brzmi jak słabo tnący nóż. Poza tym taki "płaskownik" będzie swoje ważył i niekoniecznie musi być wygodny do noszenia. Ja bym wolał na EDC Stridera CP-S jeśli już.

CP-S jest genialny ale jego cena :? .... Ja ze swojej strony moge jeszcze zaproponowac Stridera WP (wesje tanto oczywiscie :wink: ). Wydaje mi sie jednak ze DB jest... no.. fajniejszy

Co do Razorbacka. No coz... zawsze bardzo mi sie podobał ale po obmacaniu go strasznie sie rozczarowałem. To ze gwozdz to wiadomo od poczatku tyle ze rekojesc jest jakby to powiedziec do dupy... Śliska i za duza i wogole jakas taka zimna :wink: Na zywo nie jest tak fajny jak na zdjeciach.

[budo_guldan]

Śliska i za duza i wogole jakas taka zimna

rekawica panie, rekawica...

[budo_magdalena]

Jesli do wisienek to tylko tanto najlepiej combo, jakże zacne były - wój dzieki za pozdrowienia.

Tanto jest piękne, klimatyczne i doskonałe do pchnięć, bo tak pierwotnie to był najkrótszy miecz (nie wdając się w niuanse), a przecież takowy nie slużył do siekania koperku jeno do penetracji pancerza.

[budo_guldan]

a ja jednak lubie geometrzyczne, amerykanskie tanto za futurystyczny ksztalt. szczegolnie w wydaniu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

a od przyszlego tyg. bede robil testy uzytkowosci taktycznego ostrza tanto hollow chisel.

[budo_ever]

Folderów nie chce, interesuje mnie tylko fixed, jakoś nie mam do nich przekonania, chociaż taki HALO III czy UT-6 to kręci....ale cena zakręca na amen....

nie odzegnuj sie tak od folderow. ja tez niedawno bylem 'tylko fixed' poki nie kupilem sobie pierwszego porzadnego (chociaz niby tylko Pika) folderka. to byl blad - teraz interesuja mnie oba rodzaje nozy a kasy portwel sie nie rozdwoil;)
poza tym powiem, ze jako EDC zaden fixed nie przebije folderka wielkosci Piki - przynajmniej z ostrzem sensownej dlugosci. Doszlo do tego, ze moj fixed EDC sie po prostu nudzi bo wszystko robie Pika.

[budo_kubek]

Ja co prawda folderów nie skreślam, bo uznaję wielką przydatność piczki, opinela, czy vicka, jednak fixed ma dla mnie 2 zasadnicze zalety. Po pierwsze nie syfi się tak jak folder, bo rękojeść pełna i zero dziwnej mechaniki.
Po drugie, żaden folder ( z wyjątkiem śmiesznych wynalazków ) nie ma klingi dłuższej niż rękojeść, a to drażni moje poczucie estetyki.

[budo_merowing]

6S po prostu spełnij swoje marzenie. Kup to, co Twoim zdaniem jest The Best.
Mój kumpel chciał mieć zawsze beemkę, całe życie za nim to chodziło. I w końcu sobie ją kupił.
Inną sprawą jest to, że jak kupujesz swój wymarzony sprzęt, to często okazuje się, że nie jest wcale taki, jak myślałeś. Ale warto to zrobić. Jak się później okaże, że ciachalnik nie jest taki, jak chciałeś, to go zmienisz. Nie bierzesz z nim ślubu przecież. Ale jak go sobie nie kupisz, to będzie to za Tobą chodziło jak za moim kumplem ta beemka Pozdrawiam. A moim pierwszym "poważnym nożem" był Buck Nighthawk Tanto Jest beznadzieją jako EDC. I mam go już 6 lat. 8) Pozdro.

[budo_ever]

Ja co prawda folderów nie skreślam, bo uznaję wielką przydatność piczki, opinela, czy vicka, jednak fixed ma dla mnie 2 zasadnicze zalety. Po pierwsze nie syfi się tak jak folder, bo rękojeść pełna i zero dziwnej mechaniki.
Po drugie, żaden folder ( z wyjątkiem śmiesznych wynalazków ) nie ma klingi dłuższej niż rękojeść, a to drażni moje poczucie estetyki.

ja generalnie wole fixed'y ale tak jak napisalem - ostatnio przekonalem sie do praktycznosci
folderkow. chociaz faktem jest, ze jak bym mogl nosic normalnie noz przy pasku to
pewnie zaden folder by nie byl potrzebny.
do przewag fixedow dodam jeszcze dwie: jest zawsze gotowy do uzycia, a poza tym (czysto psychologicznie) nie obawiam sie, ze mi sie zlozy i obetnie palce;)

[budo_6s]

DB zamówiony....jejku jak sie doczekać niemogę....

lepermessiah: dam znać jak będę go już miał w ręku to się spotkamy na polance redłowskiej......


Pozdro all