39 odpowiedzi w tym temacie

[budo_diriz]

Jest jeszcze "łapa niedźwiedzia" w nos - technika karate. A i jescze wątek o ESDS

a rzeczywiscie, istnieje taka technika, ale (jesli myslimy o tym samym) to przez instruktorow przez ktorych rece przeszedlem i przechodze jest raczej srednio polecana, miedzy innymi dlatego o czym mozwa w topiku o strzale w kichawe

natomiast co do ESDS - nie zaglebialem sie w tematyke tego systemu wiec nie wypowiadam sie, czytalem jedynie o nim kiedys artykul ktory przypominal raczej jakis zlepek sloganow o combatach. byc moze rzeczywiscie wykorzystuje szerzej nasade dloni, nie wiem - nie komentuje (ale topik poczytam

[budo_ac19]

chłopaki nie bijcie ja tylko chciałem sprowokkowac i podyskutowac o wybranych technikach(według mnie najlepszych i najprostrzych) z róznych stylów, z różnych warstw walki(stójka, zwarcie , parter)

tyle na mie nap.... że niewiem komu odpisac jeżeli chodzi o moje doswiadczenia to tylko 5 latek KB i troche boks. Reszta to troche wymian doswiadczeń, ale napiszcie co wy byście polecali co wywalili .

FAkt że w róznych stylach techniki się powtarzają, ale nie oto chodzi skąd jest front kick czy z mt , fb, karate tylko o to ze wykonanie kopa w kolano ze szpica czy poduszki stopy jest ok.
Ktoś napisał że lipa z tą techniką z uderzeniem kantem stopy w kolano, człowieku nie wiem czy to technika od BRUsa czy Heńka ale uderzenie zakroczną kantem buta (taki front kick w kolano
Kurna nie umiem tego opisać na stronie gościa który ma dużo dużo wiecej doświadczenia jest kilka technik(między innymi ta z tym kantem stopy -uderzenie frontalne)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

z bjj fakt że ważne jest duszenie ale z tego co wasz GRAce napisał najważniejsze w BJJ jest umijętność wyjścia z gardy(gość chyba wie co pisze ), a co dalej jak jestes w dosiadzie napierdala... ile wlezie w gości. Ale fakt duzsenie jest bardzo wązne tylko dusić chyba większośc umie i lać w dosiadu a założyc klucz czy balache to pewnie mało kto.

Jeszcz ktoś napisał ze w YUDO niema podcięć , jak to niema chłopaki na forum wybrali właśnie jakko techniki najskuteczniejsze i pewnie najbezpieczniejsze do wykonanie to o-soto, podciecia.

ALe zachęcam do dyskusji , wiele stykli trenujecie napiszcie co zmienić co dodac

[budo_ac19]

chodziło mi o to że udzerzając ręką młot w krtań, skroń to traktuje to jako technika kończąca - zadawana jak gość jest rozpakowany , po kilku prostych lub innych szygkich cisach

A zapomniałem o jednym z najwazniejszych - kopnięcie w krocze!!!!!!!!!

nigdy nie zrozumiem, dlaczego ludzie taka wage przywiazuja do jakichs skomplikowanych kombinacji - jakby nie mozna bylo odrazu front kicka w krocze :wink: rozumiem - honor- zasady, ale mogl nie zaczynac

co w tym skompliowanego , poprostu KUFEL w , a honor w walce realnej nie natym świecie

[budo_ac19]

Moro nie męcz pana.
Nie widzisz że tworzy nowy styl?
Nazwie go yu-yitsu.

nowy styl dobre , co tu nowego taka mała przekrojówka technika najprostsze .
Wiem pewnie jesteś z BJJ i pewnie wystarczy ci bo to najlepsze , ja wole przekrojówki .

Napisz co ty proponujesz

[budo_ac19]

Ac19 uderzanie głową jest chyba coraz rzadziej spotykane, gdzie chcesz je trenować ? Pytam z ciekawości tylko , ono występuje chyba tylko w muay boran i boxie birmańskim ,ale podobno to prawie to samo hmm...

Na ulicy udzerzenie z bani występuje , a trenowac to fakt cieżko ale czy uważasz że to w zwarciu nieskuteczne

[budo_ac19]

no i tak
jeżeli chodzi o dystans i półdystans
to wybrałem
RECE + łokcie

BOKS - proste, haki i sierpy z boksu(przy czym combatowcy polecali uderzać poduszką dłoni, przynajmnie w głowe),
Karate - uderzenia (ręka młot), technika kończąca
Boks tajlandzki - oczywiście łokcie i głowa

NOGI - techniki ograniczone do min.
Boks tajlandzki - kolana, front-kick(w brzuch, splot-odepchniecie), loukick(noga zakroczna)
Karate - fron-kick(w olano , goleń), technika depcząca w kolano(kantem stopy)

Jeżeli chodzi o zwarcie
Boks tajlandzki - oczywiście łokcie i głowa, kolana
sambo, yudo, bjj - rzut osoto-geri, wejście w nogi, podciecia,podchaczenia.

Parter
BJJ- klucz, balacha, dosiad i wyjście z gardy

Zamiast tej ręki młot weź "poduszkę" w bok głowy a krawędzią dłoni (jak ktoś pisał) w szyję, młot - stojącemu człowiekowi - nie wejdzie. Poduszki dobre w/pod obojczyki zwłaszcza obie naraz, ale to już w półdystansie. Btw. prosty od frontu w szyję cokolwiek bardziej "kończący" jest :twisted:

Nogami dużo rób w nogi. Front jak wspomniano w jajka, a jeśli wyżej to nie tak żeby odepchnąć tylko odwrotnie - żeby skupić siłę i szybkość na małej przestrzeni.
Karate front kick goleń (?) trudne, chyba że masz na myśli kingeri - z czuba, przy dobrym obuwiu ok.. Depcząca kolano? Od frontu? Side kick/low pod kolano od tyłu/boku - prędzej..

W zwarciu głowa, popieram, łokcie, kolana także barki.


P.S. Ale bałagan... Po co wiązałeś nazwy technik ze stylami, powtórzeń się nie ustrzegłeś.


[Ed]

Ac19 uderzanie głową jest chyba coraz rzadziej spotykane, gdzie chcesz je trenować ? Pytam z ciekawości tylko , ono występuje chyba tylko w muay boran i boxie birmańskim ,ale podobno to prawie to samo hmm...

Ojejku, on nie tyle chce je trenować co sobie ułożyć w głowie, że może tak walczyć. A gdzie występuje to chyba bez znaczenia. No racja w boksie barmańskim jest.

Super o takie odpowiedzi mi chodzi
Dzieki i sorki za bałagan fakt za dużo pomieszłem

[budo_złooo]

Techniki depczące w karate nazywane są fumi-komi. Dwie z nich w ostatniej fazie na zdjęciach wyglądają jak sidekick (yoko-geri) i jak front (mae-) (tyle że odpowiednio nisko), ale żeby je zrobić najpierw trzeba wysoko podnieść nogę (jak do uderz. kolankiem). Dlatego IMO na sprawnym przeciwniku jest szansa zastosowania ich jak kopnięcia po 2 obrotach :wink:

Lepiej kop prosto w nogę, lowkick(mawashi), side(yoko), front(mae). Przy tym ostatnim to niezupełnie tak jak napisałeś. Nie palcami w kolano i nie podbiciem lecz całą stopą, a najlepiej piętą. Z czuba też można ale to jako wstęp do kombinacji, całą stopą możesz gościa skończyć.

Jest jeszcze "łapa niedźwiedzia" w nos - technika karate.

Eee, to chyba chodzi o chamskie podrapanie kogoś z oczami włącznie :twisted: Nos to się bije, po nosie będziesz oponenta drapał?

[budo_xiosan]

ac19 problem jest taki, że dżudo pisze się judo, a nie yudo

Eee, to chyba chodzi o chamskie podrapanie kogoś z oczami włącznie :twisted: Nos to się bije, po nosie będziesz oponenta drapał?

Zaciskasz pięść, używasz stawów najbliżej dłoni, by zagięte palce, odciągnąć do tyłu, duży palec przyciskasz do krawędzi dłoni - to jest łapa niedźwiedzia (tygrysa). W założeniu: płaska powierzchnia uderzeniowa, do walenia w nos. Nie stosuję.

Acha, mi topic się podoba.

Pozdro :-)

[budo_thufir hawat]

Z tego co wiem, to łapę niedzwiedzia stosuje się tez do uderzania w ucho. Potwornie bolesne.
Pozdrawiam, Thufir

[budo_xiosan]

Do uderzenia w ucho, to lepiej wybrać nasadę dłoni przy lekko zgiętych palcach - jak trafisz palcami w blok przeciwnika, to ich sobie nie połamiesz.

A i żeby tradycji stało się zadość... [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_złooo]

Do uderzenia w ucho, to lepiej wybrać nasadę dłoni przy lekko zgiętych palcach - jak trafisz palcami w blok przeciwnika, to ich sobie nie połamiesz.

A i żeby tradycji stało się zadość... [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zieloni się źle linkują, na chyba, że chciałeś do głównej.
Można jeszcze w oba uszy naraz - podobno efekt ogłuszenia
Ale to już teoretyzowanie...
Zachodzenie strażnika od tyłu to raczej temat na inny wątek w dziale nożowniczym :twisted:

[budo_xiosan]

Można jeszcze w oba uszy naraz - podobno efekt ogłuszenia
Ale to już teoretyzowanie...

8O teortetyzowanie? To tzw. telefon, bądź stereo. Przy obrym wykonaniu pękają bębenki w uszach. Jedyny raz gdy zastosowałem: koleś narzekał, że go pieką policzki, słyszy dzwonienie w uszach i źle mu się leży, na twardej posadzce

Cios został zadany od przodu...

[budo_złooo]

Cios został zadany od przodu...

No dobra ale po jakimś "wstępie". Trudno tak chyba sprawnemu normalnemu przeciwnikowi od razu... stąd z tym "teoretyzowaniem" wyjechałem.

[Ed]
Chyba że niespodziewający koleś 8)

[budo_xiosan]

No proste, że po wstępie. Ja nie żaden drechu

[budo_distephano]

Co do parteru, to nie polecam, albo przynajmniej nie tak, jak to ac19 opisal.
Nigdy nie wlazic w nogi na poczatku.
Nigdy rowniez nie dazyc do zwarcia w sensie "za wszelka cene chwycic przeciwnika, niezaleznie od tego ile razy dostaniemy w twarz".

Moja recepta:

Lowkick prawa noga, 2 lewe proste, prawy prosty, lewy sierp z zejsciem w lewo (brzmi skomplikowanie, ale jest bajecznie proste).
Nastepnie klincz z boku, obalenie i masakra na glebie.

Oczywiscie tyko, jak mamy do czynienia z 1 przeciwnikiem.

[budo_złooo]

Co do parteru, to nie polecam, albo przynajmniej nie tak, jak to ac19 opisal.
Nigdy nie wlazic w nogi na poczatku.

W innym topicu ktoś napisał:

Najbardziej odczuwalny,przynajmniej dla mnie,jest tępy ból,po tym jak ktos mnie trafi 2,3,4 raz w mniej-wiecej to samo miejsce...(z miesiac temu jakis naziol,po moim-nieudanym-wejsciu w nogi,przytrzymal mnie na ziemi i zaczal okladac lokciem ten sam punkt z tylu mojej glowy..ostatnie uderzenia,nim mi jakos udalo sie wrocic na nogi,to byla totalna masakra)...

Hłe hłe hłe ... :twisted:

[budo_distephano]

Co do parteru, to nie polecam, albo przynajmniej nie tak, jak to ac19 opisal.
Nigdy nie wlazic w nogi na poczatku.

W innym topicu ktoś napisał:

Najbardziej odczuwalny,przynajmniej dla mnie,jest tępy ból,po tym jak ktos mnie trafi 2,3,4 raz w mniej-wiecej to samo miejsce...(z miesiac temu jakis naziol,po moim-nieudanym-wejsciu w nogi,przytrzymal mnie na ziemi i zaczal okladac lokciem ten sam punkt z tylu mojej glowy..ostatnie uderzenia,nim mi jakos udalo sie wrocic na nogi,to byla totalna masakra)...

Hłe hłe hłe ... :twisted:

To napisal Mesjasz chyba.
No, ale ta sytuacja doskonale pokazuje, ze mam racje.
Wejscia w nogi trza cwiczyc.
Nie wystarczy wiedziec, jak to teoretycznie mam wygladac.


Lepiej jest wykonywac tzw. gwaranty (Tekken3 )
Czyli techniki, ktore zadzialaja zawsze.
Po chuj pakowac sie na glebe?

[budo_kapral]

kurcze, jak długo trenuje Muay Thai, tak nie nauczyłem sie jeszcze ciosów łową...
Tomek, zrób coś z tym

aha, ac19, odmienia sie tajski a nie tajlandzki;))

[budo_żbiku]

myśle że łączenie skutecznych technik z paru styli to całkiem dobry pomysł (też na niego wpadłem). trzeba je w kółko wałkować i nie może to być nieskuteczne. polecam żebyś sam wybierał techniki które Ci poprostu pasują. myśle że w wyborze chodzi o psycho-fizyczne uwarunkowania ćwiczącego.

[budo_yoshihiro]

Sam to sobie raczej nie na wybiera
Zapisz sie do dobrej sekcji MMA - naucza cię technik dystansowych, obalkeń i parteru, a co najważniejsze - logicznie połączą to w całość!!!