ja wlasce zastanawiam sie czy ajk bym to zrobil on jakby sie nie ruszyl czy ja powinnem wtedy by go popchnonc albo rece na niego polozyc jakos czy nie?
Nie. nie powineneś. Bo to jest naruszenie nietykalności osobistej.
Ale głupi ten temat.
Napisano Ponad rok temu
ja wlasce zastanawiam sie czy ajk bym to zrobil on jakby sie nie ruszyl czy ja powinnem wtedy by go popchnonc albo rece na niego polozyc jakos czy nie?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napszyklad stoisz w kolejce i sa dwie kasy a jedna osoba odchodzi od jednej kasy i gosc za toba idze do tej kasy ignorujac ciebie. Juz tams toi i gada z babka. Co robisz w tej sytuacji? co sie dzieje w twoim mozgu? i jak szybko reagujesz albo decudujesz na akcji?
Napisano Ponad rok temu
no proponuje zwrocic sie z interwencja do szefowej kas, ktora powiadomi szefa hali, ktory zadzwoni do dyrekcji, ktora przesle rozkaz do centralki ochrony, ktora przekaze komandosom pilnujacym supermarketu, aby podjeli interwencje...
Napisano Ponad rok temu
albo rece na niego polozyc jakos czy nie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no proponuje zwrocic sie z interwencja do szefowej kas, ktora powiadomi szefa hali, ktory zadzwoni do dyrekcji, ktora przesle rozkaz do centralki ochrony, ktora przekaze komandosom pilnujacym supermarketu, aby podjeli interwencje...
... niestety jako że to przekracza ich kompetencje, ochrona zadzwoni po Policję, a ta dla odmiany po wnikliwej analizie sytuacji zadzwoni zapewne po AT. Antyterroryści, którzy wpadną na miejsce wypadną z wrzaskiem, i zadzwonią po regularne wojsko. I myślę że dywizja czołgów wspomagana przes śmigłowce szturmowe rozwiąże problem.
Albo się nie opierdalaj, tylko noś w plecaku głowicę taktyczną, i jak ktoś przyfika, to czerwony guzik, jeb, błysk i grzybek i po sprawie. Żeby se kurna nie myślał że można z Tobą zadzierać.
Napisano Ponad rok temu
nie noz wbije, ale co innego, i nie w plecy, ale troche nizej... :wink:no proponuje zwrocic sie z interwencja do szefowej kas, ktora powiadomi szefa hali, ktory zadzwoni do dyrekcji, ktora przesle rozkaz do centralki ochrony, ktora przekaze komandosom pilnujacym supermarketu, aby podjeli interwencje...
... niestety jako że to przekracza ich kompetencje, ochrona zadzwoni po Policję, a ta dla odmiany po wnikliwej analizie sytuacji zadzwoni zapewne po AT. Antyterroryści, którzy wpadną na miejsce wypadną z wrzaskiem, i zadzwonią po regularne wojsko. I myślę że dywizja czołgów wspomagana przes śmigłowce szturmowe rozwiąże problem.
Albo się nie opierdalaj, tylko noś w plecaku głowicę taktyczną, i jak ktoś przyfika, to czerwony guzik, jeb, błysk i grzybek i po sprawie. Żeby se kurna nie myślał że można z Tobą zadzierać.
ja slyszalem ze Armenczycy sa tacy (od ruska) dzicy ze jak napszyklad jestes z nimi na autobuse i zle popatszysz na jednego on wyjdze z autobusu za toba i noza ci wbije w plecy.
Napisano Ponad rok temu
ja slyszalem ze Armenczycy sa tacy (od ruska) dzicy ze jak napszyklad jestes z nimi na autobuse i zle popatszysz na jednego on wyjdze z autobusu za toba i noza ci wbije w plecy.
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu