Wiem bardzo malo w tym obszernym temacie
To byłby komplement.
Prawda jest taka, że nie masz bladego pojecia o tym co piszesz. Nieco wcześniej Remi w niezwykle elokwentny sposób powiedział to samo, kiedy napisał że pomyliła Ci się manga z rzeczywistością. Ale Remi chciał być uprzejmy - ja walę prosto z mostu.
Zanim wypocisz kolejnego potworka, sięgnij może po publikacje autorów, którzy naprawdę mają na ten temat pojęcie. Daleko nie szukać: M. Hatsumi, S. K. Hayes (szczególnie 'The Mysitc Arts of the Ninja' oraz 'Ninja' części 1-5) czy S. Turnbull wydali szereg wartościowych książek które warto znać, zanim zacznie się udzielać na forum w aureoli wiedzącego cokolwiek.
Powtórzę to co napisałem na początku: po tym co powypisywałeś w swoich postach widzę, że nie masz ŻADNEJ wiedzy na temat ninjutsu ani któregokolwiek z aspektów tej sztuki, więc odpuść sobie. Odłóż na bok komiksy i video, porozmawiaj, ale przede wszystkim posłuchaj (lub poczytaj) ludzi, których zasób wiadomości jest naprawdę olbrzymi (vide Remi z którym nieudolnie próbujesz dyskutować) i wróć kiedy i Twoja wiedza bedzie wystarczająca na zabieranie udziału w polemice.
Moje (nazwijmy to) rozżalenie nie jest bezzasadne. Dzięki głupkowatym filmom, idotycznym ksiażkom (autorstwa m.in. Ashida Kim czy Petera Lewisa) czy takim wypowiedziom jak te powyżej o telekinetyce (ta mnie kompletnie rozwaliła - przeczytałeś to chociaż zanim wcisnąłeś 'wyślij') czy kuji-kiri, ninjutsu (budo taijutsu) jest traktowane w Polsce jak niepoważna rozrywka dla poszarpanych umysłowo. Wydaje mi się, że najwyższy czas to zmienić.