7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kashira]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mysle z zainteresuje to zarowno cwiczacych Jujutsu jak i Aikido
np.
Rozdzial 11 rycina 5- to shiho nage
Rozdzial 11 rycina 7

pozdrawiam

[budo_budoka]

Kashira - to niesamowite. Nie wiedziałem, że takie książki istnieją z tamtych lat. Super. Warto przjrzeć.
Pozdrawiam

[budo_martius]

Kiedys juz na forum bylo wlasnei na ten temat i te ryciny oraz ryciny np rycerzy robiacych ude garami.
Poki czlowiek ma dwie nogi i dwie rece nic nowego sie nie wymisli a szpiedzy, zwiadowcy itp byli zawsze szkoleni walki wrecz a kazda sztuka walki wrecz jest podobna.
Daltego ja juz dawno przestalem wierzyc w jedyna sluszna prawde przekazywana przez azjatow bo europa tez nie ma sie czego wstydzic.

[budo_zanshin]

Zawsze tak było. Każda kultura miała swoje własne sztuki walki, w tym często sztuki walki wręcz. Ale zasługa dla Azjatów jest taka, że ich SW przetrwały po dzień dzisiejszy, a po naszych zostały w 99% tylko wzmianki oraz takie właśnie ryciny.[/list]

[budo_reven]

Warto tutaj wspomnieć o świetnej "Ringer Kunst" Fabiana Auerswalda z 1539 (niektóre źródła podają 1537).
Musze się pochwalić że jestem posiadaczem reprintu z 1987 roku

[budo_nagato]

Moje kimono czy tam jak kto chce - gi, już mi normalnie obrzydło. Jutro kupuję rajstopki i takie fikuśne buciki i peda... przepraszam, staroświecką kurteczkę z żabotem. Przez miesiąc jakoś to rozchodzę, tak, że od września będzie jak znalazł.
Co tam! Wprowadzę nakaz noszenia u siebie takich strojów, a komu się nie spodoba - wypad. Będzie trochę luźniej ale na pewno, bardziej ten tego, kolorowo.
I jeszcze każdy dostanie darmowy przejazd na paradę równości.

[budo_ukyo78]

genialne ryciny - mnie najbardziej zdziwily zlozone podciecia.

Moje kimono czy tam jak kto chce - gi, już mi normalnie obrzydło. Jutro kupuję rajstopki i takie fikuśne buciki i peda... przepraszam, staroświecką kurteczkę z żabotem.

Stroje jak stroje, z tamtego czasu, wtedy byly modne i przydatne, do nich byla dopasowana architektura, styl zycia itd. a cy peda... ciezko powiedziec, porownaj jak sie dzis nosza coniektorzy panowie.

[budo_robertp]

Co tam! Wprowadzę nakaz noszenia u siebie takich strojów, a komu się nie spodoba - wypad. Będzie trochę luźniej ale na pewno, bardziej ten tego, kolorowo.
I jeszcze każdy dostanie darmowy przejazd na paradę równości.

Te stroje wcale nie były kolorowe. Kolory były bardzo drogie. A niektóre barwy były "zastrzeżone" dla duchowieństwa, władcy itd. A "współczesny" powściągliwy strój zawdzięczamy purytanom i reformacji. Może o trochę innych czasach, ale ciekawie pisze Peter Englund [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ta książka daje niezłe pojęcie jak wyglądało życie w owych czasach