Skocz do zawartości


Zdjęcie

pytania laika


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

budo_yagyu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: pytania laika

Yagyu, nie bylo zadnej "filozofii japonskiego budo". To tylko romantyczne wymysly paru ludzi w XIX i XX wieku. Przykro mi cie sprowadzac na ziemie, ale rzeczywistosc bylo niezwykle prozaiczna. I w wiekszosci nie ma nic wspolnego z naszymi wyobrazeniami zaczerpnietymi z opowiesci i filmow.


OK czyli całe gadanie a propo miecz jest Duszą samuraja itd. to wszystko bajki. Mogę zrozumieć że nie miało to jeszcze tak wielkiego wpływu w przeszłości ale cała etykieta związana z tą bronią zdaje się mieć korzenie przynajmniej w XVI w. a to nie jest tak nie dawno.

Oczywiście nie jestem przeromantyzowanym fanatykiem budo... jedynie kłóci mi się to z japońskim pragmatyzmem... bo po co mi miecz skoro zastępuje go drewnem. Rozumiem że mogło być to w czasach gdy miecz oznaczał prestiż bardziej niż wartość bojową... jednak .. gdyby tylko na tym się to opierało to może zostaliby bardziej przy czymś na wzór tessenu a nie całego miecza...
  • 0

budo_yagyu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: pytania laika

Nie tylko miotano kamienie ale w armiach byly cale formacje miotaczy kamieni.
W zasadzie ten cytat po angielsku mial raczej tylko wzbogacic nasza dyskusje, nie moze rozwiac wszystkich watpliwosci, to jasne.



Ciekawe te formacje, choć i tak twierdze że bardziej wiarygodne są te dane w oparciu o europejskie realia... ale i tak bardzo miła statystyka...
  • 0

budo_graframolo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1094 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: pytania laika
Byla etykieta obiwiazujaca byly zasady bylo cos co by europejczyk nazwal by dobrym wychowaniem ale to co zwiemy dzis bushido wynikalo raczej z dostosowania sie do ogulnie panujacych dworskich manier i po prostu troski o tak kosztowny i niezastapiony przedmiot jakim byl miecz. Plus podloze religijne gdzie jednym z relikwi byl wlasnie miecz.
Ale filmy mocno wypaczaja obraz miecza w dawnej japoni, ktory byl po pierwsze narzedzien do zabijania i tego nijak sie nie zmieni.
  • 0

budo_michal_n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: pytania laika
A jak ktoś nie wierzy to polecam spojrzeć choćby i na te filmy które nam to wszystko tak ładnie wypaczyły i spojrzeć na obrazy Kurosawy z troche innej strony. Popatrzeć jak Mifune używa miecza jak kija do podpierania się i to wydobytego z saya, w innym katana sluzy do scinania gałęzi :) osobiście widziałem ludzi robiących dziesiątki przysiadów i innych atrakcji w następstwie podobnych niefrasobliwych gestów.... :) w dojo....

a bushido? toż przecież i w Polsce było takie bushido... i też zostało spisane jako kodeks zasad gentlemańskich obowiązujących o sytuacjach dyshonoru i jego konsekwencji.

teraz nie trzeba kodeksow bushido bo mamy kodeksy karny, cywilny i pare następnych ale przedtem były potrzebne zwłaszcza tam gdzie było ciasno ... jak w Japonii. Ludzie potrzebują reguł żeby się nie powybijać, żeby ustalić jak blisko można podejść a co jest już naruszeniem strefy prywatnej i zarazem naruszeniem dobrego zachowania... bushido było koniecznością a nie romantyczną fanaberią...

PS

dobrze ze mod jest razem z nami w tym mega offtopie byby już nas dawno zamknęli ;)
co 10 post chyba powinno sie wklejać ponownie pierwszy :)
  • 0

budo_yagyu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: pytania laika
No i wciąż zgodnie z tym co Ty Grafie powiedziałeś nie zgadza mi się kilka kwestii...

byl po pierwsze narzedzien do zabijania i tego nijak sie nie zmieni.




podloze religijne gdzie jednym z relikwi byl wlasnie miecz.


No i o to głównie mi chodziło, po pierwsze przeznaczenie miecza a po drugie religijna oprawa... wydawało mi się że te dwie rzeczy nie pozwalałyby na takie odchyły jak drewniany miecz w saya zamiast stali... dlatego że nie chciało się przekładać z shirasaya...
Do shirasaya przecież głównie wkłada się miecz gdy ma on być przez pewien czas nie wykorzystywany żeby się nie psuł...ale jeśli używa się go codziennie to jaki ma sens shirasaya ? Jeśli i tak oprawę miałoby się nosić do drewna... to już można i do stali...

jak Mifune używa miecza jak kija do podpierania się i to wydobytego z saya, w innym katana sluzy do scinania gałęzi


Czy chodzi Ci o "siedmiu samurai" ? Bo jeśli tak to Mifune nie gra tam samuraja z krwi i kości tylko chłopa podszywającego się pod bushi. I stąd są te różnice szczególnie pokazane aby widz rozumiał że coś jest nie tak. Nie przypominam sobie aby w jakimś innym filmie np. Sanjuro Tsubaki albo Yojimbo mifune zachowywał się w ten sposób... jest zazwyczaj nieuprzejmy itd... ale do miecza ma szacunek...
  • 0

budo_grey fox
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 192 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: pytania laika
Broń w większej części świata otaczana była troską, więc to nie jest wymysł czysto japoński. Działo się tak z jednego prostego powodu -zadbaj o broń, a ta zadba o ciebie w odpowiednim momencie. Z tego samego powodu teraz czyści i konserwuje się broń palną. Niektórzy z czasem oddają broni coraz więcej szacunku (pamiętam jak w TV puszczali kiedyś wywiad z siakimś SWAT'owskim snajperem (nomen omen- back to the off-topic :wink: ) który mówił o swym PSG-1 per "she" zamiast standardowego "it" -to też o czymś świadczy) -ale to też zależy od osoby, a tylko po części od kultury kraju ojczystego.
Zresztą w Japonii też zapewne były jednostki które olewały z góry na dół sprawę dbania o miecz. W końcu nie każdy ma zacięcie do tego żeby co jakiś czas przecierać klingę uchiko i polewać olejek od Goździkowej :wink: i wolałby polewać coś innego a tą sprawę zlecić komu innemu. Znam osoby regularnie konserwujące bokken, jo; kładące go niemal z czcią (ukłon już pomijam) -ale widziałem też osoby rzucające tym sprzętem w kąt. (i to niekoniecznie z niskimi stopniami -ale to już dla mnie wersja extreme)
Pozdro
Grey Fox
PS -jakby ktoś pytał się o sens mojego postu to brzmi on mniej więcej: szacunek do broni zależy głównie od człowieka a nie od regionu i kultury
PPS -Co do snajperów -taki snajper najczęściej ma za sobą pełno wsparcia -nie, źle się wyraziłem: on sam (w zasadzie oni bo snajperzy działają w parach) stanowi wsparcie dla wojsk. Więc przykład samotnego snajpera polującego na czołgi na pustyni niezbyt mi pasuje... :wink:
  • 0

budo_longquan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 129 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: pytania laika

>PPS -Co do snajperów -taki snajper najczęściej ma za sobą pełno wsparcia -nie, źle się >wyraziłem: on sam (w zasadzie oni bo snajperzy działają w parach) stanowi wsparcie dla >wojsk. Więc przykład samotnego snajpera polującego na czołgi na pustyni niezbyt mi >pasuje...


Dlaczego mnie nikt nie rozumie. Przyklad snajpiera mial wlasnie pokazac niedorzecznosc takiej sytuacji :)
A co do szacunku dla broni to zgadzam sie z przedmowca. Bron dla wojownika to jak samochod dla taksowkarza. Trzeba dbac bo nic sie nie zarobi. W koncu najczesciej miecze wlasnie wykorzystywane byly do ochrony a nie do prowadzenia bitew. Ile samurajow sluzylo pod Panem jako ochrona albo po prostu miesnie do czarnej roboty? Mysle ze duzo.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024