Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nokaut po ciosie w korpus...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Nokaut po ciosie w korpus...
Ćwiczymy to gyaku-zuki i ćwiczymy, ale czy są zadowalające rezultaty?
Wpisujcie swoje doświadczenia odnośnie ciosów na korpus - najlepiej takich które zakończyły walkę!
Interesuje mnie:
1- jaka to była technika (gyaku-zuki, prosty, hak, sierp)...
2- czy druga ręka wycofywała się do biodra, czy zostawała w gardzie...
3- czy był to cios gołą pięścią, czy w napięstniku, rękawicy...
4- gdzie trafiono (splot, żebra, pod łokieć, w mostek)...
5- jaki był skutek, jak długo trwała niezdolność przeciwnika do walki...
6- inne uwagi

Analogicznie można wpisywać kopnięcia np. mae-geri, czy mawashi pod łokieć itp.

Osobiście przyznaję, że nie ufam technikom na korpus i wolę uderzać na głowę, ale gyaku-zuki mam bardzo średnie i pewnie muszę jeszcze potrenować ze 137 lat.... :)

Pozdrawiam!
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
na ulicy, skuteczniejsze chyba od udezeń w głowe, zwykle gnojki nie sa przyzwyczajone do uderzeń i jak trafiasz w flaki to ich zgina i nic dalej robić nie mogą.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
ze starych czasow knockdown dobrze wychodzil mi prawy prosty na watrobe, wlasciwie to sie powinien nazywac prawy krzyzowy, piesc nie tak jak w tsuki tylko przekrecona lekko na zewnatrz. Kyokushinowcy tez czest bija z lewej piesc ustawiona wertykalnie. Natomiast co do ulicy to bym sie nie ludzil, cios musi wejsc czysto w nerke albo watrobe to sie udaje jak sie wymienia duzo ciosow w knockdownie ale na ulicy watpie.
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
Strzał z luźnej ręki w mostek w wykonaniu mojego kolegi o wdzięcznej ksywie Topór (120 kg żywej wagi, duże doświadczenie uliczne) skutkujący złamaniem tegoż u przeciwnika (około 110 kg, facet wysportowany a nie jakiś lamer) i definitywnym zakończeniem walki.

Teisho uchi które otrzymałem w wątrobę jakieś 10 lat temu w czasie egzaminu - byłem w stanie wykonać jeszcze krok do tyłu i to było wszystko co byłem w stanie zrobić bo jak to się ładnie mówi dech mi zaparło. Doszedłem do siebie po jakiś 20 sekundach, a przynajmniej tak mnie się wydaje.
Z tej samej działki - dwa szybkie strzały we wątróbkę mojego autorstwa jako akt desperacji w walce z klientem z muay thai jeszcze gdym cwiczył na Weście. Gdyby nie ten szczęśliwy traf to po dwóch następnych low-kickach jego autorstwa znoszono by mnie. Facet się poddał na moje szczęście.

Mae-geri w okolice podbrzusza na zadymie przed koncertem Sepultury w 1992 roku. Delikwenta ścięło, po czym jął zwracać treść żąłądkową.

To kilka bo nie chce mnie się dalej pisać, ale generalnie bolesne to jest dla przeciwnika, bolesne.

pzdr
  • 0

budo_perminator
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 433 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
Na jakis dawnych zawodach w karate (chyba gdzies w Lodzi) kolega dostal gyaku-zuki gdzies w brzuch - kolega padl na mate, a z nosa zaczela mu ciec krew...

Ostatnie zawody w KB na Polibudzie, koles wyjechal drugiemu z kolana w okolice watroby, tamten padl i jakis czas nie mogl wstac.

Raz tez dostalem od kolegi taka machawe od serca w nere - parenascie sekund nie moglem oddechu zlapac.

No i slynny nokaut w walce Hopkins - De La Hoya, gdzie Zloty Chlopiec padl po ciosie na watrobe.

I jeszcze w paru innych walkach bokserskich.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
ja na streecie zapodałem i mae geri na bebechy i gyaku, choc moze nie czyste technicznie. Oba zakonczyly spory...
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...

Ćwiczymy to gyaku-zuki i ćwiczymy, ale czy są zadowalające rezultaty?
!


A jodan to co?

Gyaku zuki mozna w rozne strefy uderzyc.
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
Oj Koks, Koks przecież chodzi tu wyraźnie o korpus. Poza tem strzał w maskę naraża udarzającego na ryzyko bo primo może sobie uszkodzić łapkę, secundo może uszkodzić delikwenta powyżej dni siedmiu a za to zdaje się jest już prokurator.

pzdr
  • 0

budo_thinspoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
Ja co prawda nie z karate ale też ręką (w rękawicy) i też na korpus. Pierwszy mój sparing w sekcji. Trafienie sierpowym w przeponę po głębokim i niskim wejściu. Efekt - na kilka minut niezdolność do robienia czegokolwiek poza próbami złapania oddechu, mini akcja ratunkowa w wykonaniu trenera + ławka do końca treningu. Da się.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...

Poza tem strzał w maskę naraża udarzającego na ryzyko bo primo może sobie uszkodzić łapkę, secundo może uszkodzić delikwenta powyżej dni siedmiu a za to zdaje się jest już prokurator.

Prawdziwy knockdownowiec ma tak kciuki powybijane i palce ze piesci rozgiac nie moze i strzalow sie nie boi :D A tak powaznie to na ulicy jest wystarczajaco duzo zamieszania zeby wyjsc calo ze liczenie czy strzal do pow. dni siedmiu jest niepowazne. Walisz i spieprzasz, jak jestes szybki to moze i byc do dni 20 :D

Reasumujac ja na ulicy jak moge to skracam i wywracam delikwenta, jak nie moge to proste w twarz a jak jest okazja bo klient zbliza sie z kilometra to tylko maegeri z tylniej nogi. I tu w wypadku ulicy nie ma co dywagowac gdzie trafiac bo jak sie dostanie strzal adrenalinowy to po prostu walisz to co sie na treningu wyuczyles - z tego powodu ja np. cwiczylem na treningu 70% czasu prawy prosty bity po skosie a nie 100 wariantow jak sie przygotowywalem pod jakies walki.

A widzieliscie moze ten HL z rosyjskimi zawodnikami kyokushin? Tam w pewnym momencie pan fenomenalnie bije z otwartej dloni sierp w nerke. Z fajnych zagran to jeszcze kiedys mnie kyokushinowiec wylaczyl bijac mnie kilka razy w biceps od wewnatrz, 3 strzaly i reka wylaczona.
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
Zgadzam się z przedmówcą, ale zdaje się, że topic jest o waleniu przeciwnika po korbolu a nie po masce.
  • 0

budo_nmichus
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 61 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
musicie mieć panowie niezłe pier ... cie jak jesteście w stanie serwować takie uderzenia
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
A co w końcu ćwiczy się ze sztangą :)
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
Wracajac wiec do uderzen na chudan.

Pewnego razu na treningu udalo mi sie odebrac kumplowi dech na jakas minutke, dwie, potym jak dostal gyuaku-zuki dobre.
  • 0

budo_deriusuzu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 190 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
1. Hak
2. Druga ręka była cały czas w gardzie.
3. Cios gołą pięścią.
4. Trafiłem pod łokieć.
5. Nie mógł dalej walczyć.
6. Nie potrafił złapać oddechu na jakieś 10 sek.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...

4. Trafiłem pod łokieć.

w koncowki zeber znaczy z boku?
  • 0

budo_deriusuzu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 190 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
Jak pod łokieć to z boku.
  • 0

budo_.:pitman:.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 984 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jelenia Góra

Napisano Ponad rok temu

Re: Nokaut po ciosie w korpus...
dobry hak a najlepiej dwa, z krótka przerwa...gość daje sobie na luz po pierwszym strzale ,dostaje drugiego i po nim- juz to nieraz widziałem.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024