Multitool dla wymagających
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Porównywalne ze Swiss Toolem jesli chodzi o wagę i wielkość. Pytanie brzmi - tylko po cholerę ci takie bydlę. Bo Wave i obydwa Charge w zupełnosci wystarczą zwykłemu smiertelnikowi (nawet mocno popierdolonemu). Wiecej naprawdę nie potrzeba, chyba, ze chcesz pruć sejfy i pancerne kasetki.
pozdrawiam serdecznie
wysz
Napisano Ponad rok temu
Jak chcesz najmocniejszego to bierz Victorinoxa SwissToola - Leatherman to badziewo :twisted:
Pozdrowionka
Napisano Ponad rok temu
Jakiej stali używa Victorinox? Czy mimo masywności okaże się ona lepsza od 154CM i tytau w Charge'u. I wreszcie - czy można poważnie traktować te wasze uwagi o cięciu pancernych kasetek? Bo jeśli tak, to lecę do sklepu
Napisano Ponad rok temu
O ile pamietam to chyba 440C (lub A)... ale moge sie mylic.Jakiej stali używa Victorinox? Czy mimo masywności okaże się ona lepsza od 154CM i tytau w Charge'u.
W LM Charge ze 154CM jest tylko ostrze (gladkie i zabkowane) pozostale narzedzia sa z innej stali.
Ja ze swojego Swiss Toola jestem bardzo zadowolony, tylko czasem przeszkadza mi wlasnie jego waga. Mysle o zamianie na Charge... lubie tytan po prostu
Napisano Ponad rok temu
Nie interesowałem się jak dotychczas Victorinoxami. Jeżeli uwaga o jego wyższości nad Leathermanem to nie żart lub ironia :twisted: , to mam same powody do radości.
Nie żart i nie ironia. Miałem w łapach i Leathermana i Victorinoxa - Vickiem nawet dłużej się bawiłem. Już po pierwszym dotyku Vicek robi wrażenie pancerniaka - czego nie mogę powiedzieć o Leathermanie. Po za tym jest wg mnie dużo lepiej wykonany i powykańczany. W Leathermanie ostrza to porażka - cienkie blaszki - bułki bałbym się kroić. Vicek ma ostrza takie ja w swoich scyzorykach - można im zaufać.
Waga - to fakt - Vicek przyciężkawy jest - no ale jak to ma być pancerne to musi ważyć (:
Żeby nie było - ja byłem bardzo długo zakochany w Leathermanie Charge'u... Wpatrywałem się w jego zdjęcia godzinami (: Dopuki nie wziąłem go do ręki...
Jak masz możliwość pomacania to popatrz sobie na Vicka Swiss Tool'a Spirita - jest ljżejszy niż Swiss Tool i taką ma bardziej wygiętą ergonomicznie rękojeść.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale nie wiem jak z pancernością swojego starszego brata.
Wszelkie opinie o produktach Leathermana są to wyłącznie moje poglądy, stwierdzenia i odczucia. Dla mnie to po prostu kolejne przemarketingowany i przewartościowany amerykański produkt. Jak Harley np (:
Pozdrowionka
Napisano Ponad rok temu
O ile pamietam to chyba 440C (lub A)... ale moge sie mylic.Jakiej stali używa Victorinox? Czy mimo masywności okaże się ona lepsza od 154CM i tytau w Charge'u.
W swoich wszystkich nozach i toolach Vicek uzywa 440A
Napisano Ponad rok temu
Wave to klasa sama w sobie. Charge moze sprawiać wrażenie lekkiego i delikatnego ale to też kawał pancerniaka. Są po prostu mniejsze od tooli Vicka, co wcale nie znaczy, ze słabsze.
A co do prucia kasetek, to zaraz poszukam fotek Kucharza z abusingu w HP. Kasetkę otworzył, ale ukruszył czubek w Wavie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
BTW i tak o wiele bardziej lubie Victorinox'a w końcu to klasyk !!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sprawdź czy Ci pasuje i już. Dla mnie Victor był za ciężki i za duży, Leatherman (miałem już trzy modele z ciekawości) spokojnie mi na codzień wystarcza...
Podejmij sam decyzję.
Napisano Ponad rok temu
Langus, odczep się ty zmrolu od Leatehmana, co ?
A bo mnie się tak LM bardzo na zdjęciach podobał i jak do łap wziąłem to strasznie się zawiodłem i dlatego go nie lubie ): Po prostu nie mogłem uwieżyć że to "coś" co trzymam w rękach to mój ukochany tool to którego zdjęć na monitorze się tuliłem. Tutaj generalnie chodzi mi o Charge'a. Chociaż masz rację - o Wave tego samego nie mogę powiedzieć - sprawił na mnie lepsze wrażenie.
Czyli ostatecznie należy stwierdzić, że SwissTool jest najlepszy..? Masa, jak już mówiłem, nie ma dla mnie znaczenia, jeśli wykonaniem dorównuje a siłą przewyższa Leatherman'y, to dla mnie nie ma nic lepszego.
Wykonaniem Victorinox przewyższa Leathermana. Nie ma jakiś niedoszlifowanych i niepodocinanych krawędzi i ogólnie takich podobnych malutkich w sumie niedoróbek.
To moje zdanie oczywiście...
Pozdrowionka
Napisano Ponad rok temu
Ja mam XTi, w moim odczuciu jest pancerny. Uzywam go już od jakiegoś czasu i jestem bardzo zadowolony. Brakuje mi tylko nożyczek, i można się przyczepić do płaskich bitów, które ciężko dostać. Poza tym rewelacja, nie rozstaję się z nim. Tytan i 25 lat gwarancji robią dobre wrażenie. Samo trzymanie toola w łapie nic nie daje podstawa to sobie przetestować.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Vicka miałem krótko, może dlatego że wcześniej używałem LM
Napisano Ponad rok temu
miałem Wave - pierwszy tool, super leżał w ręku, miał dużo uroku
skusiłem się na Charge - wymienne bity, tytanik, nożyk 154CM, ale to już nie to
wróciłem do Wave w wersji 2004 - wymienne bity, lepiej mi leży niz Charge
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sklepy
- Ponad rok temu
-
Nosicie Wiley-X :]
- Ponad rok temu
-
Aspivenin-na jad
- Ponad rok temu
-
Tansze ale czy gorsze? [Pentagonlight]
- Ponad rok temu
-
Cutting proof gloves
- Ponad rok temu
-
Buty
- Ponad rok temu
-
Irackie skarpety
- Ponad rok temu
-
Latarka za 2 dychy...
- Ponad rok temu
-
Modul GPS do palma - help :)
- Ponad rok temu
-
Nalgene - czy ktoś u nas tym handluje?
- Ponad rok temu