26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ac19]

Jakie znacie realne techniki przed obroną przed lewym prostym, w boksie w rękawicach to albo przyjmuje ma gadrę albo unik .
A na ulicy , tylko zbicie lub odskok

[budo_mar1an]

no i czego chcieć wiecej ?

[budo_mjblack]

jeśli koles nie jest mankutem:
-mozesz zrobic rotacje w lewa strone i z niskiej pozycji prawy prosty prosto na brode
-mozesz jesscze po lewym prostym poprostu odskoczyc do tyłu i skontrowac również prawa reka
Pozdrawiam

[budo_liczmistrz]

Jakie znacie realne techniki przed obroną przed lewym prostym,

w boksie w rękawicach to albo przyjmuje ma gadrę albo unik .

tylko zbicie lub odskok

Pozatym, zawsze mozesz zrobic Tenkan

[budo_vercengetoryx]

Lewy prosty..hmmm...mordercza technika, albo parowanie piętą z wyskoku, albo tarcza z chi. A tak serio to jak się więcej posparujesz to zczaisz, że to kwestia wytrenowania i bloki na wszystko prawie same wychodzą :wink: To znaczy, że nie będzie różnicy czy te lwy prosty, prawy hak, czy cokolwiek innego, blok wystawisz "intuicyjnie" w odruchu. Ale odpowiem na to pytanie, otóż jeśli jest to nie pojedynek a napierdalanka to tylko zbicie jak w obronie 360, albo
na gardę przyjmij, a jeśli pojedynek taki ładny, to możesz się bawić w balansowanie ciałem, odskoki, fikołki,etc

Pozdrawiam

[budo_elfilipo]

Jeśli będzie to prosty z zaskoczenia to pozostaje Ci tylko technika modlitwy o to, byś mógł po nim wstać.

[budo_kubutek]

Żeby podsumować wszystkie wypowiedzi:
Przy założeniu że nie będzie "niesprzyjających warunków" tzw. pecha
jak jestes dobry to możesz zrobić wszystko, jak nie to nic Ci nie pomoże.


Krótko mówiac musisz się troszke poobijać żeby wiedziec co Ci wchodzi.
( i pamiętaj że przeciwnik ma też druga rękę)
Jeśli koniecznie liczysz na "skuteczną technikę",
to w czasie ataku robisz szybki odskok i natychmiast wskok z kontrą (bo gość będzie bankowo walił do przodu dalej)
Zaskakujące, w miare bezpieczne i silne trafienie, chyba ze złamiesz nadgarstek :wink:

[budo_ac19]

dzięki ,

[budo_vercengetoryx]

Jeśli masz refleks to możesz wykonać szybki skłon i wjechać mu w nóżki, a potem kopać jego czaszkę, bądź nerki.

[budo_vercengetoryx]

Jeśli masz refleks to możesz wykonać szybki skłon i wjechać mu w nóżki, a potem kopać jego czaszkę, bądź nerki. Niepolecam kopnięć stąpających (jak byś chciał puszkęzgnieść co na ziemi leży) bo po trafieniu w żołądek można go przerwać i po kliencie.

[budo_ac19]

a techniki nożne na goleń, kolano (techniki z combat) czy warto w to wchodzic czy prosty jest za szybki na taki bajery.

Pytam bo co prawda trenuje KB już ok.5 latek ale techniki na ringo a na ulicy to co innego.
Na ulicy mam za mało doświaczeń.
Praktyka tylko na ringu.

[budo_ac19]

a techniki nożne na goleń, kolano (techniki z combat) czy warto w to wchodzic czy prosty jest za szybki na taki bajery.

Pytam bo co prawda trenuje KB już ok.5 latek ale techniki na ringo a na ulicy to co innego.
Na ulicy mam za mało doświaczeń.
Praktyka tylko na ringu.

[budo_ac19]

co to jest
napierdalanka to tylko zbicie jak w obronie 360

[budo_vercengetoryx]

Obrona 360 to taka fajna odruchowa obrona rodem z Kraw Maga, zapewne jakiś forumowy kwavmarzan się wypowie pełniej :wink:
Trenujesz 5 lat i się o obronę na ulicy przed lewym prostym pytasz?...dziwne.
Niemniej techniki nożne to raczej nie do obrony przed łapami są
Pozdrawiam

[budo_ac19]

Trenujesz 5 lat i się o obronę na ulicy przed lewym prostym pytasz?...dziwne. :-)
Odpowiadam


tak pytam bo walka na ringu to co innego co walka na ulicy

na ringu owszem podrójna garda, nadstawienie prawej, zejścia , odskoki
ale na ulicy podwójna garda odpada, zejścia doskoki owszem ale to jest często za wolne zwłaszcza że nie zawsze dostajesz prostego jak jesteś w pozycji , czesto stoisz przodem.

A pytam o techniki typowo na ulice (combat i inne style nastawione na real), tak jak chociażby te 360.
Ja znam techniki tylko z boksu

[budo_kubutek]

tak pytam bo walka na ringu to co innego co walka na ulicy

Otóż to, a kazda walka na ulicy jest inna.
Nie ma recepty.
Nie ma w gruncie rzeczy walki którą sobie nazwiesz "na ulicy"i nauczysz się obrony przed nią, a to dlatego że "Ulicznik" 8) kazdy będzie się bił inaczej, każdy będzie w czymś lepszy w czymś gorszy, do tego jak przyjmiesz że każdy z kim możesz mieć potyczkę to "ulicznik" to nagle się okaże że trafiłeś jednak nie na "dziecko ulicy" ale dajmy na to na boksera, albo zapaśnika, albo...... i wtedy może się okazać ze taka wyćwiczona " jedyna słuszna metoda" może zawieść bo gość ma gorszą ale trenowaną całe życie ( albo ma lepsza motoryke)
Niczego nie przewidzisz.
Warto ćwiczyć uparcie i do skutku elementy, dopracowywać i poznawać nowe ( SW też).
Ale bez pozbierania tego do kupy będzie lipa, ćwicz więc pomalutku różne formy obrony/ataku w zwolnionym tempie ale na zasadzie "idzie wszystko" bo bez rekawic i w żywego człowieka uderza się całkiem inaczej.
Zresztą masz zajebiste podłoże, wydaje mi się że dobrze to Ci zrobi, przedewszystkim na psyche( uwierz w siebie) bo warunki fizyczne i motoryke mysle masz dobrą. Sprawdź co Ci leży najbardziej.
A i tak może to nic nie dać.
Bójki to zwłazscza ostatnio głupi pomysł bo wszyscy się zbroją, mam nadzieję że nie planujesz awantur można załapać kosę, albo szalik z kula bilardową w głowę?
HIT&RUN ( a najlepiej tylko run :wink: )

[budo_borjec]

ja nie bardzo rozumiem w czym problem
tak wg mnie jezeli ktos chce ci zajebac obojetnie prawy lewy czy jakis jeszcze to nalezy:
a)zrobic unik
b)przyjac cios na garde
c)zablokowac/zbic
d)cos jeszcze???
i wyjdzie albo nie mi sie pare razy udalo
to chyba tyle

[budo_vercengetoryx]

5 lat boksu, to pewnie masz zdrowe pierdolnięcie, szybkość, kondychę, poćwicz jeszcze z 2 latka KM i możesz czuć się bezpiecznie :wink:

[budo_ac19]

ja czuje sie bezpiecznie ale tak żeby było ok to kickboxing, i żeby nie obrażac tych co ćwiczą intensywnie to 3 lata w ORIONIE w Krakowie , a dwa boks z chłopakami z boksu z wisły w klubie osiedlowym (z doskoku jak czas pozwalał) a głównie przez te dwa lata siłka, siłka . Przeszłem z wagi 68 do 80 .
Bo powiem szczerze bez masy lipa, musiałem przytyc a na treningach KB to jeszcze waga spadała.
Z gościem z MT (trenował jakieś 2 latka) raz walczyłem w rękawicach i powiem szczeże, te łokcie sa super , po trzecim przyjeci bocznego łoksia na garde, moje ręce robiły się sine i zaczołem obrywac, ale loukicki frontkinkami odbijałem , ale też zajebista technika.
No i przekonałem się co to zwarcie (kolana) , MT jest super.
Teraz zaczynam przekrojówke i poznaje różne techniki . Combat - techniki kończące, BJJ- parter, JUdo -wytrącenia z równowagi, i walka w pół dystansie i zwarciu - MT.

Ale niestety tylko przekrojówka jak czas pozwala(rodzimka, praca i moja siłownia)
BO BEZ SIŁY TO MOGE SOBIE TYLKO W ZAWODACH POKOPAĆ a w realjach masa mięśniowa to przynajmniej 50 % sukcesu,

[budo_druss]

ac 19 jeśli trenujesz 5 kb to na ulicy z ''kwestii uderzanych'' mało Cię rzeczy zaskoczy.Jak już,to może się zdarzyć,że trafisz na chwytacza i wtedy dopiero będzie nieciekawie.

Jeśli chodzi Ci o uderzenie z partyzanta(np.rozmawiasz z gościem,próbujesz tłumaczyć,żeby dał spokój,a on nagle zadaje Ci cios) to najważniejsza kwestia,to utrzymanie odpowiedniego dystansu.Ewentualnie w sytuacji kiedy już zorientowałeś się,że klient ''szuka dymu'' samemu wypłacasz lewy/prawy prosty.Niech on kombinuje czy zbić,wykonać unik itp :twisted:

Pozdrawiam