Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co robić ??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

budo_abk jj
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:pOLsKa

Napisano Ponad rok temu

Co robić ??
hmmm nie wiem co mam robić..... jestem szczupły wysoki i każdy dres do mnie zawsze sapie :/ zasadniczo są to jakies paźe ale mają znajomosci i na bank mnie zapamietają :/ i nie wiem czy jeżeli jakis znoof bedzie szukał zaczepki i dojdzie do sytuacji w której bede musiał sie z nim bić mam uciekac czy mu napie^%*(ć bo boje sie że jak dostanie po mordzie menel to później bedzie sie mscił ale nie osobiscie tylko z kolegami wiecie 5 na 1 :/ :( :twisted: i tu jest mój problem boje sie zemsty w ich wykonaniu :( i jeżeli możecie to napiszcie mi czy warto nosic szczeke przy sobie...:roll: a 2 pytanko jak sie uspokoic i zrównoważyć przed starciem na ulicy jestem bardzo spokojny ale gdy do czegos dochodzi to albo mam agresje max albo stoje w miejscu i nic nie moge zrobić strach mnie paralizuje :( :evil: PLEASE HELP ME !! :!: :!: :!:

PS trenuje jiu jitsu 8 miesiecy
zastanawiam sie czy nie sprobować VALE TUDO pomocy i z góry dzieki
  • 0

budo_suhy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 146 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
U mnie tak samo :D znaczy mnie nie nikt nie zaczepia ale co z tego ze kazdemu dopierdole jak mnie potem do lasu wywiozą ;]musisz olac nie ma innego wyjscia
powzmacniasz sobie psyche i samokontrole :D A to drugie to z czasem trzeba ten strach czy treme w adrenaline zamienic....ja to jakos tak rozkminiam.
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
To standardowe problemy nastolatkow - poczekajcie za 5 latek wszystko minie i sami bedziecie sie smiali ze swoich postow.
  • 0

budo_grozes desperades
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skądinond

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
jak słysze te teksty on sie zemsci, wywiezie mnie do lasu to mi sie nie dobrze robi. Jezeli sam zrobiłes cos nie tak i podpadłes kolesiowi to nie mozesz miec pretensji. a jezeli ktos wychodzi z toba na solówke to nie bedzie sie później mscił chyba ze ma naprawde zryty mózg
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
98% tego typu gróźb to pierdolenie. Jeśli klient chce Cię napierdalać to albo spierdalaj albo go skoś pierwszy. Zazwyczaj jak klienta skasujesz to później masz spokój.
  • 0

budo_thanes
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 495 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sigil

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??

To standardowe problemy nastolatkow - poczekajcie za 5 latek wszystko minie i sami bedziecie sie smiali ze swoich postow.


A mi się wydaje, że im starszy wiek tym większy kaliber przeciwnika ;)

Byle gnojki już nawet na mnie nie patrzą, ale co większe, starsze, misiowate cwaniaki czasami burają. I tak będzie chyba zawsze.
BTW. w klubach jak byłem młodszy to często mi uchodziło, na pewno była bajera że to jeszcze gówniarz, niech się pobawi i tak jest nieszkodliwy...teraz to już mogłoby się inaczej skończyć. Pozdrawiam :)
  • 0

budo_azizawduanal
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 231 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
Ta faktycznie czesto wiara sie chwali ze zna tego i tamtego a jak im sie cos stanie to kumple wywioza delikwenta w siną dal... Swoja droga nigdy nie slyszalem o wywozeniu do lasow itd. w konsekwencji "dostania wpie*****"(inne sprawy tak :) ), w sumie z regoly to raczej jakis rewanzyk nie wiem jak u ciebie ale u nas jest w miare "honorowo" :)

O.T.

(...) jeżeli możecie to napiszcie mi czy warto nosic szczeke przy sobie(...)

No ba, pewnie ze warto nosic szczeke przy sobie, idziesz z dziewczyna na pizze i jak chcez gryzc? :) :wink:
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
Ja tez jestem wysoki i szczuply :)
Tylko ze pewnie troche wyzszy i mniej szczuply niz Ty :)
IMHO powinenes olac jednorazowe grozby. Na ulicy sie nie zatrzymuj, jak co to uciekaj. Gdy sie nie da sproboj sie wykrecic gadka. Jezeli musisz uderzyc rob to z zaskoczenia, najszybciej i najsilniej w przywodce, a potem bierz nogi za pas. Taka moja rada.
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
Bo ja wiem takie problemy koledzy roztrzasali w liceum - i byla fobia a co bedzie jak z kolegami przyjda ? itp.

Ja do tego zdrowo podchodzilem - zaczepiali mnie nie reagowalem, chcieli szarpaniny wykrecalem sie gadka, nie bylo innego wyjscia walilem tyle ile fabryka dala w puste lby. A ze bylem spokojnym czlowiekiem ktory nigdy awantury nie powodowalem wiec i nigdy mi ludzie nie grozili - nie szwedalem sie z miejscowym "elementem" jak zaczepiali wtedy walilem jak ich bylo wiecej wtedy uciekalem. Na ogol to tylko straszenie - z 1 procent ludzi w liceum wzywa kolegow reszta sie tylko pieni i piska.
  • 0

budo_widelec
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
1% sratatata w 3 klasie liceum sklepalem kolesa. Sam zaczal, ale to byl honorowy pojedynek 1 na 1 ladne solo...ladne bo wygralem :) 2 tygodnie pozniej ten sam klient napuscil na mnie 2 kolesi. Zarobilem z glana w twarz wstrzas mozgu 7 dni w lozku... Moze to i jest 1% ale nigdy nie mozesz byc pewnym czyakurat nie trafisz na takiego kolesia.
  • 0

budo_authority
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1851 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z codexu

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??

98% tego typu gróźb to pierdolenie. Jeśli klient chce Cię napierdalać to albo spierdalaj albo go skoś pierwszy. Zazwyczaj jak klienta skasujesz to później masz spokój.


na 98% bedziesz mial spokój na 2% przejebane jak nigdy.
  • 0

budo_pacu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 13 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
Wg. mnie wyrośniesz z takich problemów. Im jestes starzy i wiekszy tym mniej spotykasz zaczepek na ulicy. Zacznij chodzić na siłownie, chodz pewnie z głową podniesioną do góry. Czasami swoją postawą mozesz zniechęcić przeciwników do walki.
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
Nie nakrecaj spirali nienawisci.
Obejrzyj Doing Hard Time.
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
Z tą siłownią to dobry pomysł. Kiedyś często mnie zaczepiano, lecz od kąd ważę 85kg przy wzroście 180, starzy "prześladowcy" omijają mnie na chodniku z wzrokiem utkwionym w bok (oczywiście pomijam pokazy samoobrony w moim mieście, w których brałem udział :) 8) )
Generalnie, nie wierz w wywożenie do lasu, poćwicz, posparuj a jak trzeba to kop w jajka :)
Pozdrawiam
  • 0

budo_qpo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
Ja proponuje, jesli wiesz ze bedziesz sie z nimi widywal czesciej (np. sa z tej samej dzielinicy, osiedla), skupluj sie z kilkoma z nich. Mozesz ich nielubic, niewluczyc sie z nimi wystarczy ze bedziesz wiedzial jak ma na imie mowil mu czesc czasem, pogadasz z nim i jego kuplami moze wyskoczysz gdzies do knajpki. Jesli chociaz jeden z nich Cie zna (uwaza za swojego) wtedy reszta tez do Ciebie nic niema. Jak niemasz zadnych kumpli co mogli by Ci pomuc sie zaznajomic to zaproponuj solowke a po wszystkim pomoz mu sie pozbierac i zapros na piwo. przynajmnie ja tak robilem i mam sie dobrze i czuje sie bezpieczny w swoim miescie. Jesli jestes gdzies w innym miescie na goscinnych wystepach a masz problem i niewiesz czy sobie poradzisz jak masz mozliwosc to uciekaj. Szczeke warto miec przy sobie by chronic swoje piekne uzebienie inna sprawa czy zdazysz ja zalozyc :D A do lasu to tylko kiedys czarne Wolgi porywaly niegrzeczne dzieci.
  • 0

budo_benny
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 125 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
Pionkow sie nie zabija i do lasu nie wywozi.......mnie dresy omijaja pewnie to dlatego ze jestem zazwyczaj baaardzo pijany i nie wygladam jakby miala mi sie ostac chocby zlotoweczka nie wydana na alkohol.....tez w sumie jakies rozwiazanie hyhyhyhyhy
  • 0

budo_diriz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
co to sie porobilo... wywozenie do lasu w liceum lol jak ja chodzilem za szkole po lekcjach to nikt o zadnym wywozeniu do lasu nie mowil... a co do strachu to juz wszystko powiedziane - typowy mechanizm ktorego dzialanie mozna zmienic treningiem lub wyrosnac z niego.

Zacznij chodzić na siłownie, chodz pewnie z głową podniesioną do góry. Czasami swoją postawą mozesz zniechęcić przeciwników do walki.


to dobra rada (100 razy juz walkowana), osoby przygarbione, o niepewnym wyrazie twarzy, patrzace w ziemie stana sie szybciej ofiara agresji niz ktos poruszajacy sie pewnie, wyprostowany, patrzacy ludziom w twarz - po prostu ktos taki wysyla jasne sygnaly iz jest slaby (tam samo szybciej ofiara agresji podczas lokalowej rozroby stanie sie ktos bierny, kto blednie sadzi iz siedzac w koncie nikomu sie nie naraza).
generalnie stosuj kilka uniwersalnych zasad ktore ludzie tutaj podaja i bedzie git (unikanie konfrontacji, wykrecanie sie sianem, w ostatecznosci dzialanie z zaskoczenia - z usmiechem na twarzy, punktowanie lidera agresorow i td)
  • 0

budo_czeru
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
Strzalka.
Zawsze trzeba wiedziec kogo sie bije. Ja calkiem niedawno mialem tzw. solo z kilka lat starszym gangsterem-samozwancem. Wszystko bylo ladnie pieknie jak w bajce... Spralem go, on powiedzial mi ze dojedzie mnie, ze bede ruchany w dupe, ze jeszcze 150 razy mnie napierdoli i tak dalej... Ja sie zasmialem i poszedlem. Obok stali jego koledzy ja bylem sam wiec myslalem ze to byla honorowa solowka. Niespodzianka! Dwa dni pozniej bylem na koncercie z dziewczyna, w drodze powrotnej mialem wrazenie ze ktos za nami idzie a jak sie odwrocilem to zobaczylem mojego "kolege" z metalowa rurka i 3 ziomkami zmierzajacych w moja strone. Nie bylo co kozaka grac przy panience i spierdolilem do TAXI(moj fart ze akurat sie nawinela). Teraz jestem w USA wiec mam z bani, no prawie bo jak wroce to podejzewam ze bedzie vendetta. Ale narazie zero do bani, ja chociaz jestem raczej bezkonfliktowy i nie zadaje sie z moja malo-miasteczkowa ferajna to jakichstam kolegow mam i jakos sobie poradze. Albo tez moge sie mylic i jednak zostane "dojechany"...

Jedno jest pewne to jest pierwsza w moim zyciu grozba ktora zostala spelniona(prawie) wiekszosc z nich to poprostu paplanina podupadlego na duchu, nie mogacego Ci nic zrobic, lezacego na ziemi, pobitego palanta...PZDR
  • 0

budo_franz_szn
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SzczecIn

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??
Takie grozby w moim kierunku to moge wymieniac i wymieniac :) ,ale musze przyznac,ze solowki,albo i nawet jak koles przeginal z pyskowaniem i dostawal przeogromny wpierdol,ze nie wiedzial gdzie ma pysk,pomagaly od podstawowki :wink: . Ostatnio jak z kolesiem szedlem do sklepu(mieszkam w centrum samym) i paru 'znajomych' sie przewinelo to brechtalem sie do siebie,ze wiekszosc z tych cwaniaczkow znam z fight`ow :) . Podstawa to pokazac,ze ma sie charakter,a oni powinni spekac albo nawet i nabrac szacunku :wink: . Jesli chodzi o te grozby to i tak na ogol ktos z Twoich znajomych zna tego bardziej poukladanego i rozchodzi sie po kosciach,no chyba,ze tak jak moj koles trafil jak sie przeprowadzil do Wroclawia chyba,juz nie pamietam,to tez z kolesiem na solo wyszedl,najebal go i poszedl :wink: . Tamten nawet slowem sie nie odezwal,a na nastepny dzien jak z pracy wychodzil to czekali jego 'koledzy' i go 'podwiezli' tylko troche na okolo do domu :wink: . Wiadomo,koles w innym miescie,nei zna nikogo.Przynajmniej w szpitalu pare osob poznal :P :P . Trzeba po prostu zaznaczyc,ze takie przypadki dotrzymania slowa przez 'niehonorowych' sie zdarzaja i tez trzeba brac to pod uwage :wink:
  • 0

budo_diriz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co robić ??

Zawsze trzeba wiedziec kogo sie bije. Ja calkiem niedawno mialem tzw. solo z kilka lat starszym gangsterem-samozwancem.


no z tym moze byc powazny problem, szczegolnie w warunkach wieczorno-nocnych lub tez kiedy nasz agresor jest w stanie wskazujacym (albo, co gorsza, my ;)
tez kilkukrotnie spotkalem sie z grozbami karalnymi pod moim adresem na zakonczenie konfrontacji (reczno-noznej lub slownej), na szczescie na razie okazalo sie to tylko pyskowka (ostatnim ktory mi grozil byl kierowca-recydywista dostawczaka z pieczarkami, ktory jak juz wpelzal do szoferki, stwierdzil ze "jeszcze cie zajebie").

tym nie mniej widze ze rzeczywiscie jakis procent pyskowek dochodzi do realizacji - szczegolnie jesli chodzi o ludzi z tej samej okolicy, lub miejsca w ktorym regularnie sie bywa... no zawsze mozna tez natkanc sie na delikwnta przypadkiem zupelnie, i przypadkiem byc solo, a z nim 4 kolezkow o mordach wprost z portretow pamieciowych.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024