Taktyczny telefon...
Dziś w nocy mój nieustraszony komórkowy przyjaciel Nokia 6310i uległ destrukcji. Byłem na "rybach" i jak zwykle nikt nic nie złowił

więc po kilku ładnych browarkach stwierdziłem nagle że cudownie byłoby się wykąpać w tej pięknej rzece (Bug)

no i jak stałem w spodniach, butach i koszulce - jeb do wody. Reakcja była na tyle spontaniczna że nie pomyślałem o wyjęciu zawartości kieszeni (o ile wogóle byłem w stanie myśleć

). Prócz ww Noki, która mimo wysuszenia już się nie odpala miałem też Mini Socoma, Streamlighta Twintaska 1L i na pasku TAKa D2. Po porannych oględzinach okazało się ze latarka przeżyła, a na socomie i TAKu mam niewielkie plamki rdzy więcej strat nie było.
Więc wracając do tematu, jakich pancernych telefonów używacie?? Wynalazłem w sieci Nokie 6250, Ericcsona R310s ale to dość leciwe sprzęty a do tego nokię ciężko dostać.
A poza typowymi pancerniakami to co polecacie ze zwykłych komór, które są najbardziej żywotne??
Pozdro,
czegevara