36 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ov_darkness]

Srebro też jest toksyczne.
Ja proponowałbym jednak coś opartego na nadtlenkach. Szybko się rozkładają. I zawsze można dodać czegoś, żeby usunąć resztę atomowego tlenu z wody...

A może coś naturalnego? Wyciąg z pestek grejpfruta, albo z drzewa herbacianego??
Z tym, że pewnie nie rozwali wszystkiego, trzeba by zrobić testy (namówię kumpla- mikrobiologa po wakacjach).

Z mojej praktyki wynika, że nieźle mógłby zadziałać czosnek, ale ten zapach... :roll:
Herbata z czosnkiem byłaby conajmniej ciekawa...

[budo_budoka]

Byłem przez pewien czas w Indiach i Nepalu, i to nie na wycieczce z hotelami i klimatyzacją.
Wodę, którą braliśmy z rzek podczas raftów, odkażaliśmy jodyną, czy to do gotowania, czy do picia. Po prostu do pojemnika troszkę się jej wlewało i dobrze mieszało. Tak robiliśmy my i towarzyszący nam Nepalczycy i Hindusi. Pomimo, że byłem na takiej wodzie dość długo (ponad miesiąc), nie miałem jakichkolwiek ujemnych skutków. Takie postępowanie w tamtym rejonie świata naturalne, z uwagi na drobnoustroje i amebę. Tam nie ma żadnych tabletek do odkażania wody.

[budo_gkozi]

w Polsce można dostać preparaty do odkażania na bazie srebra [kupiłem w jakimś "Go-Sporcie" we Wrocławiu] ale zawierają też chlor

...


srebro toksyczne?? a ludzie ze srebrnymi zębami? generalnie srebro, platyna,tytan są mało aktywne chemicznie i dlatego stosowane w naprawach człowieka - może jakiś związek srebra jest toksyczny [tak jak z tytanem] ?

[budo_waldi]

Chyba azotan srebra jest toksyczny przy spożyciu.

[budo_prosiakt]

Witam wszystkich to mój pierwszy post chociaz czytam to forum już od dłuższego czasu.
Bedąc w UK kupiłem w sklepie takie tabletki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
nie miałem ich jeszcze gdzie przetestować ,a le są one dostepne w Londynie w każdym sklepie turystycznym.

[budo_ov_darkness]

Srebra nikt nie używa w protetyce.
Uzywa się amalgamatów ze srebrem, miedzią cynkiem i ch... wie czym jeszcze.
Był nawet niedawno topic na MoS'ie.
Platyna jest inertna, tytan biokompatybilny.

[budo_waldi]

Inertna i biokompatybilny 8O ? Napisz co to jest, bo mnie zaintrygowałeś.

[budo_raffii]

Myślę,że te Tabletki to ogólnie nienajlepszy pomysł w naszej szerokości geograficznej bo tutaj oprócz czynnika biologicznego czają się w wodzie rozpuszczone substancje chemiczne:kwaśne deszcze, nawozy sztuczne i zanieczyszczenia poprodukcyjne których tabletką wyeliminować się nie da....chyba że używać w sytuacji awaryjnej gdzieś w górach.

[budo_ov_darkness]

waldi: Platyna, jakok metal szlachetny nie "rozpuszcza się" (chodzi o uwalnianie jonów) w warunkach, jakie wystepują w ludzkim organizmie. Tak samo jest ze złotem, palladem, chyba tez rodem, irydem i osmem. W związku z tym są to metale, które dobrze sprawują się jako biżuteria, (uzywa się gł. złota i platyny, bo najtańsze i najpopularniejsze), bo nie wywołują reakcji alergicznych.
Srebro ( a własciwie jony srebra) wykazują dość silne własciwości bakteriobójcze i cytostatyczne. Niestety, jak większość tkaich substancji, uszkadzają również komórki ludzkiego ciała, nieporównanie bardziej wrażliwe niż mikroorganizmy.

Natomiast tytan, jest jedynym, albo jednym z b. niewielu metali, który jest dobrze tolerowany przez ludzkie ciało. Głównie ze względu na jego b.wysoką odpornośc na korozję. Jesli wszczepi się, dajmy na to, śrubę z tytanu w kość, to ta, zamiast wywołać (jak większość substancji) stan zapalny, reakcję odrzucenia, czy alergię, poprostu obrasta w kość.
Z tego powodu tytan, obok tzw. stali chirurgicznej (od której jest lepszy, ze względu na ww. odpornośc, właśc. mech i mniejszą gęstość) jest obecnie szeroko używany w chirurgii, a zwłaszcza w protetyce. Stal chirurgiczna czasami (b.rzadko) potrafi wywołać reakcję alergiczna, gł. ze względu na sladowe ilości niklu, który jest silnym alergenem.
dlatego własnie mówi sie, że tytan jest biokompatybilny.
Jest więcej takich materiałów, ale to nie to forum i nie ten temat.
Sorry za offtopa, ale chyba był przydatny... :roll:

[budo_waldi]

Dzięki Darkness. Może się przydać.

[budo_makato]

Myślę,że te Tabletki to ogólnie nienajlepszy pomysł w naszej szerokości geograficznej bo tutaj oprócz czynnika biologicznego czają się w wodzie rozpuszczone substancje chemiczne:kwaśne deszcze, nawozy sztuczne i zanieczyszczenia poprodukcyjne których tabletką wyeliminować się nie da....chyba że używać w sytuacji awaryjnej gdzieś w górach.

Nie którzy, raz na jakiś czas opuszczają naszą szerokość geograficzną. :wink:

[budo_gkozi]

oj już bez przesady - nikt nie każe chłeptać wody spod fabryki nawozów sztucznych - jak zwierzęta piją i żyją to człowiek tez przeżyje - tylko trochę pomyślunku przy wybieraniu miejsca czerpania wody

[budo_makato]

oj już bez przesady - nikt nie każe chłeptać wody spod fabryki nawozów sztucznych - jak zwierzęta piją i żyją to człowiek tez przeżyje - tylko trochę pomyślunku przy wybieraniu miejsca czerpania wody

Gozi, z zasady w polskich górach piję wodę ze strumieni ( byle była zaczerpnięta powyżej wioski), ale tam gdzie sie wybieram jest nieco inaczej.
Czy słyszałeś o amebie??? jak nie to znajdź coś na ten temat i wóczas porozmawiamy.
A ameba to tylko jedno ze swiństw które mozna tam złapać.
Nie chcę, abym resztę życia zamiast miło wspominać ten i kolejne wyjazdy miałbym go przeklinać i mieć żal do samego siebie za brak ( jak piszesz) pomyślunku.

[budo_gkozi]

żeśmy się nie zrozumieli - chodziło mi o nawozy i inne sztuczne świństwa - zwierzęta piją i żyją, a na ameby i inne drobne żyjątka wystarczą tabletki do odkażania wody

[budo_makato]

żeśmy się nie zrozumieli - chodziło mi o nawozy i inne sztuczne świństwa - zwierzęta piją i żyją, a na ameby i inne drobne żyjątka wystarczą tabletki do odkażania wody

No właśnie, stad temat tego postu- Gdzie mozna kupić tabletki do odkażania wody???

[budo_gkozi]

czy to aż takie trudne?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

możesz jeszcze pomyśleć o filtrze - wagowo więcej niż nawet kilka pudełek tabletek - ale jednak ma swoje plusy

[budo_makato]

czy to aż takie trudne?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

możesz jeszcze pomyśleć o filtrze - wagowo więcej niż nawet kilka pudełek tabletek - ale jednak ma swoje plusy

Gkozi, serdeczne dzieki za ten link, wbrew pozorom trudno je bylo namierzyć.
O filtrze myslałem, ale kwestia wagi jak na razie mnie zniechęca. Robiąc po ok 20km dziennie po górzystej tajdze przez 2-3 tygodnie zanim ponownie bedziemy w jakiejś wiosce to każde 10 dkg w plecaku jest brane pod uwagę.