158 odpowiedzi w tym temacie

[budo_novic]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i przy okazji pytanie do szanownej publicznosci:
ja rozumiem, ze uke ma sie chronic, nieoporowac itd. itp. ale jak to kurna jest, ze 7 dan aikido, normalnie nawet aikikai, ma problem zeby "nieswojemu" uke zrobic technike tak, zeby dzialala... niepojete (dla mnie), a moze za tym stoi jakas filozofia? :? :? :roll:

[budo_zanshin]

No dobra, ale gdzie ten film? :?

[budo_spid]

Widzę że ogarnia was wszystkich jakaś zbiorowa psychoza aikikaiowa, która zatacza coraz to szersze kręgi. Czemu to ma służyć?

No i gdzie ten film?

[budo_novic]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
kliknij na napis powyzej [/quote]

[budo_gheed]

Bezpośredni link nie działa. Trzeba wybrać Video Clips, strona 8. Filmik 2 od góry.

[budo_randall]

ale jak to kurna jest, ze 7 dan aikido, normalnie nawet aikikai, ma problem zeby "nieswojemu" uke zrobic technike tak, zeby dzialala... :? :? :roll:

LoL
Bo aikido nie działa, jeszcze nie zauważyłeś :roll: :twisted: :wink:
Przecież nie robił tam technik, tylko prezentacje, były "stopy" i opowiadanie.
Co innego że na mnie by nie zrobił nawet tych technik, które robi szybko, nie mam w zwyczaju zawijać się tak jak jego uke. 8)

[budo_lis pluszowy]

Co innego że na mnie by nie zrobił nawet tych technik, które robi szybko, nie mam w zwyczaju zawijać się tak jak jego uke. 8)

To zrobiłby inne. Najprawdopodobnie bardziej bezpośrednie. Fanga w machę etc.

[budo_jeżyk]

ja rozumiem, ze uke ma sie chronic, nieoporowac itd. itp. ale jak to kurna jest, ze 7 dan aikido, normalnie nawet aikikai, ma problem zeby "nieswojemu" uke zrobic technike tak, zeby dzialala... niepojete (dla mnie), a moze za tym stoi jakas filozofia? :? :? :roll:

Ale konkretnie, to do którego fragmentu pijesz i co dokładnie masz na myśli

[budo_nota-bene]

i przy okazji pytanie do szanownej publicznosci:
ja rozumiem, ze uke ma sie chronic, nieoporowac itd. itp. ale jak to kurna jest, ze 7 dan aikido, normalnie nawet aikikai, ma problem zeby "nieswojemu" uke zrobic technike tak, zeby dzialala... niepojete (dla mnie),

Wydaje mnie się że to uke ma problemy z właściwym przyjęciem techniki - tak jakby ciągle się spóźniał z reakcją na ruchy tori.

Poza tym zastanawia mnie jeden fakt - dlaczego uke padają tak twardo? Przecież tak się pada tylko w Europie, gdzie miękkie pady są "praktycznie nieznane" :-) .

[budo_novic]

Ale konkretnie, to do którego fragmentu pijesz i co dokładnie masz na myśli

irimi nage :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_jeżyk]

Ale konkretnie, to do którego fragmentu pijesz i co dokładnie masz na myśli

irimi nage :twisted: :twisted: :twisted:

irimi nage co

[budo_novic]

irimi nage to, co napisalem w 1 poscie.

[budo_bujin]

pisalem kiedys, zdaje sie, na temat tego irimi nage. irimi nage od yamaguchi sensei. moim zdaniem Ger Walter robi to o wiele ladniej od tissiera, bardziej finezyjnie. tissier nie dosc, ze szoruje uke po macie, to potem jeszcze chamsko rzuca przez kolano/biodro, cos jak w berlinie horst s.
generalnie nie rozumiem sensu pierwszej czesci tej techniki.

[budo_jeżyk]

irimi nage to, co napisalem w 1 poscie.

Ale co, że robi parę razy wejście końcowe, albo przeciąga moment rzutu, o to sie rozchodzi

[budo_kmicic]

chyba juz bardziej o to, ze w pewnym momencie "poprawia" uke, prostuje go, klepie go w plecy, zeby sie wyprostowal... taka troche tresura moze, nie wiem co on tam dokladnie robi, nie mam glosu (zreszta to pewnie i tak francuski).
poza tym, moim zdaniem, zwyczajny instruktaz; a te "przekombinowane" irimi nagi z "przytupem" to juz osobny rozdzial

[budo_novic]

irimi nage to, co napisalem w 1 poscie.

Ale co, że robi parę razy wejście końcowe, albo przeciąga moment rzutu, o to sie rozchodzi

hmmm powiedzmy ze o to, chociaz ja to inaczej zinterpretowalem. Dla kontrastu spojrz jak Ch.T. robi irimi nage na swoich uke (i jak padaja... na wysoookie yoko - jak dla mnie tresura, ktora poszla troche za daleko, a ten filmik to wlasnie pokazuje)

PS. sorki za niedzialajacy link . Trzeba robic tak, jak gheed napisal

[budo_zanshin]

No cóż, nie należę do fanów Tissiera, ale po obejrzeniu filmiku nie bardzo wiem, do czego autor tematu ma pretensje. Przecież Tissier tam tłumaczy technikę, tłumaczy najczęstsze błędy etc, a bynajmniej nie ma problemu z z założeniem jakiejkolwiek pokazanej tam techniki.

[budo_emerque]

Jeżeli chodzi o tą tresure. To przekonałem się ćwicząc z uczniami Tissiera o co chodzi (pozdrawiam Krakusów). Po prostu jestem nauczony padać na plecy (ewentualnie wymykowy), a tissierowcy bardzo mocno tną w bok (czasami przez nogę lub biodro). Jeśli nie idziesz zgodnie z tresurą to może się to skończyć skręconym karkiem. Kiedy zaczynają się rozkręcać to trzeba im delikatnie zwracać uwagę, że "ja tak nie chodzę", bo inaczej to szyja boli. To takie moje zdanie.

[budo_jeżyk]

irimi nage to, co napisalem w 1 poscie.

Ale co, że robi parę razy wejście końcowe, albo przeciąga moment rzutu, o to sie rozchodzi

hmmm powiedzmy ze o to, chociaz ja to inaczej zinterpretowalem. Dla kontrastu spojrz jak Ch.T. robi irimi nage na swoich uke (i jak padaja... na wysoookie yoko - jak dla mnie tresura, ktora poszla troche za daleko, a ten filmik to wlasnie pokazuje)

PS. sorki za niedzialajacy link . Trzeba robic tak, jak gheed napisal

A, Ch.T czesto tak poprawia ludzi, moim zdaniem chodzi o to, że ludzie maja tendencję do przewracania się od byle ruchu, nie odbieram tego jako brak umięjętności

[budo_renshin]

chyba juz bardziej o to, ze w pewnym momencie "poprawia" uke, prostuje go, klepie go w plecy, zeby sie wyprostowal... taka troche tresura moze, nie wiem co on tam dokladnie robi, nie mam glosu (zreszta to pewnie i tak francuski)....

On nie poprawia uke tylko pokazuje w którym momencie (przy jakiej pozycji ciała uke, kiedy to biodra "wyprzedzają" reszte ciała) najłatwiej jest rzucić. Bardzo trudno jest uchwycić ten moment przy dynamicznym wykonaniu techniki, robiąc ja statycznie (powoli) trudno jest uzyskać to wychylenie - stąd w przypadku potrzeby zwrócenia uwagi na ten element prowadzacy jest zmuszony to takiego właśnie "poprawiania" uke.

Nie zawsze to co widzimy, z zwłaszcza wtedy, gdy nie słyszymy lub nie rozumiemy co do nas mówią powinno być podstawa do wysuwania tak dalekich wniosków