12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_andybb]

WITAM.
CWICZE AIKIDO OD PRAWIE ROKU ORAZ CWICZE W DOMOWEJ SIŁOWNI.
ZASTANAWIAM SIE CZY CWICZENIA NA MASE NIE KOLIDUJA Z AIKIDO.
POZDRAWIAM.

[budo_yuna]

DOMOWA SILOWNIA - ZAZDROSZCZE.

odpusc caps locka :?

[budo_randall]

Jak pompujesz na mase /bicep 50 /, to kolidują. To wali po szybkości, gietkości, koordynacji, ogolnie po sprawności motorycznej. Ciężko też jest utrzymać proporcje mięsni, potem łatwo o kontuzje /naderwania, naciągnięcia, skręcenia/. Wszsytko zależy od tego ile pakujesz, po co i jakie masz predyspozycje fizyczne.

PS. A senseia to ty nie masz?

[budo_maciejsobczak]

Dokładnie to co napisał Randall. Przeczytać, przysowić, zastosować.

[budo_andybb]

wielkie dzieki za odpowiedzi oraz podpowiedzi.
rozmawialem ze swoim sensejem i wszystko wiem.
pozdawiam

[budo_kurm28]

wielkie dzieki za odpowiedzi oraz podpowiedzi.
rozmawialem ze swoim sensejem i wszystko wiem.
pozdawiam

no - nie mozna tak było odrazu?

[budo_lis pluszowy]

Inaba Sensei ocenił budowę wielu polskich aikidoków słowami "too many muscles on top", przy czym chodziło - jak sądzę - o dwie rzeczy:

1) zbyt sztywne ramiona

2) stosunkowo mocno rozbudowane mięśnie górnej części torsu, co utrudnia "rozluźnienie" i potęguje problem z pkt 1).

Zwróciłem uwagę na to, że wielu japońskich mistrzów ma budowę zupełnie inną, niż ta, która uchodzi u nas za optymalną dla wojownika - tj. mają szczupłe, spadziste ramiona. Ale za to ruszają się miekko, giętko... aż miło patrzeć.

[budo_koshirae]

Inaba Sensei ocenił budowę wielu polskich aikidoków słowami "too many muscles on top", przy czym chodziło - jak sądzę - o dwie rzeczy:

1) zbyt sztywne ramiona

2) stosunkowo mocno rozbudowane mięśnie górnej części torsu, co utrudnia "rozluźnienie" i potęguje problem z pkt 1).

I do tej wersji bym się skłaniał. Motoryka nie jest istotą aikido. Jeśli masz dobry timing to motoryka Ci nie potrzebna.

Rozwój fizyczny jak najbardziej bo nie ma nic innego jak obijający się aikidocy na rozgrzewce i Panowie z brzuszkiem co już im się nie chce pompować czy robić brzuszki.



Pozdrawiam,

Koshirae z brzuszkiem ale nie tracący chęci wzmacniania kondycji i siły

[budo_randall]

1) zbyt sztywne ramiona
2) stosunkowo mocno rozbudowane mięśnie górnej części torsu, co utrudnia "rozluźnienie" i potęguje problem z pkt 1).
Zwróciłem uwagę na to, że wielu japońskich mistrzów ma budowę zupełnie inną, niż ta, która uchodzi u nas za optymalną dla wojownika - tj. mają szczupłe, spadziste ramiona. Ale za to ruszają się miekko, giętko... aż miło patrzeć.

Co, musiał techniki modyfikowac i to nasza wina :twisted: 8)
Japońscy mistrzowie są też niscy, mamy sobie poucinac nogi? Nie powiem co jeszcze małe mają

Randall (przestraszony wizją radykalnych cieć w celu dostosowania się do aikido)

[budo_kurm28]

....ciach....

Japońscy mistrzowie są też niscy, mamy sobie poucinac nogi? Nie powiem co jeszcze małe mają
Randall (przestraszony wizją radykalnych cieć w celu dostosowania się do aikido)

przestraszony

Randall aż się boję zapytać skąd Ty wiesz co oni mają małe....


:wink:

[budo_aiki]

sztanga, lawka - cwiczyc, cwiczyc..

[budo_satorian]

Witam wszystkich...

Bez przesady z tym "pompowaniem na masę". Zanim andybb wyrosną takie mięśnie, że bedzie mu to rzeczywiście przeszkadzać (o ile za ostro nie koksuje ) minie trochę czasu. Myślę, że wystarczy po prostu zwrócić większą uwagę niż zazwyczaj się to robi na mięśnie brzucha, grzbietu i nóg, a z pewnościa nie będzie żadnej kolizji, a wręcz przeciwnie...

[budo_andybb]

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi.Pozdrawiam :wink: