226 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mradu]

co do kondycji - sadze ze kondycja tez. a kolana i ciosy w tyl glowy dokonczyly dziela.

[budo_mradu]

a tak mi sie jeszcze przypomnialo o G&P - milo by bylo, gdyby Paweł w rewanzu wygral wlasnie przez G&P - wygladaloby to wręcz symbolicznie

[budo_paeł]

jeszcze raz ogladnalem, kolana Mradu, mowie Ci .... ale mimo to Nastula po tej akcji wykoanl piekne obalenie

kurcze, strasznie malo uderzal, nie moge tego przebolec, Mino go tlukl z kazdej pozycji a Pawel szlachetny czy jak

[budo_mradu]

kurcze, strasznie malo uderzal, nie moge tego przebolec, Mino go tlukl z kazdej pozycji a Pawel szlachetny czy jak

ano wlasnie. nie moglem przebolec ze jak go trzymal w "gilotynie" to nie walil kolanami

[budo_operator]

kurcze, strasznie malo uderzal, nie moge tego przebolec, Mino go tlukl z kazdej pozycji a Pawel szlachetny czy jak

jak sie zmeczyl to robil judo automatycznie moim zdaniem, poprostu jak ktos jest zmeczony to nie kombinuje a dla Nastuli uderzanie to nowosc :wink: wie ktos ile czasu on trenowal przekrojowo ?

ma ktos walke w mpg albo avi ?
cos wiadomo apropos nastepnej walki ?

[budo_operator]

kurde brak edita mnie dobija
jakby ktos szukal walki to mozna emulem sciagnac

[budo_druss]

Doszedlem do takiego samego wniosku. zastanawialem sie tez dlaczego to zrobil i stwierdzilem ze z ...frustracji. Widocznie zirytowalo go to ze taki debiutant, a mu bruzdzi i postanowil Nastka "ukarac" Wink

Ja to widzę inaczej.Myślę,że z punktu widzenia Mino skończenie mistrza olimpijskiego w judo właśnie w parterze sprawiłoby mu ogromną satysfakcję .Zwłaszcza jeśli ten we wcześniejszych wywiadach podkreśla,iż ma zamiar wygrywać walki właśnie poprzez parter.
No ale to takie dywagacje.


Pozdrawiam

[budo_tarciu]

OK, dodam swoje 3 grosze:

-wydaje mi sie ze gioltyna przez chwile byla zapieta poprawnie, ale to trzeba by bylo zobaczyc z drugiej kamery

Nie było żadnej gilotyny. Gdyby tak złapał jakiegoś boksera, to może by to było groźne, ale dla Mino nie było absolutnie żadnego zagrożenia. Tak jak było widać na fotkach pokazanych przez Fioda w innym temacie.

-obalenia Nastka niewatpliwie bardzo dobre

No nie do końca... z tego co pamiętam udane obalenie było tylko jedno (fakt, świetne i wykonane w bardzo trudnej dla Pawła chwili). Niestety druga próba obalenia była nieudana - Nastula wrzucił Mino na siebie, był to początek końca. Pierwsze sprowadzenie walki do parteru było na życzenie Mino.

milo by bylo, gdyby Paweł w rewanzu wygral wlasnie przez G&P - wygladaloby to wręcz symbolicznie

Hehe, Mradu, spokojnie, nie zapalaj się tak
Mino to chyba najodporniejszy na ciosy zawodnik w Pride. Jeśli nie wykończył go uderzeniami Coleman, Cro-Cop, Sapp i co najważniejsze Fiodor (20 minut morderczego G&P w pierwszej walce), to Paweł naprawdę nie ma na to szans.
Poza tym wg mnie nie jest możliwe żeby Paweł kiedykolwiek osiągnął poziom "wielkiej tójki" (Fiodor, Mino, Cro-Cop). Po prostu już na to za późno.

Ja to widzę inaczej.Myślę,że z punktu widzenia Mino skończenie mistrza olimpijskiego w judo właśnie w parterze sprawiłoby mu ogromną satysfakcję.

3 x TAK :-)


pozdrawiam.

[budo_robot]

kondycyjnie wysiadl sam to przyznal w tym wywiadzie z zycia warszawy Pan Pawel Marian Nastula. A ten komentarz z GW o nieudanym debiucie to mnie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_mradu]

wlasnie obejrzalem wywiad z Mino. Co mnie rozbawilo to:
"Moglem pokazac moje umiejetnosci w JiuJitsu przeciwko czempionowi Judo. Sadze wiec ze pokazalem, ze JiuJitsu jest lepsze niz Judo" <- taaaaa i dlatego wygral przez G&P

[budo_kubuś puchatek]

Gorowal wlasnie nad Nastula swoim jj wlasnie - obszedl mu garde i byl niezagrozony w zasadzie przez cala walke (tylko raz na poczatku).
K_P

[budo_martius]

Gorowal wlasnie nad Nastula swoim jj wlasnie - obszedl mu garde i byl niezagrozony w zasadzie przez cala walke (tylko raz na poczatku).
K_P

Nie przesadzaj kiedy by gurowal przez jj to wykonczyl by go kluczem inna dzwignia a wolal nie ryzykowac i majac dogodna pozycje wykonczyc uderzeniami.
Mozna zauwazyc w wiekszosci walk bylo ze parter i dzwignie zaczynaja sie mniej liczyc a tylko obrony przed sciagnieciem do parteru i wiekszy nacisk stawia sie na uderzenia niz na chwyty.

[budo_saku]

Mradu: bjj to nie dzwignie i duszenia z powietrza(są wyjątki ;-) ) Najpierw trzeba zająć dominującą pozycje - w tym przypadku dosiad. Utrzymać kogoś w dosiadzie to też niezła sztuka jak ktoś umie z niego uciekać. Na treningach bjj cwiczy się bardzo dużo walki o pozycje

[budo_mradu]

saku: ja nie mowie ze nie, mi chodzi tylko o to ze chyba G&P nie jest sztandarowa technika JJ

[budo_martius]

saku: ja nie mowie ze nie, mi chodzi tylko o to ze chyba G&P nie jest sztandarowa technika JJ

Nie jest technika sztandarowa zadnego sportu - to sztuka sztandarowa ulicy 8)

[budo_jerz]

Ale na tym poziomie wyszkolenia to że G&P wychodzi wynika bezpośrednio z wyszkolenia w JJ właśnie.

[budo_martius]

Ale na tym poziomie wyszkolenia to że G&P wychodzi wynika bezpośrednio z wyszkolenia w JJ właśnie.

Na ulicy wychodzi to wielu bez wyszkolenia w jj i nie majac takiego poziomu 8)

[budo_kubuś puchatek]

W zasadzie Saku juz odpowiedzial.

"Mozna zauwazyc w wiekszosci walk bylo ze parter i dzwignie zaczynaja sie mniej liczyc a tylko obrony przed sciagnieciem do parteru i wiekszy nacisk stawia sie na uderzenia niz na chwyty" - napisal Martius.

Jednak trzeba troche pocwiczyc tego graplingu, zeby nie dac sie sciagnac na te ziemie, a parteru, zeby kiedy to sie stalo - znalezc sie znowu u gory. Ale to fakt, wszyscy ida na latwizne - korzystaja z uderzen, ktore zawsze oslabiaja przeciwnika. Z chwytami to tak bywa, ze staralismy sie go zalozyc oponentowi, oponent wymknal nam sie w zasadzie nienaruszony, a czesto - my jestesmy bardziej wyczerpani od niego.

Poza tym repertuar chwytow bez gi jest daleko krotszy od tego z gi i obron przed nim moze nawet nauczyc sie nawet Crocop.

K_P

[budo_mjblack]

Uważam ze Nastula popisałem sie bardzo, i zostawił dobra wizytóke w Pride jesli chodzi o Polaków. Walka była bardzo dobra, ale wiadomo kogo dostał jako przeciwnika nasz paweł.życzmy mu powdzenia i napewno sie jeszce sprawdzi.
pozdrawiam

[budo_martius]

Poza tym repertuar chwytow bez gi jest daleko krotszy od tego z gi i obron przed nim moze nawet nauczyc sie nawet Crocop.
K_P

Dlatego dziwne ze Mino bedac przeciez glownie chwytaczem nie walczyl z Nastkiem w Gi - Nastek nie mialby nic przeciwko temu 8)

Zobaczcie jak to ladnie wygladalo kiedy nastek wchodzil w kimonie czulo sie wojownika.
Calkiem inaczej wyglada jak faceci wchodza w obcislych slipkach do walki nie ma to tego czegos...
Kiedys na pol nago walczyli raczej tylko niewolnicy dla uciechy gawiedzi (nawet znaczniejsci gladiatorzy nie swiecili golizna tak jak ich biedni rywale) - wojownicy zazwyczaj w miare rozwoju cywilizacji walczyli w ubraniach. No ale coz wracamy do okresu ludzi pierwotnych 8)