funkcjonalne FMA
Napisano Ponad rok temu
FMA to sztuki walki najmniej w czasie oddalone od ich pierwotnego zastosowania tzn. walki nie o pucharek lub tlustawy czek, ale o przetrwanie (jednostki, rodziny, klanu etc). komercjalizacja, ktora zre wszystko jak kornik nie ominela FMA, ale duzo ciagle zostalo z pierwotnej funkcjonalnosci, ktora z formy czynila narzedzie/droge, a nie cel sam w sobie. ewolucja FMA w tak wielu roznych kierunkach (miecz dlugi/krotki, dwa miecze, kij, noz, dwa kije/noze, dlugi kij, wlocznia, tomahawk, panatukan/buno/dumog etc.) podyktowana byla tym, ze ten, ktory moze byc zmuszony do realnej walki i ma w tym jakies doswiadczenie, wie, ze wszystko sie moze zdarzyc. w takiej sytuacji nikt rozsadny nie dyskutuje co jest lepsze low kick czy takedown, tylko szuka sie srodkow adekwatnych do neutralizacji przeciwnika. naturalna selekcja sprzyjala trwalej i szybkiej eliminacji "znakomitych teoretykow" i "swietnych stylistow" . ten "darwinizm" w sztukach walki zanikl prawie zupelnie (swiat sie hmm... ucywilizowal?), az do chwili kiedy pojawilo sie MMA, ktore pokazalo (za niemale pieniadze na pay per viev:), kto jest pajacem, a kto wojownikiem.
FMA maja potencjal by przeniesc sztuki walki na nastepny poziom. powrot do tradycjnej funkcjonalnosci oznacza w XXI wieku czerpanie z dorobku innych (muay thai,bjj,zapasy, coraz bardziej spojne systemy mma etc.), ale i kreatywne laczenie tego materialu z technikami FMA. filipinczycy sa tak dobrzy w walce kijem/nozem, jak brazylijczycy w bjj czy kyokushin i jak tajlandczycy w uderzaniu i kopaniu. oczywiscie kazdy wojownik ma specjalizacje (kij, noz, grappling, stojke etc.), ale ignorancja i lekcewazenie pozostalych opcji prowadzi do porazki. tutaj pojawia sie pytanie co z tradycyjnymi technikami i metodami treningowymi? tradycja to tozsamosc, szacunek i pamiec o tych, ktorzy przekazali nam swoja sztuke, ale traktowanie tego co dostalismy jako calosc zamknieta nie zgadza sie z natura konfliktu. walka/bitwa jest srodowiskiem dynamiczny i jezli ktos chcialby upchnac ich nieprzewidywalnoc w skostnialy zestaw technik (nie ma znaczenia jak bogaty), to jest fantasta albo glupcem. wiekszosc mistrzow, ktorzy uznaja tylko jeden i najlepszy styl (wlasny , w blizszym kontakcie okazuje sie byc papierowymi tygrysami. np. trening poswiecony na grappling zaczyna sie przedstawieniem tradycyjnych technik z buno i dumog, ale wiekszosc czasu poswieca sie na bjj - nikt nic lepszego na ziemi nie wymyslil.
wyjatkowosci FMA polega m.in. na tym, ze mozna je uprawiac na roznych poziomach zaangazowania nie tracac jednoczesnie funkcjonalnego przekazu. cwiczac formy i uklady z wspolpracujacym partnerem uczymy sie oczywiscie wolniej i mniej, niz w full contact sparringu z minimalna ochrona, ale obydwie drogi sa dobre i nie kazdy musi/moze odkrywac MA na tak zaawansowanym poziomie. to, ze wsrod ciwczacych jest grupa sparujacych, gwarantuje, ze pozostali beda mieli dostep do praktycznej wiedzy i funkcjonalnej techniki.
wielu ludzi, ktorych bardzo cenie i szanuje myslalo podobnie na dlugo przed tym postem (guro Defensor, Inosanto i wielu innych), wiec jest to proba uporzadkowania wlasnych mysli i przekazania ich dalej we wzglednie prostej i krotkiej formie.
pozdro
ps. zycze jak najwiecej dobrych treningow i jak najmniej "polityki" dla wszystkich, ktorzy przebrneli przez tego posta
Napisano Ponad rok temu
W ogole mam wrazenie, ze cos tu malutko aktywnych ludzi jest, gdzie si ewszyscy podziali i czemu ni episza nic ciekawego coby sie czlowiek FMA z internetu nauczyl?
[* - tzn. jak mnie robota nie wciagnie lol]
Napisano Ponad rok temu
Ty żyjesz
Już zacząłem się martwić :wink:
Napisano Ponad rok temu
Ty chyba miałeś przerwę w treningach :wink: bo rozpisałeś się odrobinkę
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Cynik 8O 8O 8O
Ty żyjesz
Już zacząłem się martwić :wink:
No biorac pod uwage, ze mam najwiecej postow calosciowo na calym budo to chyba zyje
A tak powaznie, kruca, nie ten tydzien ale przyszly to... wiesz co - gdybym mial chociaz polowe zapalu swojego zrealizowane to bym byl wielki arnisador, nie?
No ale to juz sie pod OT kwalifikuje a ja zapomnialem,z e w calym moim laickim podejsciu zgadzam sie z McCoyem
Napisano Ponad rok temu
Ros, przerwy w treningach nie mialem, ale ostatnio to juz jest po rowno FMA i BJJ/MMA. zwlaszcza po tym jak zobaczylem co Crafty z kijem na glebie wyprawial .
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Ludzie to mają kurna szczęście - tylu róznych fajnych ludków pod ręką, ajajajajajaj....
:wink:
Pozdrów Craftyego od skromnego arnisadora z Polski !
:wink:
Napisano Ponad rok temu
pozdrowienia przekaze, bo jade za tydzien do kalafiorni (gathering)
planuje sie pokazac w kraju w okolicach przyszlej wielkanocy i chetnie sie podziele. nauki jednak darmowe nie sa - wymagam pokrycia pelnego rachunku za piwo ))
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Mc Coy - daj znać kiedy będziesz RP. Pokijkujemy ... a chętni są - tylko trenują w ciszy i spokoju
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Polecam gorąco ten tekst - koresponduje on z ideami zaprezentowanymi przez McCoy'a
2. Marc Deny we wrześniu będzie w Szwajcarii. Poprowadzi seminarium dla group leaderów DB. Okzaja może się nie powturzyć za szybko. Nasz "gruplider" się wybiera, może ktoś się dołączy? (przy okazji można założyć sforę w swoim mieście)
McCoy!
Podziel się prosze większą ilością konkretów z seminarium u Guro "Spryciarza" zwłaszcza odnośnie Kali Tudo (bo smaka wszyscy mają a płytek jeszcze nie ma)
Napisano Ponad rok temu
A co do mistrzow hmm na starym kontynencie tez jest ich wielu:D
Napisano Ponad rok temu
Może coś przyśpieszysz przyjazd, bo ja wstawiam juz piwo do lodówki. Nie jestem ochlaptusem ale piwo w mojej lodówce nigdy nie jest bezpieczne i może się długo nie utrzymać. Co prawda zawsze można dokupić ale nie chciałbym wpaść w nałóg
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Zax, do kijkowania jestem zawsze chetny. z tego co czytalem, to prowadzisz calkiem spora "sfore".
Paproch, sprawozdanie z seminarium napisalem, a ciezko wdawac sie w detale. nie mam pojecia jak bedzie wartosc merytoryczna materialu z Kali Tudo. Crafty pokazywal m.in. wejscia po diamencie do kombinacji uderzen i podciec z silat. sparowalem troche z ludzimi od Hackney'a (zawodowi MMA fajterzy) i raczej nie widze efektywnosci tej techniki w starciu z zawodowcem. ale... w ten sam sposob mozna wejsc w nogi i wielu sie na to "natnie" - przynajmniej za pierwszym razem.
pozdro
ps. niedlugo bede w robocie wiecej na internecie siedzial niz pracowal
Napisano Ponad rok temu
Pozdro!
Napisano Ponad rok temu
Wyglądasz na gościa rozsądnego, widzę to po twojej wypowiedzi, dlatego odpowiem Ci krótko - ćwicz to co Ci się aktualnie podoba i nie pytaj nikogo o skuteczność. Sam po jakimś czasie ocenisz czy jest to coś warte dla Ciebie czy nie. Jeżeli coś cię nie rajcuje to nie wiem jakby było skuteczne to pewnie i tak byś nie ćwiczył, prawda?!
Wszystkie wypowiedzi na temat skuteczności są czysto teoretyczne, więc mogą być jakąś wskazówką ale w granicach rozsądku.
Jeżeli będziesz dobrym szachistą i miał jeszcze świetną "gadaną", to ręczę ci że twoje szanse na wygraną będą ogromne, może nawet większe niż gdybyś był ostrym fighterem.
Pytasz o treningi FMA w Wawie - skontaktuj się z Robertem Kwiatkowskim [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] oprócz JKD prowadzi zajęcia z Modern Arnis.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Widzisz Silvanus najgorsze jest to, że ludziska utożsamiają FMA tylko z kijkiem i ostrzem. Oczywiście jest to podstawą FMA, ponieważ style te wykorzystywane były często w różnych bitwach, ale nie jest to wyznacznikiem. FMA to także różnorodnosć technik i taktyk bez użycia broni, gdzie wszystkie ruchy ataku i obrony wywodzą się z ostrza, czyli bez względu na to czy masz kij, nóż, czy pustą rekę ruch ten będzie wyprowadzany tak samo. Nie ma żadnych tajemnych ruchów z ostrzem. FMA można przyrównać do MMA, poniewaz są tu 3 dystanse walki( także parter ), ale o tym nie będę zanudzał. Dlatego zgadzam się z Rosem, staraj się studiować to na co masz ochotę, a wnioski wyciągniesz sam. Tylko oczywiście znajdź dobry przekaz FMA.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Jeśli masz wolne 22 kwietnia to zapraszam na seminarium Moder Arnis do Częstochowy - będą m.in. osoby z W-wy, Ros z Krakowa.
Pocwiczysz, pogadamy Będzie cos do przodu i troche jasniej
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
pozdro
LB
ps. Ros, milo cie bylo spotkac. szkoda, ze tak krotko i bez kija. juz jestem za oceanem i nastepny przyjazd planuje w wakacje/pozna wiosna. tym razem bez zadnych poganiajacych terminow/swiat etc.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrów żonę poklon
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
short impact weapons seminar Dayton, OH
- Ponad rok temu
-
Techniki ataku w FMA
- Ponad rok temu
-
Wskazówki
- Ponad rok temu
-
Koraliki Wojowników
- Ponad rok temu
-
Modern Arnis - Kraków
- Ponad rok temu
-
filmiki z nozem
- Ponad rok temu
-
czy ktoś naprawdę znający temat mógłby sprecyzować ? FMA Wwa
- Ponad rok temu
-
Skad sie biora zawodnicy FMA?
- Ponad rok temu
-
krotki kij jako bron przed nozem
- Ponad rok temu
-
"on killing" D. Grossman
- Ponad rok temu