Skocz do zawartości


Zdjęcie

przygoda...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

budo_lukaszki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1032 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
ee tam dobrze zrobiłeś, jestes cały i nikogo nie zabiłeś - same plusy - chociaż jak gość straszy werbalnie że ma kosę to moim zdaniem sam sobie grób kopie i wykopie prędzej czy później... a co do yawary i naćpanego to myślę sobie że naćpany czy nie i tak padnie na glebę jeśli wiesz gdzie uderzyć - walisz tak żeby błędnik dostał pierdolca i po sprawie (oczywiście tylko w teorii jest to proste)
  • 0

budo_mlodysw
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
Wg mnie tez dobrze zrobiles, chociaz jak juz widziales ze taki koles idzie biegnie napewniaka to dobra jest wtedy gadka w stylu: "powiedz bialemu,lysemu itp ze w sobote im najebiemy" lub cos takiego zwykle dziala bo koles jakis psychol najczesciej zacznie kojarzyc nicki i jeszcze jak powiesz ze macie im napierdolic to koles zacznie sobie kojarzyc czy zna kogos takiego a ty wtedy no to narka i odchodzisz ...


Pzdr !
  • 0

budo_wolf
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
elo!
to bedzie moj pierwszy post na tej liscie, wiec jak gadam glupoty to mowcie odrazu :-)

po pierwsze:
dobrze zrobiles ze nie wdales sie w bójke, nie dales sie sprowokowac. jesli koles faktycznie mial noz (o czym nie wiemy do konca) 1,5 roku kravki by ci w zaden sposob nie pomoglo.

po drugie:
skoro juz cwiczysz poltora roku kravke dziwie sie ze zaczales od gardy a nie kopniecia prostego w krocze a potem dwa proste i garda (tego chyba od poczatku ucza na treningach, i na P1 chyba tez jest..nie pamietam)

po trzecie:
masz teraz motywacje zeby wiecej cwiczyc :)

pozdr
  • 0

budo_vampirya
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:opole

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
przedziwna historia... chyba niegodna opowiedzenia :P

afera o nie wiadomo co, machanie sobie nogami w powietrzu. Moze to balecik? Jesli chodzilo ci o ukazanie proby sil, przymiezania sie do siebie dwoch facetow, a na odchodnym wyraz szacunku na twarzy... to ok. Zabawa dwoch kogucikow. WoW

Jak juz dojdzie do sparringu-daj znac.
  • 0

budo_ciabar16
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
Ja na twoim miejscu bym zrobiłto samo do pewnego momentu kiedy cie uderzył w ryj (liścia) jak pisałeś że sama ci sie garda wysunełą no to znaczy że ejsteś cyborg :D i że potrafisz władać łapkami mowiłeśteż żebiłeś w worek sam mam worek i wiem co worek uczy czyli jakbyś sie na tego gościa rzucil jak na swoj worek to by go zeskrobywali żyletkami z podłogi a ty byś sie smiał :D :D
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
Ciabar nie wiem o co Ci chodzi z tym cyborgiem i z tym co uczy worek:?
  • 0

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
Powiem tak.

Po pierwsze, masz dobrego instruktora kravki, bo nauczył cię prawidłowych nawyków do _samoobrony_ a nie klepania ludzi na ulicy, co możliwe że uratowało cię przed jakimiś poważniejszymi urazami.

Zrobiłeś dokładnie to co mogłeś, czyli przyjąłeś postawę nie agresywną ale też nie przestraszoną, po prostu byłeś pewny siebie i jak widać to zadziałało. Trudno temu coś zarzucić, jak ktoś tutaj napisał duma się regeneruje szybko ;> w przeciwieństwie do pociętego żołądka. Jak dla mnie koleś raczej nie miał noża, ale... no właśnie, podejrzewam że nikt nie chciałby na "raczej" ryzykować rany kłutej brzucha :/
  • 0

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
A niedawna historia zastrzelonego na ulicy mistrza kickboxingu dowodzi, że jeśli zaniechanie nie grozi poważnymi uszczerbkami na zdrowiu / utratą znacznych funduszy to walki należy w miarę mozliwości jednak za wszelką cenę unikać.
  • 0

budo_grom
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 72 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
Trzeba był wogule niezaczynać gadki z jakimś lamusem mogliście odejść i tyle ale spoko że nic ci sie niestało i tyle :D
  • 0

budo_baster
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 88 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
o kurcze jak czytam kolejne takie opowiesci to mam wrazenie ze ja w innym kraju zyje
  • 0

budo_bielak91
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: przygoda...
Po co odgrzewacie temat który był napisany w czerwcu ? :?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024