Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nóż - wyrzutek


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
73 odpowiedzi w tym temacie

budo_adamluczak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poland

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Pomijając słownich Blachy ;) (as always).
Zgadzam się z nim w pełni.

Nikt sie nie będzie dopytywał czy co i jak, tylko na 48 weźmie i sie zobaczy. A to zobaczy to może być np. 30 dni i sie zobaczy...

Raczej nie miałem okazji być w miejscu gdzie ktoś nożem macha, swojego raczej też bym chyba nie wyrzucił...

Adam
  • 0

budo_chichako
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Podejrzewamże jestem starszy od większości z Was i powiem tak - wszyscy macie rację ale życie to życie.Wszystko zalezy od okoliczności. Kiedys zatrzymał mnie patrol drogowy. Kazali wysiąśc z samochodu i pan policjant zobaczył nóz z tyłu przy pasku. Odbył się nastepujący dialog: Ooo ma pan nóż?Tak a boi się pan? Nie bo mam pistolet. To może się spróbujemy i zobaczymy kto jest szybszy? W tym momencie zrozumiałem,że przegiąłem.Mam czasami takie "pomysły", żeby podejść z tyłu do ochroniarza konwojującego pieniądze i powiedzieć pif-paf. W końcu no risk no fun.Wracajac do tematu sprawa się rozmyła, bo to właśnie kwestia tych okolicznośći.Gdybym był łysy i w dresie leżałbym na glebie z lufą na potylicy.
To samo w temacie-inaczej zachowa się policja jeżeli do zajścia dojdzie w Intercontinentalu a inaczej w Barze pod Trupkiem, gdzie zdecydowanie widzę scenariusz Blachy.Zostawić nóż żle,wyrzucić też.Najlepiej do takich lokali po prostu noża nie brać, tym bardziej, gdy chcemy coś wypić.Być może w końcu sprawa się wyjaśni na naszą korzyść ale przypominam sprawę Jaroszewiczów-to w może trwać baaardzo długo. W tym czasie my kiblujemy, wyrzucą nas z roboty,żona odejdzie, dzieci będą żyły z piętnem ojca mordecy, ale w końcu sąd może nas uniewinni. Tyle tylko,że znając polskie sądownictwo dopiero w drugiej instancji.
Czyli reasumując - nie zostawiać noża w takiej sytuacji, nie wyrzucać / to już tragedia ! / tylko NIE NOSIĆ do knajpy, w której coś się może zdarzyć. A jak się zdarzy to spieprzeć bo nie przyszliśmy tam kogoś zabić tylko na piwo.
  • 0

budo_operator
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 134 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z krzesla :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

A jak się zdarzy to spieprzeć bo nie przyszliśmy tam kogoś zabić tylko na piwo.

to jest najlepszy pomysl bo zanim dojada niebiescy to juz dawno bedziemy w domku, nawet jakbym nie mial noza to bym tak zrobil bo siedziec na komisarce i skaldac zeznania cala noc to nic fajnego, a pozniej sie jeszcze po sadach wloczyc
  • 0

budo_el primo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 631 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Mam żelazną zasadę bhp. Nigdy nie nosze noża na imprezy do lokalu. W dzień jak chodze po mieście owszem często coś ze sobą mam. Imprezka u znajomych, ognisko - tak samo. Ale na imprezy zbiorowe - nigdy. Nawet jeśli ide na dwa piwa i bilard. Czemu?
-bo mi go mogą skroić
-bo moge go zgubić
-bo moze sie coś komuś stać
-bo dla służb mundurowych i ochrony będę mocno podejrzanym osobnikiem

szczerze wszystkim polecam tą zasadę.
  • 0

budo_psycho
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 101 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Ja zazwyczaj nie chodze po knajpach , a jeśli już ide to noża nie mam ( jakoś sie dziwnie wtedy czuje ) ale lepsze to niż strata noża lub w najgorszym wypadku areszt.
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

o aresztowaniu nie decyduje policja tylko prokurator na podstawie dowodów zebranych przez policje. W skrócie wyglada to tak jak napisałem, czyli policjant prowadzący sprawe dzwoni do prokuratora mówi co ma i prosi o nakaz aresztowania. Czesto daje się go bez czytania akt bo prokurator "wierzy" policjantom na słowo.

Prokurator na szczęście nie decyduje o tymczasowym aresztowaniu. On wystepuje tylko i wyłącznie z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Decyzje w tej sprawie podejmuje sąd.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dlatego takie przypadki jak tu opisany mnie irytują.
  • 0

budo_obol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 703 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wlkp

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
sory jak dla mnie to na jedno wychodzi bo chyba nie twierdzisz, że wszyscy po koleji latają od komendy przez biuro prokuratora po sąd czytająć całą dokumentacje :wink: . Przy tak "idealnej" ścieżce nie czekał byś max 48h na decyzje tylko sporo sporo dłużej. A tak znajomy policjant dzwoni do znajomego prokuratora, który podstawia do podpisania nakaz znajomemu sędziemu. Ten światek zna się od lat więć takie uproszczenia to codzienność. Ale OK postaram się nie stosować skrótów choć z postów zrobią się 2 stronnicowce.
No i mamy OT no ale może kiedyś komuś się przyda jak bedzie się w celi zastanawiać "jak to się stało, przecież jestem niewinny" :wink: :)
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

bo chyba nie twierdzisz, że wszyscy po koleji latają od komendy przez biuro prokuratora po sąd czytająć całą dokumentacje

Nie, nie twierdzę tak. Dlatego uważam, że nie mieszkamy w państwie prawa. Ale chyba nie ma sensu ciągnąc tego OT. Może ktoś jednak przy okazji czytania tego topicu wyciągnie wnioski sam i uniknie czegoś nieprzyjemnego...
  • 0

budo_mat s
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 652 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt Warschau

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
eeee... ja nie pisalem o zabojstwie. nawet nie chodzilo mi o dzgniecie. powierzchowna rana cieta... ludzie, nie usmiercajcie tak latwo hipotetycznych ludkow :) .

Argumenty typu "nie bywam w takich miejscach" do mnie nie trafiaja, bo to nie ty wybierasz miejsce, tylko okolicznosci sprawiaja, ze kolo ciebie cos sie stalo. I nie masz na to zadnego wplywu.

I chodzi mi wlasnie o to, o czym pisze Blacha - byc moze po roku sledztwa i badan laboratoryjnych znalezionego przy was noza, wyjdziecie z tego aresztu sledczego i policja was przeprosi.

DNA... My ass.
Odciski palcow to tez nie jest taka prosta sprawa, jak sie wiekszosci wydaje.
Jeden na kilkanascie zdjetych pewnie nadaje sie do jakiejs identyfikacji...
Zreszta, zaprosze tu kolesia, ktory wyrzucil Ka-Bara, moze napisze jak to bylo...
  • 0

budo_mat s
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 652 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt Warschau

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
A, i jeszcze: jesli ktos widzial, ze wyrzucasz, to bezsensownie wyrzucasz po prostu. Poza tym, w takim miejscu siedzi sie zazwyczaj w towarzystwie, kotre chetnie zaswiadczy, ze przez godzine przed zdarzeniem siedziales przy stole i gadales o d... Maryni. I maja jednego, ktory twierdzi, ze cos widzial, i 6 osob, ktore twierdza cos przeciwnego.
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
No to jaki sens jest wyrzucać nóż?Zakładając,że masz świadków.


Pozdrawiam
  • 0

budo_mat s
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 652 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt Warschau

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
myslalem o tym aspekcie juz jak pisalem to powyzej...
ale lepiej chyba minimalizowac powody do przypierniczania sie przez "wadze" niz liczyc na to, ze przyjma do wiadomosci tylko twoje racje.
na "swiadka" "widzialem jak wyrzucal" ty masz swoje: "nic takiego nie zrobilem, to nie moje lezy pod lawka, jakbym wiedzial, ze lezy, to bym podniosl, bo fajne".
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
W knajpach w ktorych siedze wszyscy od dawna wiedza, ze jestem pan od nozy. Nawet jak kapral zgubil swojego applegate'a to 2 dni pozniej barman jak mnie zobaczyl to od razu zapytal czy nie moje. Wszyscy bywalcy wiedza i poswiadcza, nawet wlasciciele, ze ja staly spokojny klient. Tak panie wladzo, kozystam ze swojego prawa do noszenia noza, nawet mam dwa bo moge i lubie. Oczywiscie, ze zawsze mam ze soba. Jak to czemu to mowie? Bo jestem niewinny to z czego sie mam wykrecac?

Zaryzykowalbym i zrobil jak powyzej.
  • 0

budo_obol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 703 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wlkp

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Tak Cynik i jeszcze powiedz panu wladzy, że sobie lubisz walke nożem potrenować... nie daj Bóg jak się okaże, że twoi znajomi z przykrością pośwaidczą, że 2 min przed "zdarzeniem" poszedłeś siusiu i cie nie było z 10 min. a jak jeszcze bedziesz na procentach to wątpie, czy cie 48 ominie choćby za "głupią gadke i wymądrzanie się". U mnie policja na takich mądrali ma prosty sposób: wrzuca ich do nyski i wywozi w las 10km od miasta, nie biją cię po prostu zabierają buty.... Drugi raz przy zetknięciu z policją już byś sobie gadki o swoich prawach darował :wink: . Kiedyś miałem śmieszne zdarzenie kiedy zimą czekałem pod sklepem, a przechodzący pan wladza zwrócił mi uwagę że nie trzyma się rąk w kieszeni :lol: po krótkiej wymianie zdań zaczoł mnie pistoletem straszyć i krzyczeć że w lesie to gadke zmienie... he he państwo prawa ?

Jak już pisałem jeśli nikt nie zginął tylko został "draśnięty" to przeważnie sprawca jest znany po kilku min, no chyna że ofiara ma "zasady" i nie chce powiedzieć :lol:
Więc jeśli to nie my, mamy alibi, sparwca jest znany to po cholere wyrzucać skoro policja nawet was nie spisze bo po co ??
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Obol wiem o co ci chodzi i pewnie masz racje ale ja jestem taki frajer, ze wierze, ze w policji jeszcze nie wszyscy dokumentnie zidiocieli.
  • 0

budo_mat s
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 652 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt Warschau

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
moze ni ezidiocieli, ale moga chciec sobie ulatwic prace...
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

myslalem o tym aspekcie juz jak pisalem to powyzej...
ale lepiej chyba minimalizowac powody do przypierniczania sie przez "wadze" niz liczyc na to, ze przyjma do wiadomosci tylko twoje racje.
na "swiadka" "widzialem jak wyrzucal" ty masz swoje: "nic takiego nie zrobilem, to nie moje lezy pod lawka, jakbym wiedzial, ze lezy, to bym podniosl, bo fajne".


Z mojego punktu widzenia,to wyrzucenie noza tylko niepotrzebnie komplikuje twoja sytuacje.A tego chcesz unikanąć prawda?

Jak masz świadków to oni mówią ''Jan Kowalski cały czas siedział z nami itp itd''.
Po jaką cholerę potrzebne Ci zamieszanie,z powodu tego,że ktoś widział jak wyrzucasz noż?
Poza tym skoro nóż jest tym najukochańszym to istnieje prawdopodobieństwo,że policja trafi na osobę,która widziała jak np. podczas urzadzania grila posługiwałeś się identycznym.


Pozdrawiam
  • 0

budo_mithrandir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 880 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Noża na pewno nie wyrzucę.
Mam pytanie, mówicie, że nie zabieracie noża do knajpy.
Nie wyszedłem z domu bez noża od 5 lat, to raz, zboczeniec ze mnie. Ale nawet gdybym chciał go do knajpy nie wziąć, to skąd mam do cholery wiedzieć czy będę pił wieczorem? A gdzie go po drodze zostawić? Przeceiż nie zakopię przed...
Jak jest koncert czy lokal gdzie sprawdzają, to chowam i tyla...

Pozdr
Mithr
  • 0

budo_john_y
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
jesli chodzi o sprawdzanie co ma sie przy sobie przez "ochrone" to jest smiech, ma mecz udalo mi sie wniesc L-UDT, do jednego z bardziej strzezonych łódzkich lokali wszedłem z LCC. W pierwszym przypadku bylem "obmacywany" w drugim dodatkowo reczny wykrywacz metalu + bramka do wykrywania metalu
  • 0

budo_mithrandir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 880 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Oczywiście że tak. Ze striderem mfs byłem na koncercie i w niejednej knajpie... Nie dlatego, żebym to lubił, tylko właśnie nie miałem co zrobić ze sprzętem i wybór wejść albo zostawić przyjaciół czy dziewczynę

Pozdr
Mithr
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024