Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nóż - wyrzutek


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
73 odpowiedzi w tym temacie

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
panowie ja mówie o sytuacji na miejscu zdarzenia
podchodzi policjant a wy mówicie że okej macie nóż ale to nie wy bo na waszym nawet śladów krwi nie ma
wtedy ten argument będzie bzdurny bo policjant nei ma mikroskopu w oczach tylko pomyśli że krwi nei ma bo zdążyliście zetrzeć
was zatrzyma do wyjaśneinia a nóż poleci na badanie
tylko ile potrwa zanim doleci na badanie i zanim go zbadają ??
ten czas pewnei spędzicie w pierdlu
potem jak wyjdzie że to nie waszym nożem zadźgali to wypuszczą

ale z nożem można sie pożegnać


uwierzmy wreszcie, że żyjemy w państwie prawa, gdzie nie rządzi posterunkowy Piździak, tylko akty prawne


przepraszam wój ale ubawiłem sie po pachy :lol: :lol:
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

W lokalu, czy podobym miejscu, gdzie sporo ludzi, chyba wyrzucanie nie ma sensu. Natomiast gdzieś na odludziu, pod ciemną bramą, gdyby komuś se zdarzyło przeżyć po skutecznej samoobronie przy braku świadków...


Eugene jednak zauwaz ze my nie o takiej sytuacji piszemy.

Poza tym przestrzegam przed pisaniem tego typu rzeczy publicznie...
  • 0

budo_kajk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 181 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Nigdy nie bylem w podobnej sytuacji.
Ale nie wydaje mi sie zeby wyrzucenie noza bylo najlepszym pomyslem.
No bo niby gdzie bedac w knajpie go wyrzucic tak zeby nie bylo go w poblizu? Przeciez i tak sie znajdzie, a wtedy juz by bylo zdecydowanie gorzej, niz gdybym mial go przy sobie i trzymal sie swojej wersji popartej zeznamiami swiadkow - znajomych, ze to nie ja kogos dzgnalem.
  • 0

budo_kiedi
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 88 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

panowie ja mówie o sytuacji na miejscu zdarzenia
podchodzi policjant a wy mówicie że okej macie nóż ale to nie wy bo na waszym nawet śladów krwi nie ma
wtedy ten argument będzie bzdurny bo policjant nei ma mikroskopu w oczach tylko pomyśli że krwi nei ma bo zdążyliście zetrzeć
was zatrzyma do wyjaśneinia a nóż poleci na badanie
tylko ile potrwa zanim doleci na badanie i zanim go zbadają ??
ten czas pewnei spędzicie w pierdlu
potem jak wyjdzie że to nie waszym nożem zadźgali to wypuszczą

ale z nożem można sie pożegnać


Zgoda, ale jak wyrzucisz, a ktoś policjantowi powie "widziałem-> on wyrzucił nóż" to jesteś podejrzanym a nawet winnym. Policja wtedy będzie szukać naszego wyrzuconego noża a sprawca ucieknie. Jeżeli nie znajdą noża to nawet sąd może cię uznać za winnego (Nie ma narzędzia, ale oskarżony zdążył sie go pozbyć -skazany na podstawie zeznań świadków)

Dlatego moim zdaniem nie braćze sobą, a na pewno nie wyrzucać
  • 0

budo_robin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 472 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

wez mnie nie rozsmieszaj. jakis czas temu wlamano mi sie do samochodu


Ty mnie nie rozsmieszaj i nie porownuj wlamania do samochodu (gdzie obsluguje cie zaspany misiek ktory konczy prace o 16) i zabojstwa (gdzie pojawia sie ekipa zajmujaca sie takimi sprawami).

Nie bede powtarzal tego co napisalem o wskaznikach i presjach. Niedawna sprawa Beksinskiego pokazala, ze jednak wiedza co to DNA.
Dobranoc.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

nie porownuj wlamania do samochodu (gdzie obsluguje cie zaspany misiek ktory konczy prace o 16) i zabojstwa (gdzie pojawia sie ekipa zajmujaca sie takimi sprawami)


Spoznilem sie ;)
  • 0

budo_ever
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 165 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek


wez mnie nie rozsmieszaj. jakis czas temu wlamano mi sie do samochodu


Ty mnie nie rozsmieszaj i nie porownuj wlamania do samochodu (gdzie obsluguje cie zaspany misiek ktory konczy prace o 16) i zabojstwa (gdzie pojawia sie ekipa zajmujaca sie takimi sprawami).

Nie bede powtarzal tego co napisalem o wskaznikach i presjach. Niedawna sprawa Beksinskiego pokazala, ze jednak wiedza co to DNA.
Dobranoc.


nie zrozumiales mnie. chodzi mi o to, ze zawsze mozna trafic na takiego co to mu sie nie chce.
znajdzie kogos z nozem i juz - nie bedzie sie bawic w kosztowne analizy jezeli bedzie latwo mogl sie wykazac. i tyle.
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
zadźgali kolesia nożem
policja znalazła na miejscu zbrodni kolesia z nozem

kto będzie sie pierdolił z jakimiś analizami
jest sprawa, jest podejrzany - do pierdla i po sprawie - nikt sie nie bedzie peirdolił w analizy DNA
  • 0

budo_operator
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 134 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z krzesla :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

Ok to ja moze okaze sie teraz zajebistym idealista, ale smiem wierzyc, ze posiadanie noza w okolicy, gdzie ktos kogos zadzgal nie jest jedynym warunkiem, dla ktorego pojde siedziec do paki, jest chyba cos takiego jak motyw, swiadkowie etc.


Kidys moj kumpel spedzil 3h w lodowce i cala noc na komisariacie tylko dlatego ze mial biala kurtke, a ktos w bialej kurtce jebnol jakis sklep, psy nie pozwolily mu nawet do domu zadzwonic, niestety podzielam opinie o polcji jaka reprezentuje Blacha, niestety u nas nie wyglada to jak na amerykanskich filmach o super glinach a naszym palkom najlepiej wychodza blokady na kolach :wink:
  • 0

budo_navyseal
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1026 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin/Motaniec

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Nie wnosze noży/sprzętu do lokalu ,bo jeszcze jak coś wypije moze mi odpierdolić , a tego nie chce
  • 0

budo_robin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 472 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Ja tez nie jestem entuzjasta policji kiedy widze tych spaslakow pierdzacych w stolki, ale beeeez przeeesaaaady panowie: policja nie skazuje. Jak kolega napisal - zwinac moga za kolor kurtki, podobienstwo fizyczne i w sumie za cokolwiek. Nie jest trudno trafic do aresztu jak sie jest np. zamieszanym w bojke. Tylko ze mowimy o tym co jest dalej - policja szuka sprawcy zabojstwa albo ciezkiego uszkodzenia ciala. Wlacza sie prokurator, detektywi od takich spraw ktorzy zajmuja sie tylko tym, wiec nie mowcie mi, ze jak wyrzucicie nozyk pod stol to oni go nie znajda i nie dojda czyj jest. To juz nie jest "posterunkowy Pizdziak". Ja mam taka zasade, ze nie kombinuje za bardzo w dziedzinach na ktorych sie nie znam a zakladam, ze policjant z wydzialu zabojstw ktory prowadzil x takich spraw zna sie jednak lepiej ode mnie na tzw. zbrodni doskonalej (ktorej sprawcy teraz siedza w pierdlu).
Wiec jesli mi sie zdarzy taka sytuacja to;
1. Nie wyjme noza na czlowieka bo to = smierc.
2. Bede spierdalal drzwiami i oknami zanim towarzystwo w knajpie wezmie sie do nozy.
3. Jak juz wjedzie policja to wyjme z kieszeni moj legalnie posiadany tactical folder i zaprezentuje go wszystkim zebranym, ze jest zlozony i czysty, zamiast rzucac pod stol i gesto sie potem tlumaczyc.
W sumie cala sytuacja jest niezbyt prawdopodobna wiec juz chyba czas na EOT, z mojej strony przynajmniej.
Pozdrawiam
Xiao
  • 0

budo_zygi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 306 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
ja ostatnio jako edc noszę spyderco meerkat, i myślę że jak by mnie z nim złapali to nie byłoby problenu podobnie dragonfly, navigator, salsa, chive itp. A ja na codzień nic większego nie potrzebuję (w plecaku zawsze mam viktorka)
  • 0

budo_adiblue
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Nie wyrzucę!A nosze manixa zawsze na zmiane z griptilianem.Poki nikt mi tego prawnie nie zabroni bedzie ze mna chodzil noz zawsze.Mialem pare kontaktow z policja i jedno co moge powiedziec,ze reguly nie ma.Jeden byl rzeczowy i grzeczny oraz byl prawdziwym profesjonalista(napadnieto mnie i zglosilem to na policje-od tej pory regularnie park w ktorym sie to stalo jest patrolowany!!!)inny byl zwyklym obwieskiem ktory zatrzymal mnie na drodze i probowal naklonic na "oddanie wartosci materialnych w celu unikniecia mandatu"(zatrzymanie z powodu rzekomo niesprawnego samochodu i stwarzania zagrozenia innym uzytkownikom drogi-pojechalem prosto na przeglad i mandat anulowano!)-a jak zamias dac w lape wzialem kredytowy to policjant bez problemow puscil mnie tym samochodem w dalsza droge!!!
Ludzie sa rozni i dotyczy to kazdej branzy-policji i pracownikow sadu takze.Ale nie mozna dac sie zwarjowac.Jest kodeks prawny.I albo bedziemy wierzyc w to ze zyjemy w panstwie prawa gdzie paragrafy sie przestrzega(w takim przypadku po co mam cokolwiek wyrzucac o ile nie jestem winny?)albo od razu kupmy sobie kalacha i strzelajmy na widok policji bo to potencjalnie moga po nas akurat jechac aby nas nieslusznie o cos tam oskarzyc :|
Sorry,ale to co sie czasme zdaza-bledy wymiaru sprawiedliwosci zdaza sie wszedzie (nawet w USA)i z tego powodu nie bede siedzial cale zycie w domu ze strachu przed jakas tam sytuacja gdzies tam i nieslusznym oskarzeniem.Nie wyrzuce bo nic zlego nie zrobilem.I po to jest policja by zlapac winnego-czyli nie mnie!A posiadanie noza przy sobie moze wlasnie byc moim zabezpieczeniem-mam noz ktory idzie do analizy i jest czysty!-nie ma sladow krwi!To wlasnie czyni mnie niewinnym.Bo niby kiedy go umylem i to tak dobrze,ze nie bedzie sladow nawet po uzyciu odczynnikow chemicnzych(srodki odbarwiajace miejsca na ktorych jest chocby micronowa warstwa krwi) i badaniach mikroskopowych?
  • 0

budo_obol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 703 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wlkp

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
panowie polecam film "symetria" tam dokładnie jest wyjaśnione jak to w Polsce dziala. I to nie fikcja literacka.

Ktoś w lokalu obrywa nożem, jeśli przeżył i zna sprawce nie ma problemu (odwalicie max 48 bo tyle potrwa wyjaśnianie). Jeśli nie przeżył a nikt nie zna sprawcy to policja ma obowiązek zatrzymać wszystkich podejrzanych. Każdy kto ma nóż bedzie w tej sytuacji podejrzany. Ponownie jeśli znajdą kogoś z krwią na rękach to nie ma problemu jeśli nie to ta PRESJA odnajdywania sprawców zacznie działać na waszną niekorzyść bo z miejsca wszyscy podejrzani dostaną sanki. Nikogo nie interesuje że żona z wami była i koledzy poświadczą. Jeden tel do prokuratora (nie ma sprawcy, zatrzymujemy wszystkich). I lecicie na areszt. Ilu bedzie podejrzanych ?? znając życie w przeciętnym lokalu bedzie jedna góra dwie osoby z nożem !!!. Na dzień dobry dostajecie 2 miesiące aresztu, jesli prokurator nie bedzie przepracowany (nie liczyłbym na to bo przeważnie rozmowa wyglada na zasadzie: posiedzisz troche to sam sie przyznasz) to po badaniach noża was wypuszczą. Ile to zajmie ?? Mój przyjaciel przesiedział 10 miesięcy w areszcie za to że jakiś ćpun z jego bloku na przesłuchaniu powiedział ze bierze od niego towar (kilka razy pałą po plecach i sypał każdego kogo znał. Kazdego tylko nie tego co trzeba bo się bał ). Policji nie interesowało że u kumpla nie znaleźli absolutnie NIC, nie był notowany, nigdy o nic go nie podejrzewali. Wystarczyło nazwisko (nóż) i poleciał. Po 10 miechach ćpun przed sądem powiedział że policjanci go pobili więc powiedział co chcieli i sprawa się skończyła. Polska nie ameryka i kumplowi nikt nawet nie powiedział przepraszam.
Ja bym nóz schował lub wytarł i wywalił. Wole stracić 500 pln niż po kilkunastu godzinach maglowania przyznać się do winy :evil:
  • 0

budo_ov_darkness
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1044 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Mroku...

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
Nie wyrzuciłbym mojego maleństwa.. O w życiu.
Mnie też się wydaje, ze powinnismy wierzyć w to, że zyjemy w państwie prawa.
A naprawdę chciałbym poznac takiego kozaka, co mnie zmusi do powiedzenia czegoś, czego nie chcę...
  • 0

budo_operator
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 134 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z krzesla :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

co mnie zmusi do powiedzenia czegoś, czego nie chcę...


taaaa :wink: kazdego sie da zlamac to tylko kwestia czasu pogadaj z jakims starym SB-kiem :)
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

Mnie też się wydaje, ze powinnismy wierzyć w to, że zyjemy w państwie prawa.

A ja jestem prawie pewien, że w takim państwie niestety nie żyjemy.

A naprawdę chciałbym poznac takiego kozaka, co mnie zmusi do powiedzenia czegoś, czego nie chcę...

Masz szczęście, że mieszkasz tu i teraz.
Jeszcze stosunkowo niedawno w czasach, które dobrze pamietam zmuszenie kogoś do powiedzenia czegoś, czego nie chciał powiedzieć nie było żadnym problemem.
Sam noża do knajpy nie noszę i na pewno nie dla tego, że obawiam się iż ktoś tam kogoś mógłby nożem zadźgać. Po prostu nie jest mi on w knajpie do niczego potrzebny. Gdybym jednak przypadkiem znalazł się w opisanej sytuaci to raczej bym go nie wyrzucił.
Nie jest niczym dziwnym, że policja w takiej sytuacji przymyka każdego podejrzanego do wyjaśnienia.
Dziwi mnie dla odmiany czyjś wcześniejszy post, w którym opisany jest człowiek, który siedział dłuższy czas za darmo i nie powiedziano mu nawet pocałuj mnie w d... na koniec.
Sądzę, że gdyby coś takiego spotkało mnie, to choćbym miał wydać w ch... pieniędzy na adwokatów nie zostawiłbym tego. Pociągnął bym sprawę do końca nawet do samego Strasburga.
Tak na marginesie to znam kilka przypadków, kiedy ludzie przeżyli koszmar w związku z postawieniem im zarzutu (i dalszej kołomyi z tym związanej) za niewinność. Szkoda, że po wyjściu na prostą ludziska odpuszczają sprawę nie chcąc mieć już z wymiaram sprawiedliwości i prokuraturą nic do czynienia. Wbrew pozorom takie sytuacje trafiaja się nawet policjantom (im jest trudniej dochodzić swego ze względu na charakter zatrudnienia).
  • 0

budo_obol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 703 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wlkp

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
ja pisałem o tym kimś. Koles po wyjsciu z paki po prostu miał dosyc i chciał zapomniec. Był piłkazem i przez ta sprawe wyleciał z klubu. Chciał isc ze sprawa do sądu ale wiekszosc adwokatów nie chciała sie tego podjąć, pieniądze poszłoby duże a on i tak dlugi po tej sprawie mial. Jeden uczciwy adwokat powiedział mu wprost: ty zlozysz skarge to ci zyc nie dadza, sedzia i tak przyzna racje policji ze to cpun namieszał a od cpuna zlotówki nie dostaniesz.
ov_Darkness jak chcesz to ci podam na PW dane takiego speca z kryminalnej co cie zmiekczy. To moj sasiad. Kilku młodych ludzi po paru kuksancach w nery przestalo zgrywac kozaka na przesuchaniach. Jesli myslisz ze jestes twardy to zrób sobie z 5 razy koziolka z kszesełkiem. Stary dobry numer siedzisz na krzesle i "ktos" cie popycha tak ze walisz na plecy.
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek

ja pisałem o tym kimś. Koles po wyjsciu z paki po prostu miał dosyc i chciał zapomniec. Był piłkazem i przez ta sprawe wyleciał z klubu. Chciał isc ze sprawa do sądu ale wiekszosc adwokatów nie chciała sie tego podjąć, pieniądze poszłoby duże a on i tak dlugi po tej sprawie mial. Jeden uczciwy adwokat powiedział mu wprost: ty zlozysz skarge to ci zyc nie dadza, sedzia i tak przyzna racje policji ze to cpun namieszał a od cpuna zlotówki nie dostaniesz.

O tymczasowym aresztowaniu nie decyduje Policja. Dziwi mnie tutaj fakt, że wymiar sprawiedliwości uznał zeznania ćpuna za na tyle wiarygodne iz postanowił przymknąć człowieka. Nie dałbym spokoju człowiekowi, który na postawie czegoś takiego zmarnowalby mi kawał życia. Że adwokaci nie chcieli tu występować to nie jest dziwne. Po co gośc potem ma mieć przewalone w sądzie. Właśnie kwiatki tego typu są dowodem na to, że nie mieszkamy w państwie prawa :roll:
  • 0

budo_obol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 703 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wlkp

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż - wyrzutek
o aresztowaniu nie decyduje policja tylko prokurator na podstawie dowodów zebranych przez policje. W skrócie wyglada to tak jak napisałem, czyli policjant prowadzący sprawe dzwoni do prokuratora mówi co ma i prosi o nakaz aresztowania. Czesto daje się go bez czytania akt bo prokurator "wierzy" policjantom na słowo. Kiedyś był taki program gdzie "skruszeni" gliniarze opowiadali jakich sztuczek się używa. Np. jeden z nich sie smiał że wystarczy zadzwonic w srodku nocy do prokuratora ze ma sie pilna sprawe i na 100% koleś podpisze nakaz aresztowania żeby tylko mieć święty spokuj i sie wyspać.
W Polsce szasta się aresztem tymczasowym na prawo i lewo, Wystarczy wspomniec sprawe chłopaka co zmienił fotke brata w legitce i po złapaniu w pociągu spedził ileś tam dni czy tygodni w areszcie bo prokurator z miejsca dowalił mu 3mce.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024