122 odpowiedzi w tym temacie

[budo_smoku]

Proponuję najpierw obalić a potem dokonać penetracji Najlepiej żeby była miła i miała 90x60x90
Panowie widzę, że się robi gorąco.
smoku prawdopodobnie na tym forum nikt nie odpowie ci wyczerpująco na temat szkolenia policjantów w zakresie taktyki i techniki obezwładniania napastnika z nożem. Powód jest prosty byłoby to niezgodne z etyką zawodową szakoleniowców.
W październiku 2004 byłem uczestnikiem Seminarium w Szkole Policji w Katowicach gdzie uczestnikami byli wykładowcy taktyki i techniki ze Szkół i Komend Wojewódzkich Policji. Ekspert Modern JJ z 5 Danem prowadził zajęcia z tematu obrony przed atakiem nożem i zagrożeniem bronią. Komentaż był jeden "do bani". Nie wiem czy facet miał zły dzień czy źle podszedł do tematu. W każdym razie zebrał sporo krytycznych uwag do prezentowanych technik. Koledzy z Praskiej Szkoły Policji ( Czechy) pytali kto uczy takiego JJ w Polsce bo oni robią to tak i pokazywał swoje patenty. Jest to najlepszy dowód na to, że policjanci przez ostatnich kilkanaście lat zrobili niezłe postępy i nie łykają wszystkiego niczym blondynka co im pokazują sensei czy też sihanowie w kimonach.
Pozdro

dzięki za odpowiedź.
Wreszcie coś na temat...

tylko dlaczego - niezgodne z etyką szkoleniowca? na BUDO siedzi sporo instruktorów MA i nie boją się mówić o swoich metodach... Nie chodzi mi przecież o szczególowe techniki, ale taki ogólny zarys.

Przykro słyszeć, że poziom wyszkolenia w tym kontekście stoi jednak na niskim poziomie (trozumiem, że Czesi mają lepsze...? si? ). I jeszcze co innego odswiętny zjazd i instruktaż raz na rok, a co innego praktyczne umiejętności statystycznego policjanta w patrolu...


PZDR,
Smoku

[budo_hellrider]

Nie chce mi się czytać wszystkich postów w temacie, ale autorowi pragnę złożyć serdeczne gratulacje pomysłu tej szopki ze stróżami prawa. :wink:

[budo_smoku]

Nie chce mi się czytać wszystkich postów w temacie, ale autorowi pragnę złożyć serdeczne gratulacje pomysłu tej szopki ze stróżami prawa. :wink:

Autor przyjmuje wszelkie podziekowanie i gratulacje. Akceptuję rowniez prezenty pienieżne i dowody wdzięczności od rozgrzanych fanek :wink:

a jakbyś jeszcze chciał rozwinąc swoja wypiwedź, to byłoby bosko...

PZDR,
Smoku

[budo_hellrider]

Ależ proszę! Otuż ja, widząc mundurowego, potrafię zdobyć się co najwyżej na 'dzien dobry panie władzo', gdzie mi tam do takich odważnych prowokatorów.
Na serio, nieco dziwne to przedstawienie, no ale co kto lubi.

[budo_robertp]

fizyka to jest siła obalenia pistoletu:P
nie mówiąc o rewolwerze

A statystyki przeżywalności po postrzałach i atakach nożem czytałeś. Tak się jakoś składa, że statystycznie lepiej być postrzelonym niż pchniętym nożem.

[budo_kapral]

Codo sily obalajacej broni palnej, nie chodzilo mi odrzut napastnika o 20m ale pewne odrzucenie, odchylenie pewnej czescia ciala np. barku, boku, reki, glowy co pozwala uniknac ataku, odskoczyc itp. Wynika to niestety nie z doswiadczenia(no bo jak?) ale z przemyslen moich. Oczywiscie, nie musze miec racji.

Co do kwestii szkoleniowcow, Smoku- musisz wziasc pod uwage, ze szkolac sluzby mudnurowe zachowuje sie pewna dyskrecje. Taka specyfika

RobertP, tak znam je. Ale o czym to swiadczy? O wyzszosci noza nad bronia palna? czy o czym?

Jeszcze jedno, wczoraj, po 3 bo po 3 piwach zrobilismy testy. Zwracam honor, od 1-3m nie jestem w stanie wyjsc calo z ataku nozownika. Na dystansach 4-6m jest luzik

[budo_surval]

Panowie. Że tak powiem jak czytam posty w tym temacie to poza kilkoma wyjątkami sam nie wiem śmiać się czy płakać. Może śmiać się przez łzy będzie najlepiej.

SMOKU. - Jakiej reakcji Policjantów się spodziewałeś : mieli się odsunąć, złożyć pokłon wielkiemu i groźnemu Smoku, czy położyć Cię na glebie spałować albo od razu zastrzelić. Powiem jako Policjant krótko i na temat: ZLALI CIĘ CHŁOPAKU CIEPŁYM MOCZEM OD CZUBKA GŁÓWY PO PODESZWY BUTÓW bo tylko to mogli zrobić a to dlatego że 1. Nie stanowiłeś żadnego realnego zagrożenia tylko w główce sobie roiłeś jaki to jesteś świetny nożownik i jak byś czterech gliniarzy nożem załatwił 2. posiadanie noża w Polsce nie jest zabronione i wolno Ci go mieć tym bardziej w kieszeni no prowokowałeś ich że szok 3. Przechodzenie obok Policjanta nie jest zabronione 4. Jak byś chciał coś tym nożem zrobić to najpierw musiał byś go z kieszeni wyjąć i użyć, pytanie czy zdążył byś zaciukać wszystkich czterech policjantów czy któryś z nich odstrzelił by Ci twój łeb żeby się w nim głupie myśli nie rodziły. 5. Jak większości użytkownikom tego forum również Policjantom jest wiadomo jak niebezpieczną bronią może być nóż i jak trudno się obronić przed przeciwnikiem uzbrojonym w nóż nawet codziennie przez lata ćwicząc sztuki walki na co Policjant nie zawsze ma czas i dlatego wyposaża się Policjantów w broń palną , kamizelki kulo i nożo odporne, palki typu tonfa i inny sprzęt oraz w miarę możliwości przerobowych szkoli się ich z technik obronnych przed nożem by dać im jak największe szanse na przeżycie spotkania z człowiekiem który ATAKUJE ICH NOŻEM A NIE JAK TY PRZECHODZI MIĘDZY NIMI Z NOŻYKIEM W KIESZENI I PALI GŁUPA LICZĄC NA NIEWIADOMO JAKĄ REAKCJĘ. Trzeba też wziąć pod uwagę że Policjanci sami powinni się doszkalać w tej i nie tylko tej materii a z tym jest różnie co nie znaczy źle - są gliniarze który na to leją (trudno tacy niestety też są) ale są też tacy którzy by Cię nosem wciągnęli przeżuli i wysrali razem z tym twoim nożykiem w kieszeni i wcale nie służą w AT więc uważaj bo sie możesz naciąć. Jak chcesz Smoku sprowokować reakcję Policjantów to stań na przeciwko czterech gliniarzy wyjmij swój nożyk i krzyknij coś w stylu HWDP i rusz w ich kierunku a zobaczysz co się stanie tylko zapamiętaj ile ważyłeś przed tym zdarzeniem bo po zdarzeniu będziesz trochę cięższy. i licz ile kulek zebrałeś co by chirurg wszystko wyjął jak jeszcze będzie po co wyciągać , a cha i nie pisz skarg do prokuratora albo o odszkodowanie od Policji bo sam zaczniesz. Co do odległości śmiertelnej 6,5 m przy obronie przed nożem to jako praktyk powiem że pełniąc służbę Policjanta i wykonując codzienne czynności służbowe cały czas przebywasz w strefie śmiertelnej bo nie wyobrażam sobie np. legitymowania osoby z odległości 6.5 m lub więcej, dlatego stosuje się trójkąt bezpieczeństwa, można gościa postawić pod ścianą w „pająka” albo położyć na glebie.
LOGAN 3 powiedz mi po co ci Strażnicy Miejscy mieli się Ciebie pytać po co masz ten nóż – wolno Ci go mieć więc go masz. TEŻ CIĘ I TWEGO KUMPLA ALALI. Albo nie – jesteś tak straszny i niesamowity zarazem że nie śmieli zapytać wszechmocnego Logana 3 . I jeszcze jedno Logan 3 służysz w „firmie”?? że wiesz że Służby Mundurowe nie są szkolone i uświadamiane co do zagrożenia ze strony napastnika z nożem bo coś mi się wydaje że w tej materii to z Ciebie „Jebak teoretyk” – Bez obrazy. Proponuję zdać testy fizyczne zaliczyć psychologa i psychiatrę i wstąpić do Policji przejść cykle szkolenia i trochę na ulicy popracować wtedy coś o tej firmie będziecie wiedzieli a póki swą wiedzę i przypuszczenia opieracie na serialach w TV to do żadnych sensownych wniosków nie dojdziecie. Miłego teoretyzowania.


Pozdr. Surval

[budo_borsoock]

Właśnie miałem napisać, że wyjątkowo denny jest ten topic, ale mnie surval wyręczył . Smoku, naprawdę chyba miałeś wyjątkowo ch.. dzień albo wjątkowo się nudziłeś, że Cię na takie bzdury naszło. Czego ty chcesz, żeby celowali do każdego przechodzącego obok człowieka na ulicy??? Litości! Toż oni pewnie nawet nie zauważyli twojego maleńkiego folderka .

[budo_smoku]

Dzieki za odpowiedź, surval.

Pomijając fakt, że mnie zmieszałeś z błotem, odpowiem na argumenty, które przedstawiłeś.

Zacznijmy od tego, że wkurwiające jest kolejne tłumaczenie - "co mieli zrobić", wiec pozwolę sobie ten punkt zlać ciepłym moczem z góry do dołu... :roll:

Moim zdaniem nawet amator stanowi zagrożenie dla mundurowych (przemilczę to, że jakieś tam pojęcie o nożu mam, może żadnen nożownik ze mnie, ale na sparach jakoś tam kolegow plasterkuję :wink: )...
Mogę dać kilka przykładów, jak "super wyszkolona i doskonale przygotowana" policja zostaje pocieta przez agresywnego pijaka z nożem... (Akurat stronka nie działa Combata, a na pamięć nie znam cytatów z gazet....)

Mam nadzieję, że w twoim łbie rodzą się mądrzejsze mysli, niż te, że policjant z zaskoczenia zdąży wyjąć pistolet szybciej niż ja nóż... Właśnie stanałem sobie i ze stoperem w ręku zmierzyłem ile średnio zajmuje mi wyjecie i otworzenie noża i jedno cięcie. 0, 75 sec. Ile zajmuje ci odpiecie rzepa (czy co tam masz w kaburze), wyciągniecie pistoletu i strzał...? Z zaskoczenia? Uchylając sie przed ciosami nożem....?

szkoli się ich z technik obronnych przed nożem by dać im jak największe szanse na przeżycie spotkania z człowiekiem który ATAKUJE ICH NOŻEM A NIE JAK TY PRZECHODZI MIĘDZY NIMI Z NOŻYKIEM W KIESZENI I PALI GŁUPA LICZĄC NA NIEWIADOMO JAKĄ REAKCJĘ

Uhm... spoko. Przecież łatwiej się obronić, jak już się ma nóż w klacie (albo będzie się go miało za sekudę ), a nie jak ktoś go ma w zasięgu ręki... a ja taki głupi byłem, myślalem, ze się przejmą.... Gówniarz ze mnie glupi, oni zwracają uwagę tylko na tych, którzy już lecą na nich z nożem w łapie. Będę pamietał na przyszłość...

I nie rzucaj mi tu przykładami o stawaniu przed nimi z nożem, bo to zupełnie nie na temat. Co innego atak z zaskoczenia, a co innego, jeśli dam im czas na przygotowanie, wyjęcie broni i wycelowanie.

Co do ludzi, którzy przeglądają innych z nożem gołymi rękoma... bez komentarza.

ostatni punkt - tak, stoisz w strefie "śmierci". tyle, że większość legitymowanych nie ma zamiaru rzucic się na ciebie z nożem.

i na koniec - przećwiczyłeś kiedyś z atrapą to o czym mówisz?


pozdrawiam,
Smoku

PS, Sorki za troszkę chamski post, ale nie lubię, jak się mna wyciera glebę przez Internet...

[budo_smoku]

i jeszcze raz przypomne pytanie - czego się ich uczy...?

Bo wszyscy sceptycy skoncentrowali się na czymś najmniej ważnym, pierdoląc o tym 4 strony, a na razie znalazłem tylko jeden naprawdę wartosciowy post....

Pozdrawiam,
Smoku

[budo_smoku]

przepraszam za kolejny post, ale ten brak edycji....

w poscie do surwala:

Co do ludzi, którzy przeglądają innych z nożem gołymi rękoma... bez komentarza

powinno być "przeżuwają". Sam nie wiem, jak zrobiłem ten glupi błąd.....

PZDR,
Smoku

[budo_logan3]

LOGAN 3 powiedz mi po co ci Strażnicy Miejscy mieli się Ciebie pytać po co masz ten nóż – wolno Ci go mieć więc go masz. TEŻ CIĘ I TWEGO KUMPLA ALALI. Albo nie – jesteś tak straszny i niesamowity zarazem że nie śmieli zapytać wszechmocnego Logana 3 . I jeszcze jedno Logan 3 służysz w „firmie”?? że wiesz że Służby Mundurowe nie są szkolone i uświadamiane co do zagrożenia ze strony napastnika z nożem bo coś mi się wydaje że w tej materii to z Ciebie „Jebak teoretyk” – Bez obrazy. Proponuję zdać testy fizyczne zaliczyć psychologa i psychiatrę i wstąpić do Policji przejść cykle szkolenia i trochę na ulicy popracować wtedy coś o tej firmie będziecie wiedzieli a póki swą wiedzę i przypuszczenia opieracie na serialach w TV to do żadnych sensownych wniosków nie dojdziecie. Miłego teoretyzowania.
Pozdr. Surval

niestety nie służe w "firmie"natomiast widząc zachowanie zarówno strażników jak i policji stwierdzam ze nie traktuja na poważnie zagrożenia Jakim jest nóż ,wolą zając się kimś kto pije piwo, niż kimś kto wymachuje nożem. Niestety znam kilku młodych policjantów którzy zdali właśnie owe testy fizyczne zaliczyli psychologa i psychiatrę ,a dziś twierdza ze jak mają pistolet oddane kilka kilkanaście kilkadziesiąt strzałów tonfe to są już nieustraszeni. Niestety odnosi się to też do kilki policjantów z doświadczeniem zawodowym, a najbardziej to chyba grupa ex milicjantów jest na to „chora”. Co do kamizelek to jak najbardziej się zgadzam co dzień mija mnie przeciętnie 30 policjantów na służbie wyposażonych w kamizelki ,szczególnie zauważyłem je u dzielnicowych wraz z hełmem i tarcza ochronną. Nie jestem wszechmogący i nie zamierzam nikomu udowadniać ze potrafię bądź też nie posługiwać się nożem po prostu zwyczajnie wolałbym zeby mnie takowy jegomość zaczepił i zapytał wylegitymował lub nawet spisał była by to dla mnie jakaś oznak prewencji/zainteresowania lub czegokolwiek. Ostatnio tak się skończyło na moim osiedlu ze wszedł gość do sklepu przystawił dziewczynie nóź do gardła i grzecznie „poprosił” o wypłatę utargu ,a chwile wcześniej wraz z dzielnicowym i dwoma strażnikami miejskimi siedzieli w pobliskim barze i spokojnie pili piwo, a owy gość bawił się nożem nie wzbudzając niczyjego zainteresowania. Gość wyszedł do sklepu ,mówiąc ze bierze piwo na „kreskę” i zaraz wróci z kasą, wrócił, a w tle słychać było krzyki dziewczyny, wpadła do baru i mówi że ktoś ja właśnie napadł z nożem, żaden z funkcjonariuszy nie skojarzył. Jak widać owe przeszkolenie na wiele się zdało...

[budo_surval]

Smoku - Twój post chamski ???? Nie dodawaj sobie, z chamstwem i nie tylko spotykam się codziennie w służbie . Twój post nie jest chamski tylko jest marną próbą kontynuacji rozpoczętego przez Ciebie tematu który jest głupi jak przysłowiowe stado pędzących imadeł no ale trudno kontynuujmy:

Zacznijmy od czasów : W 1,5 sek. Wyciągam pistolet z kabury przeładowuję i oddaję jeden celny strzał do tarczy TS- 9 oddalonej o 7- 10m nie używam jakiś rzepów więc nie musze nic odpinać. Jutro na strzelnicy sprawdzę jak szybko strzelę do tarczy oddalonej o 1 m – kiedyś się tak bawiłem ale nie pamiętam czasów, a później jeszcze sprawdzę ile razy zdążę strzelić do tej tarczy jadącej w moim kierunku z odległości powiedzmy 5 m ( jutro napisze ) - co prawda nie wszyscy policjanci strzelają tak szybko ale sa też tacy którzy strzelają równie dobrze lub nawet lepiej.
Ale bardziej mnie interesują Twoje „osiągi” – jak szybko i czy w ogóle wyjmiesz swój nóż i zadasz mi cięcie mając pięć metrów od siebie drugiego Policjanta asekurującego mnie z przeładowanym glock -iem 17 wycelowanym w twoją głowę i tylko czekającego na twój głupi ruch i czy czas ten będzie krótszy od czasu w którym puszczą ci zwieracze czy nie i czy zrezygnujesz z ataku na Policjanta mając w perspektywie odstrzał. Poza tym co Ci chłopie chodzi po głowie - idzie sobie koleś mija czterech policjantów którzy nie zwracają na niego uwagi i nagle niewiadomo po co i dla czego atakuje nożem gliniarzy nożem :roll: Sam to wymyśliłeś czy obejrzałeś w jakimś filmie. Bo ja to bym widział inaczej: Idzie sobie koleś odpowiadający rysopisem poszukiwanemu groźnemu przestępcy wzbudza zainteresowanie patrolu Policji. Policjanci postanawiają sprawdzić tożsamość gościa i teraz są różne algorytmy postępowania które niestety na tym forum obejmuje Cenzura kończy się tak że albo gość był tylko podobny do poszukiwanego przestępcy i idzie wolno albo to był on i właśnie leży na płytkach chodnikowych słuchając najnowszych przebojów i wpatrując się w lufę jednego z pistoletów czeka na założenie kajdanek.

Jadąc dalej: Ameryki nie odkryłeś pisząc że z zaskoczenia to można wszystko, Zawsze ma przewagę ten który atakuje zwłaszcza z zaskoczenia, podejrzewam a nawet jestem pewien że Ty sam też byś nawet nie dygnoł nie mówiąc o sięgnięciu po nóż jak by Ci ktoś giwerę do głowy przyłożył i na glebę położył.

Cytując Twoją wypowiedz:
....przemilczę to, że jakieś tam pojęcie o nożu mam, może żadnen nożownik ze mnie, ale na sparach jakoś tam kolegow plasterkuję ...
Twoje zdanie troszkę nielogoczne - ale jakoś to przeżyję, jakoś domyśliłem o co Ci chodziło

Wiesz jak to jest : trening, treningiem a życie zweryfikuje twoje umiejętności . Gołota też na treningu był niezły i ładnie sparował ale ostatnio na ringu 53 sek. wytrzymał.

A co do twojego głównego pytania cyt. ....czego się ich uczy... odpowiem tak :
1. NIE BĄDŹ TAKI CIEKAWY,
2. NIE MUSISZ TEGO WIEDZIEĆ
3.WSTĄP DO POLICJI TO SIĘ DOWIESZ.

Wybierz sobie odpowiedź


Pozdr. Surval

[budo_surval]

Logan 3 - współczyję dzielnicowego ale jeśli widziałeś to zajście to mam nadzieję że zeznawałeś jako świadek w tej sprawie i przyczyniłeś się do ujęsia sprawcy rozboju a jeśli ten dzielnicowy z baru pił piwo ze sprawcą rozboju to powinieneś zawiadomić o tym jego przełożonego bo takich kolesi nam w firmie nie trzeba.


Logan 3
...widząc zachowanie zarówno strażników jak i policji stwierdzam ze nie traktuja na poważnie zagrożenia Jakim jest nóż ,wolą zając się kimś kto pije piwo...

Właśnie dlatego że poważnie traktują takie zagrożenie robia to co napisałeś.


Pozdr. Surval

[budo_kapral]

Suvral poklon poklon

[budo_cynik]

To ja sie napije za survala i spadam do nauki bo juz mnie tu ni epotrzeba

[budo_smoku]

napisałem, że mój post był tylko trochę chamski, nie wysilałem się specjalnie. Ale nie o to chodzi.

czasy czasami, ale tak właśnie strzelałes na strzelnicy, na (w miarę) spokojnie, nie będąc zagrożonym.

nie rozmawiamy tu o teoretycznej sytuacji "kolega mnie asekuruje glockiem"...Nie zauważyłem, żeby legitymujący mnie kiedykolwiek policjanci asekurowali się pistoletami wycelowanymi w moją głowę (głowę? w głowę? geez...)...

Mam wrażenie, że to nie ja naoglądalem się filmów... O amerykańskich służbach specjalnych, od których przestępcom puszczają zwieracze... A na dachu siedzą jeszcze snajperzy...

Rozmawiamy o sytuacji, kiedy zbliżam się do ciebie na odległość 10 cm. a twojego kolegi na odległość ramienia. Bo taka sytuacja sie właśnie zdażyła. I żeby była jasność - nie mieli miejsca na odsunięcie się, odskok - za nimi był mur.

ja to widzę tak:

Idzie sobie koleś, u kieszeni dynda mu spory nóż (Police nie jest najmniejszym nożykiem...). ma zamiar pzrejść koło 4 policjantów. W mmencie, gdy zauważyli nóż przestają na chwilę gadać i włączają lampkę "czujność". Starają się (w miare możliwosci), żeby koleś nie przeszedł niemal się o nich ocierając. Łapki kładą na pistolety. Koles przechodzi,oni go obserwują i wracają do rozmowy. Ew., jesli któremus się morda nie spodoba - zqawracają go i (teraz już zachowując pełną czujnośc) - legitymują go, pamietając, żeby była właśnie ta asekuracja i zeby nie wystawiać się bez sensu...

w opisywanym pzreze mnie przypadku zabraklo podstwowej czujnosci.

Myslę, że temat "Co powinni zrobić" można uznać za zamkniety.

A ze najwyraźniej nikt nie wie, jak wygląda pojecie o nozu u statystycznego policjanta - myślę, że cały topic też mozna juz zamknąć...

PZDR,
Smoku
.

[budo_cynik]

Smoku jak cie prosze, ja rozumiem, ze chcesz wygladac groznie i wzbudzac czujnosc policji ale kurka no ni ewyszlo ci, pogodz sie z tym,z e zostales oceniony jako zerowe zagrozenie i przejdzmy do innego tematu bo to si ejuz glupie robi

[budo_cynik]

A ze najwyraźniej nikt nie wie, jak wygląda pojecie o nozu u statystycznego policjanta - myślę, że cały topic też mozna juz zamknąć...

Nie potrafisz przelknac mysli, ze potraktowali cie jak normalnego czlowieka, ktory lubi noze? Nie mozesz si epogodzic z tym, ze byc moze byles swiadkiem tego o co walczymy czyli o oswojenie spoleczenstwa z nozami tak, zeby nie wzbudzaly paniki? Tak ci tej grozy bedzie brakowalo? Moze mine malo grozna robisz

[budo_smoku]

tak, cynik, trafiłeś w sedno -lubię, jak mnie zkuwają... :wink: no wiesz, fetysz taki

Poza tym to co zacytowałes nijak się ma do tego co napisałeś. Chodziło mi o to, że nikt nie wie w końcu (albo nie chce napisać) jak to szkolenie wygląda. jakoś przezyje ową niewiedzę, tylko z ciekawości pytałem.

Pozdrawiam,
zerowo oceniony Smoku 8)

PS. Na drugi raz się wyszczerzę..może zadziała....