Policja a nóż
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
niebiezpiecznie sie robi od 3m.
Jak mówiłem, trening z bronią i tak rozwiązuje sprawe.
Napisano Ponad rok temu
z 6-7m nożownik moze policjantowi tylko fuck you pokazać
niebiezpiecznie sie robi od 3m.
Jak mówiłem, trening z bronią i tak rozwiązuje sprawe.
Oj, kapral, chyba nie odrobiles zadania domowego... poczytaj ten artykuł na stronie Combata....
od 3 metrów, to sie robi o tyle niebezpiecznie, że jest 0% przeżywalności.
a rozsądna granicę ustalili na 6 metrów z kawalkiem. Choć i ta granica może się okazać niewystarczająca, bo - jak pokazał inny eksperyment z policją - nawet z 6 matrów skuteczność nie jest 100% (jak znajde ile dokładnie - nie omieszkam wkleić).
I żeby była jasność - nie wymagam, żeby mnie spisali, ale własnie odrobinkę czujnosci więcej i wyobraźni. Co zresztą już pisałem, ale niektorym tzreba pisać 2 rayz :wink:
I pytam się po raz ostatni...(może się W KOŃCU dowiem... :roll: ) - W jaki sposób policja jest szkolona w kontekście "nożowniczym" :wink:
Pozdrawiam,
Smoku
Napisano Ponad rok temu
smoku co ty taki krewki jesteś . To, że wlazłeś między policjantów z nożem przypiętym do kieszeni a oni nie zareagowali nie świadczy o tym, że nic o nożu nie wiedzą. Brak ich reakcji wziął się z tego, że twoje zachowanie nie wskazywało na zamiar jego użycia i nie stanowiłeś żadnego zagrożenia. Prewencja w Polsce na szczęście nie jest jeszcze tak daleko posunięta żeby legitymować każdego z knifem przy sobie
Sorki, ale nie ma czegoś takiego jak "zachowanie wskazujące na zamiar użycia noża"... Idę sobie spokojnie, a w nastepnej chwili pan policjant ma nóż w okolicach wątroby :wink: (żarcik, żeby nie było )
O poziom uświadomienia policjantów w sprawie noża możesz być spokojny, wiedzą ze nóż w sprawnych rękach staje się niebezpieczną bronią.
Co do szkoleń to jak wspomniałem wcześniej są prowadzone ale odrazu mówię, że podejście do tematu pozbawione jest tylu emocji i przekonania iż facet z nożem jest nie do obezwładnienia jak prezentowane to jest choćby na tym forum.
Pozdro
No to jak - sa profesjonalnie wyksztalceni, ale nie wiedzą, że to cholernie groźny przeciwnik...?
Eee... :? Nie podoba mi się to
PZDR,
Smoku
Napisano Ponad rok temu
Sam bawie się nożem i wiem jak groźna to jest zabawka, ale bez przesadyzmów
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
:wink:3.2 Badania przeżywalności 128 policjantów w USA (Steve Ribbola)
21 stóp (6,4 m - dalej będę posługiwać się europejską miarą i zaokrągloną odległością do 6,5 m - przypisek KW) było szeroko akceptowaną przez służby porządkowe minimalną odległością niezbędną, by będąc uzbrojonym w broń palną przeżyć atak z użyciem ostrego narzędzia. Celem zasady 6,5 m było zapewnienie wystarczającego czasu na wydobycie broni palnej i przeżycie ataku. Jednak nawet ta odległość może być zbyt mała. Słuszność zasady 6,5 m zaczęła być poddawana pod wątpliwość. Niektóre z ostatnich badań wskazują, że 6,5 m może nie wystarczyć. Jedno z takich badań było przeprowadzone przez policjanta z Florydy Steve'a Ribollę, który jest Koordynatorem Taktyki Obronnej i Treningu Fizycznego w Centrum Treningowym George Stone w Pensacola na Florydzie. Ribolla opublikował wyniki swych badań w artykule pt. "Czy 21 stóp wystarczy?" w wydaniu maj/czerwiec 1998 r. magazynu "Trener Służb Porządkowych", który jest czasopismem Amerykańskiego Stowarzyszenia Treningu Służb Porządkowych (ASLET).
Badanie było prowadzone w latach 1995-1997. Uczestnikami było 128 policjantów przyjętych na szkolenie podstawowe do Centrum Treningowego George Stone. Badanych funkcjonariuszy umieszczono w sali treningowej na kwadratowym polu. Byli atakowani przez jednego lub dwóch napastników z przodu i pod kątem do 45 stopni, z odległości 3, 5, 10, 15 i 21 stóp (91 cm, 1,5 m, 3 m, 4,5 m i 6,5 m). Uczestnicy byli wyposażeni w standardowy pas służbowy z kaburą i bronią treningową. Poinstruowano ich, że powinni rozpoczynać w postawie rozmowy z podejrzanym osobnikiem, a w momencie ataku wydobyć broń, oddać dwa strzały w środek masy napastnika i następnie zejść z jego drogi, by nie wykorzystał swego pędu. Jeśli uczestnik badania zszedł z linii ruchu napastnika uznawano, że przeżył atak. Jeśli policjant strzelił, ale nie był w stanie uchylić się z drogi napastnika uznawano, że nie przeżył ataku.
Na dystansach do 3 m żaden z policjantów nie przeżył ataku. Na odległości 4,5 m tylko jeden ze 128 uczestników przeżył atak, co dawało współczynnik przeżycia 0,8 %. Na 6,5 m liczba policjantów, którzy przeżyli była wciąż niska - tylko 8 uczestników, co dało współczynnik przeżycia 6,3 %.
[...]
PZDR,
Smoku
Napisano Ponad rok temu
ja i tak w to dalej nie wierze
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie mówiąc o rewolwerze
Napisano Ponad rok temu
fizyka to jest siła obalenia pistoletu:P
nie mówiąc o rewolwerze
Obalanie obalaniem - penetracja tez sie liczy. Ktorestam prawo Newtona
Napisano Ponad rok temu
no dobra cynik, ale co z tego wynika?fizyka to jest siła obalenia pistoletu:P
nie mówiąc o rewolwerze
Obalanie obalaniem - penetracja tez sie liczy. Ktorestam prawo Newtona
chuj.
Napisano Ponad rok temu
[przypierdalam sie dzisiaj do wszystkiego bo fajek nie mam 8) ]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Panowie widzę, że się robi gorąco.
smoku prawdopodobnie na tym forum nikt nie odpowie ci wyczerpująco na temat szkolenia policjantów w zakresie taktyki i techniki obezwładniania napastnika z nożem. Powód jest prosty byłoby to niezgodne z etyką zawodową szakoleniowców.
W październiku 2004 byłem uczestnikiem Seminarium w Szkole Policji w Katowicach gdzie uczestnikami byli wykładowcy taktyki i techniki ze Szkół i Komend Wojewódzkich Policji. Ekspert Modern JJ z 5 Danem prowadził zajęcia z tematu obrony przed atakiem nożem i zagrożeniem bronią. Komentaż był jeden "do bani". Nie wiem czy facet miał zły dzień czy źle podszedł do tematu. W każdym razie zebrał sporo krytycznych uwag do prezentowanych technik. Koledzy z Praskiej Szkoły Policji ( Czechy) pytali kto uczy takiego JJ w Polsce bo oni robią to tak i pokazywał swoje patenty. Jest to najlepszy dowód na to, że policjanci przez ostatnich kilkanaście lat zrobili niezłe postępy i nie łykają wszystkiego niczym blondynka co im pokazują sensei czy też sihanowie w kimonach.
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Nie powiesz mi że te głupie 300 - 500J mnie przewróci samą energią kinetyczną
Napisano Ponad rok temu
A co do służb w Polsce,to pacyfikacja kogos z piwem w parku owszem[pod warunkiem ze młody i sam] brak wyobraźni i przewidywania tak samo,ide przez miasto z kolega pokazuje mu dwa noze przechodzi kolo mnie patrol i nawet sie nie zająknie[a byla juz 21]zero reakcji,nie mowie zeby zaraz mnie powalili na ziemie,ale chociaz głupie pytanie"po co ci to"zmianiło by sytuacjie[/quote]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Noże na wyposażeniu służb mundurowych
- Ponad rok temu
-
bumerang
- Ponad rok temu
-
kolejne zabojstwo przy uzyciu noza
- Ponad rok temu
-
władanie kijem
- Ponad rok temu
-
jezyk gestów.
- Ponad rok temu
-
Zgrupowanie kendo, iaido i jodo w Krakowie, 3-5 czerwca
- Ponad rok temu
-
Filmy treningowy z KAMAMI
- Ponad rok temu
-
Most lethal
- Ponad rok temu
-
treningi Jodo
- Ponad rok temu
-
Paintball a Pepperball
- Ponad rok temu