Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

budo_makato
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 996 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
W zwiazku z wyjazdem w dość odległe miejsca i problemem uzyskania konkretnych odpowiedzi w placówkach konsularnych: Rosji, Mongolii i Chin proszę o pomoc ws informacji na temat przepisów dotyczących posiadania noży w w/w krajach. Ma tu na myśli długość klingi ( czy są jakieś ograniczenia, oraz kwestia noży auto - niechciałby stracić swojego amphibiana ).
Z góry dziekuję
  • 0

budo_hakas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 481 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Zwróc się do EUGENE to człowiek z tamtąd to Ci napewno pomoże. Jest najlepiej zoriętowany w tych bezsensownych przepisach to raz , a dwa to trochę ogólnie znajdziesz w postach noże narodowe. Co do Mongolii to raczej chyba pełna wolność a Rosja ma bardzo pogżane prawo. Nóż nie może miec jelca , automaty odpadaję nie wiem co do fałszywego ostrza ale chyba też sa ograniczenia. Ja mam EKA Nordik i on jest zgodny z przepisami. Co do długości też w Rosji jest ograniczenie. Poprostu jak będziesz moiał pech to i tak ci zabiorą kose bo tam wolna amerykanka. Najlepiej nóż w plecak i dopiero w taidze na pas to działa. Po co kłuc w oczy MILICJANERÓW. Pozdrawiam Hakas.
  • 0

budo_makato
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 996 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Dzięki za info, próbowałem sie dowiedzieć czegos w konsulacie Rosji to powiedzieli mi , że nie ma ograniczeń ( jedynie na pokład samolotu nie wolno nic takiego wnosić - To akurat oczywiste), ale wypowiedź goscia z którym rozmawialem była jakaś taka mało przekonująca, sam nie bardzo wiedział, więc wolałem podrążyc temat. Tak jak napisałeś - u nich jak będę miał pecha to i małego vctronixa mogę stracić. Nie mniej Rosjanie mają chyba jakieś rozgraniczenia na automaty otwierane czołowo i bocznie ale pewności nie mam. Czy w kwestii jelca jesteś pewny tego zakazu? kieguś kupiłem ( fakt że jakieś 20lat temu ) u nich nóż myśliwski i był z jelcem, nie dość że byłem innostrańcem to nie robili najmniejszych problemów.
Jasne, zanim wejdzie sie w góry czy w tajge nie mam zamiaru się tym afiszować.
  • 0

budo_hakas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 481 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Witaj nóż myśliwski może mieć jelec ale u Ruskich musisz mieć na niego zezwoleni, które dostajesz razem z pozwoleniem na broń myśliwską :) To wiem napewno. Oni jakoś rozgraniczają noże i na modele z jelcem o jakieś tam długości i grubości głowni wydaja certyfikaty itp. Eugene wie lepiej. Ja to TaJożnyj czaławiek z plemienia Hakasi i tak naprawde to przepisy mam w głębokim powążaniu. Poza tym mam nóz, który odpowiada wymogą bezpieczeństwa według ruskich :) i jest oczeń haraszo. Co do automatów to stary uwaga najlepiej ich nie zabieraj bo wiesz jak ktoś chce psa uderzyć to i kamień znajdzie :wink: Poza tym automat w taige to nieporozumienie, kup krótki mocny fixed i poprzyj go siekierka. Pozdrowionka.
  • 0

budo_makato
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 996 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Hakas raz jescze, dzieki za cenne uwagi. Może w taki razie poradzisz mi co tawariszczi nie bedzie draznilo.
Mój arsenalik to:
GB 5,5" (chciałem go zabrać ale po twoich uawgach z jelcen zaczynam mieć obawy - chyba dam sobie spokój)
Ontario Rat 7 - ok bez jelca ale czy 7" ich nie podrażni? Którys z powyższych mial robic za konia roboczego.

Może zamiast noza kupić małą siekierke np. Fiskarsa.

ER Shrapnel - bez górnego jelca ( ale czy to wystarczy)
aby był pod ręką.

Folder
amphibian auto - OK, zapomniałem już o nim.
M21
Manix
  • 0

budo_makato
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 996 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Hakas, chciałem wysłać do ciebie priv ale wyskoczyl mi komunikat , ż epriv wiadomości są na tym forum wyłączone.
Puść mi może swój nr tel na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] chętnie zamieniłbym z Toba kilaka słów na temat tajgi.
Paka!
  • 0

budo_lukaszki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1032 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Makato zajrzyj sobie tutaj. Tam i jeszcze gdzieś indziej Eugene pisał o prawie dot. noży w Rosji, ale jest bardzo pokręcone, wydaje mi się że żaden z fixedów które wymieniłeś nie jest legalny w Rosji, bo albo ma gardę/choil, albo za dużą grubość względem długości klingi. O więcej musisz się spytać Eugene'a.
  • 0

budo_makato
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 996 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Lukaszki, dzięki
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
przeniesione do Magii Stali, gdzie jego miejsce.
  • 0

budo_slaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
makato...... manix + siekierka

ja sie coraz bardziej sklaniam do takiej filozofii uzycia noza...... ewentualnie zamiast foldera malutki ale mocarny fixed tak do 4 cali

do prac traperskich noz ...... nawet 10' bowie nie zastapi malej siekierki/mlotka
  • 0

budo_lukaszki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1032 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
oczami wyobraźni widzę Fallkniven F1 - nie powienieneś mieć problemu z kupieniem :)
  • 0

budo_eugene
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Moskwa/Rosja

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
http://budo.net.pl/v...er=asc&start=30
  • 0

budo_eugene
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Moskwa/Rosja

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Aha, zapomniałem. Z niesprawdzonych żródeł mam informację, że w Chinach, przynajmniej dla Chińczyków, prawie wszystkie noże zakazane. Ja bym w takim układzie dobrych noży nie ryzykował, miałbym ze soba victorinox, a na miejscu rozejrzałbym się za miejscową egzotyką. Coś z wiejskich kuzni dla kolekcji.
  • 0

budo_rejs
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Natomiast w Mongolii prawie wszytko dozwolone. Jedyni esa jakieś ograniczenia związane z automatami.
  • 0

budo_eugene
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Moskwa/Rosja

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Co do automatów, w Rosji nie ma tak źle, w sklepach wszystkie BM, MOD, MT leżą, i krajowych jest sporo, więc na pewno certyfikaty są. Ale nie mając kopii certyfikatu ze sobą, szczególnie na prowincji raczej bym nie nosił, bo do obowiązków posterunkowych znanie wszystkich przepisów nie wchodzi. Po co stracone czas i nerwy? Zreszta, na poważnie na coś podobnego liczyć trudno, to są raczej zabawki.
  • 0

budo_eugene
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Moskwa/Rosja

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
I jeszcze o wspomnianych wyżej. ER dla Rosji produkuje specjalne modeli z literką "R" i ściętą gardą. O Shrapnelu zapomnij. Ontario Rat też nie wolno, bo ma głębokie wycięcia pod palcy. Z fixed polecam jakąś finkę, jest praktyczna, pasuje do warunków klimatycznych i nie agresywna. W ogóle najlepsze noże, to modeli etniczne.
  • 0

budo_makato
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 996 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
Dzięki wszystkim za cenne rady.
Pozostanę chyba przy sugestiach Hakas i Slaw coś małego + siekierka.
Tak na marginesie to dziwne podejście, z siekierą małą czy dużą można chodzić wszędzie i jest OK, a taki mały shrapnel ich drażni. Wot Rasija.
Trochę mi to nie wsmak, ale być może dzięki Waszym sugestiom zaoszczędzę czas i nerwy i być może mój BG lub amphibian nie wyląduje w szufladzie jakiegoś milicjanta.

Eugene czy zakup F1 lub H1 z Fallknifena bedzię OK na rosyjskie przepisy? Chociaż z drugiej strony zmuszony sytuacją do zakupu nowego noża zaczynam myśleć o TK2 który chodzi za mną już od jakiegoś czasu. Nie wiem tylko jak go zakwalifikować, to wkońcu typowy nieduży nóż myśliwski - ale ma dolny jelec. Jaka jest twoja opinia???
  • 0

budo_eugene
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Moskwa/Rosja

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???

Dzięki wszystkim za cenne rady.
Pozostanę chyba przy sugestiach Hakas i Slaw coś małego + siekierka.
Tak na marginesie to dziwne podejście, z siekierą małą czy dużą można chodzić wszędzie i jest OK, a taki mały shrapnel ich drażni. Wot Rasija.

Dura lex...
Niezbyt mądre ograniczenia, uwzględniając, że innych narzędzi i przedmiotów, którymi którymi można wyrządzić krzywdę dookoła nie brakuje. Ale w Rosji powole prawo się liberalizuje, w odróżnieniu od wielu innych państw. Od 1 czerwca dopuścili do obrotu folderki z klingą 90-150 mm. Przed tym były dozwolone tylko kilka z długoscią w granicach 90-105 mm. Jednocześnie z tym w Anglii, n.p. dyskutują nad zakazem noży kuchennych dłuższych niż 5 cm. I druga kwestja - w Rosji ostre prawo zrównoważono nieobowiązkowością jego egzekwowania.

Trochę mi to nie wsmak, ale być może dzięki Waszym sugestiom zaoszczędzę czas i nerwy i być może mój BG lub amphibian nie wyląduje w szufladzie jakiegoś milicjanta.
Eugene czy zakup F1 lub H1 z Fallknifena bedzię OK na rosyjskie przepisy? Chociaż z drugiej strony zmuszony sytuacją do zakupu nowego noża zaczynam myśleć o TK2 który chodzi za mną już od jakiegoś czasu. Nie wiem tylko jak go zakwalifikować, to wkońcu typowy nieduży nóż myśliwski - ale ma dolny jelec. Jaka jest twoja opinia???

Będziesz się śmiał - F1 i H1 są sprzedawane w sklepach myśliwskich w dwuch różnych działach - z jednej strony sali na okazanie licencji myśliwskiej z wpisaniem numerów jak broń, z drugiej strony dokładnie takie same, jak noże gospodarcze dla wszystkich chętnych bez ograniczeń. Za taką samą cenę. Formalnie te cywilne mają index "K", co wg certyfikata oznacza zmniejszone o 1 mm wycięcia pod palec. Ale jak z którejś strony sali braknie towaru, przenoszą te same noże na drugą stronę. Z tej dziwnej sytuacji wynikają różne konsekwencje. Pierwsza - że każdy może takiego noża kupić i używać. Druga, że każdy mundurowy, jak zna prawo, formalnie może się doczepiać, że nóż nie zgodny z cetyfikatem. Jak masz dowód zakupu z ruskiego sklepu i certyfikat, nie mogą ci się dopieprzyć, wszystkie pretensji do sklepu.
Jeszcze raz - nie jest ważne jaki jest nóż. Masz ruski certyfikat z Ośrodka Ekspertyz Kryminastycznych - masz spokój, nie masz - nosisz na własne ryzyko.
  • 0

budo_eugene
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Moskwa/Rosja

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???
I jeszcze jedno. Mam 38 lat, i cały czas mieszkam w Moskwie od urodzenia, za wyjątkiem 2 lat służby w woju i 6 lat studjów w Polsce. Trochę jeżdżę po Rosji i po świecie. Przez ten czas w Rosji mnie ani razu mundurowi nie legitymowali i nie przeszukiwali. W Polsce jeden raz legitymowali, jak obok przejścia jezdnię przekroczałem. Więc żebyś miał takiego pecha, nie wiem jak masz wyglądać i zachowywać się, i po jakich spelunach łazić.
  • 0

budo_makato
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 996 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Przepisy dotyczące noży w Rosji, Mongolii, Chinach???

I jeszcze jedno. Mam 38 lat, i cały czas mieszkam w Moskwie od urodzenia, za wyjątkiem 2 lat służby w woju i 6 lat studjów w Polsce. Trochę jeżdżę po Rosji i po świecie. Przez ten czas w Rosji mnie ani razu mundurowi nie legitymowali i nie przeszukiwali. W Polsce jeden raz legitymowali, jak obok przejścia jezdnię przekroczałem. Więc żebyś miał takiego pecha, nie wiem jak masz wyglądać i zachowywać się, i po jakich spelunach łazić.


Więc jesteś prawiw w moim wieku, w Rosji bywałem wielokrotnie ( w tym i w Moskwie). Wyglądam jak najbardziej normalnie i do tej pory nigdy mnie w Rosji nikt nie legitymował. Po spelunach żadnych nie zamirzam chodzić. Ale z racji iż w planie mamy podróżowanie po Rosji ( 3 dni na pokazanie koledze Moskwy, transsybiryjskim do Irkucka - pomoczyć nogi w Bajkale i poszwędać się po okolicy- kolejne 3-5dni później Ałtaj bez harmonogramu czasoego 10-20dni , Mongolia i jak czas pozwoli Chiny) cały majdan będziemy nosić na plecach i po jakimś czasie możemy wyglądać "dziwnie" na tle innych, a to może być powodem do kontroli.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024