
Nie jestem najwyraźniej zbyt rozmowny, ale do rzeczy:
dziś przyszła do mnie paczuszka z pięknym Centofante III :smile:
Wykonanie: bez najmniejszego zarzutu, szlif biękny, czysty i równy, oczywiście zero atrakcji w stylu blade play, itd...
Waga i wymiary: sporo mniejsze niż u mojej Mili.
Wygląd: boski, CIII jest o niebo ładniejszy od zabawek typu Endura czy nawet Mili. Śliczny kształt ostrza i ten błękitny poblask VG10 (prawie jak Frodowski Sting w LOTR), a co więcej, jest bardziej akceptowalny społecznie niż Mila. Hehe, nie tak dawno temu wzbudziłem spore zamieszanie Milą - masa ludzi była zdegustowana - Co ty, stary, z taką wielką kosą chodzisz? Bandyta jesteś?
Hmm, czego można oczekiwać od niewiernych?
Rękojeść: dobrze leży w ręce, nie ślizga się i nie próbuje uciekac, nawet mimo braku Volcano Grip, który tak poprawiał chwyt w np. Delice, za to ze ślicznym pajączkiem

Przyczepię się natomiast do BackLocka - może to brak wprawy,ale wydaje mi się o wiele mniej wygodny od Liner Locka. I jak to draństwo złożyć jedną ręką? Moje (nieudolne) próby przyłaciłem rozciętym paluchem - CIII gryzie bardzo mocno.
Skoro już jestem przy cięciu - zrobiłem mały test: paczka - bzzzt, bzzzt - pocięta, kartki - też, jabłuszko - obrane; natomiast włoski na ręce spieprzały na sam widok ostrza :-) ))
Jestem szczęśliwy!
