Co naprawde sądzicie o Wz. 98 Gerlacha ??
Napisano Ponad rok temu
żadko jest stan pośredni
więc albo sie zachwycisz albo ją wyrzucisz
jeżeli masz duża ręke pomyśl o hornecie
ja mam dłoń raczej średnią a chwyt osy jest dla mnie ciut mały
to w ogole maleńki nożyk
a oplot możesz zdjąć orginalny i zrobić striderowy - rekojeśc robo sie bardziej pękata wtedy i wygodneijsza.
co co dospawania kawałka do rekojeści, niepraktyczne, osłagi nóz i nie wiem czy spawanie nie rozhartuje klingi
Napisano Ponad rok temu
Jeszcze jakby stal zmienili i zrezygnowali z ząbków to byłby to naprawde bardzo zacny nóż.
Gdzieś jeszcze mam swoją pordzewiałą. Chyba ją wykopię i zafunduję jej dawno obiecany tuning.
aha - jeszcze jedno - pochwa Osy jest kompletnie do kitu. Noszona rękojeścią w dół wylata w najmniej oczekiwanych momentach. Na przykład przy płaceniu na stacji benzynowej. Albo w knajpie. Troszkę się dziwnie ludzie patrzyli....
Napisano Ponad rok temu
Ps. co do OSY samemu się chyba przekonam , w sklepach jej spotkać nie mogę, zostaje mi tylko jakiś sklep internetowy.
Napisano Ponad rok temu
Ale jeszcze kilka słów do blachy...proponujesz mi Horneta motywując to tym że jest większy...ale sęk tym że właśnie OSA swoim niedużymi gabarytami przypadła mi do gustu (jak narazie teoretycznie) poszukuje noża niedużego, który nie ginie w ręce ale jednocześnie nie chce nosić małej kosiarki 8) przemyślałem sprawę i chce zgrabnego nożyka, bez zbędnych fajerwerków (otwieraczy, kompasów, schowków, ukrytych żyłek etc) nawet rękojeść powinna być jak najmniej "awaryjna" przejrzałem ofertę i swój portfel :-) i padło na OSĘ.
Ps. sorki że zamęczam ludzi swoimi decyzjami, przemyśleniami itp. na temat noży, ale tylko tutaj mogę coś się dowiedzieć i pogadać na tematy które mnie rajcują. Najpierw śniłem o Wz. 98 ale po tym co tu przeczytałem że on nadaje się tylko do dziurawienia opon to zwątpiłem. Ale z tego co doświadczyłem to właśnie OSA były by dla mnie OK, coś zawsze utnę przy odpowiednim ostrzeniu, jakiś oręż w łapie jest, a z nudów można porzucać, często takie uniwersalne możliwości to lipa, ale z tego co widzę w OSIE się to sprawdza 8)
Napisano Ponad rok temu
Na pasku "rękojeściowym" pochwy nabiłem zatrzask kaletniczy. Poprawiło to "niemożebnie" pewność zapięcia. Mimo, że pasek ciasno opinał rękojeść, Osa nadal wysuwała się, choć głownia była już stopowana.
Wtedy wziąłem się za samą Osę. Dociąłem kawałek sznurka z tworzywa, o długości równej podwójnej szerokości rękojeści. Zatopiłem końce, przyłożyłem do rękojeści blisko... hm... gardy, i przykleiłem Cyjanopanem.
Działa jak marzenie. Osa nie wysuwa się nawet na milimetr.
Czy życzycie sobie fotki?
Napisano Ponad rok temu
czuje że mnie też nie ominie przeróbka pochwy, i przyda się mi coś do zmałpienia :wink:
Napisano Ponad rok temu
Czy życzycie sobie fotki?
Tak, ja bym poprosil, bo za mna tez OSA (a moze nawet Szerszen) chodza od jakiegos czasu :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podobaja mi się Wasze pomysł na tuning, więc chyba zabiorę się do roboty:
- nowy szlif (albo przynajmniej ostrzenie),
- nowy oplot,
- przeróbka pochwy.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Thanks to ImageShack for [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
rewelacyjnie poprawiają chwyt - kciuk nie ślizga sie i pewnei leży
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ostrze wypolerowane na satin finish
niestety zupełnie niepraktyczne w teren - łądnei wygląda ale po 2 dniach w lesie wygląda okropnie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu widać oplot striderowy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
nie mam zdjęć kaburki ale mocno przerobiłem
pasek przytrzymujący odciołem, zrobiłem nowy na zatrzask i przybiłem go nitek niżej na "talii osy" , nie wypada wtedy
nad paskiem odciołem ucho do paska i przyczepiłem jej na pochwie
moge nosić w 4 strony i różnych możliwościach
jak bede miał okazje po wekendzie wrzuce zdjęcia
no i jedna kaburka skórzana uszyta własnoręcznie do noszenai osy jako neck i na pasku rekojeścią w dół
to wyjątkowo wdzięczny nóż do tuningowania
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
master cutlery
ale oddałem niedługo później bo to kupa nie nóż - chociaż tuning mu fajny zrobiłem wcześniej, wave i mirror
Napisano Ponad rok temu
...tuning mu fajny zrobiłem wcześniej, wave i mirror
Gdyby tak jeszcze dac tytanowe linersy i przekuc ostrze :roll:
Myslalem, ze to jakis zapomniany typ z lepsiejszego towarzystwa.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Codzienny fixed EDC - co wybrać
- Ponad rok temu
-
RAT-3
- Ponad rok temu
-
Benchmade dla National Rifle Association
- Ponad rok temu
-
EDC do 400 zł co wybrać ??
- Ponad rok temu
-
Gdzie naprawic Kukri?
- Ponad rok temu
-
nóż narodowy
- Ponad rok temu
-
Prośba o linki do MOD mk V ATAC
- Ponad rok temu
-
A propos dyskusji o stalach... ;)
- Ponad rok temu
-
Emerson UTCOM CQC-11
- Ponad rok temu
-
Militech1
- Ponad rok temu