nie będąc złośliwym ale wedłgu mnie większość poważnych trenerów wstydziłoby się coś takiego firmować własnym nazwiskiem...ja rozumiem filmy szkoleniówki albo książka ale tylko jako dodatek do treningu, inaczej to bez sensu...miałem kiedyś kolege co tez wielki "bruce lee" był bo kupił sobie 3 książeczki - jakieś wybuchowe kopnięcia czy coś innego...kompletna bzdura...a załatwić go można było samym lowkickiemMaciej Kowalak 3dan TKD WTf, moj mistrzu. Spec od techniki :-)
wiecej info [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Taekwondo w ESKK
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Maciej Kowalak 3dan TKD WTf, moj mistrzu. Spec od techniki :-)
wiecej info [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/quote]
nie będąc złośliwym ale wedłgu mnie większość poważnych trenerów wstydziłoby się coś takiego firmować własnym nazwiskiem...ja rozumiem filmy szkoleniówki albo książka ale tylko jako dodatek do treningu, inaczej to bez sensu...miałem kiedyś kolege co tez wielki "bruce lee" był bo kupił sobie 3 książeczki - jakieś wybuchowe kopnięcia czy coś innego...kompletna bzdura...a załatwić go można było samym lowkickiem [/quote]
Oj masz chyba jakies wygorowane mniemanie o polskich mistrzach A material przygotowany jest sumiennie i mozna sie z niego sporo nauczyc. Oczywiscie ze osoby, ktore zakupily zeszyty nie beda reprezentowaly tego samego poziomu co inni czlonkowie sekcji, ale lepiej zeby od czasu do czasu sobie pocwiczyli niz trzepali sobie w stodole kapucyna 24H. Takie jest moje zdanie. Poza tym nie lubie jesli ktos wyraza negatywne opinie na temat materialu,ktorego na oczy nie widzial. Przejrzyj sobie ESkk to pogadamy. Nerka.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Maciej Kowalak 3dan TKD WTf, moj mistrzu. Spec od techniki :-)
wiecej info [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/quote]
nie będąc złośliwym ale wedłgu mnie większość poważnych trenerów wstydziłoby się coś takiego firmować własnym nazwiskiem...ja rozumiem filmy szkoleniówki albo książka ale tylko jako dodatek do treningu, inaczej to bez sensu...miałem kiedyś kolege co tez wielki "bruce lee" był bo kupił sobie 3 książeczki - jakieś wybuchowe kopnięcia czy coś innego...kompletna bzdura...a załatwić go można było samym lowkickiem [/quote]
Oj masz chyba jakies wygorowane mniemanie o polskich mistrzach A material przygotowany jest sumiennie i mozna sie z niego sporo nauczyc. Oczywiscie ze osoby, ktore zakupily zeszyty nie beda reprezentowaly tego samego poziomu co inni czlonkowie sekcji, ale lepiej zeby od czasu do czasu sobie pocwiczyli niz trzepali sobie w stodole kapucyna 24H. Takie jest moje zdanie. Poza tym nie lubie jesli ktos wyraza negatywne opinie na temat materialu,ktorego na oczy nie widzial. Przejrzyj sobie ESkk to pogadamy. Nerka.[/quote]
ja widze że Ty jesteś fascynatem takich rzeczy...kup sobie więc kilka kursów eskk wtedy nauczysz sie w rok poświęcając kwadrans dziennie taekwondo, języków obcych, szycia na maszynie i wielu innych pożytecznych rzeczy....jak tego będzie Ci mało to są jeszcze takie książeczki: nauka wspinaczki w weekend, nauka programowania w 48 godzin itp kup je poczytaj i wtedy wszystko się nauczysz, jak się sprężysz to być może w dwa lata nauczysz się wszystkiego co się może w życiu przydać.
a jak by i tego było Ci mało to na starośc możesz się jesczze skusić na jakiś internetowy kursik karate albo inne cuda na kiju....pozdrawiam i zdania swojego nie zmieniam (btw. ciekawe ile musieli twojemu trenerowi odpalić za firmowanie takiego syfu swoim nazwiskiem)
Napisano Ponad rok temu
Z takiego materiału można się czegoś nauczyć jak już się coś umie. I zamiast odwalać lipę (bo tylko tak można nazwać samodzielną naukę SW z książek) lepiej żeby sobie pobiegał, wyjdzie na tym lepiej. Jak dla mnie to próba robienia kasy na naiwności ludzkiej. Jeszcze w TV Markecie tego nie było. Wystarczy spojrzeć jakie kursy są przez ESKK proponowane żeby zrezygnować. Więc nawet jeżeli sam materiał jest bardzo dobrze przygotowany, to metoda nauki jest gówniana. I nie zgadzam się z .:pitman:. że większość poważnych trenerów by się wstydziło - większość wie że tak się nie uczy.
Tak zgadzam sie, ja tez uwazam ze dla takiego kolesia lepiej byloby pobiegac na polu niz cwiczyc tkd. Tylko jesli bieganie go nie kreci, to dobrze ze jest zafascynowany czymkolwiek, w tym momencie nie siedzi przed netem 24h, tylko od czasu do czasu machnie noga. Juz walic to czy robi to dobrze czy zle. Wazne ze robi cokolwiek.
Napisano Ponad rok temu
ja widze że Ty jesteś fascynatem takich rzeczy...kup sobie więc kilka kursów eskk wtedy nauczysz sie w rok poświęcając kwadrans dziennie taekwondo, języków obcych, szycia na maszynie i wielu innych pożytecznych rzeczy....jak tego będzie Ci mało to są jeszcze takie książeczki: nauka wspinaczki w weekend, nauka programowania w 48 godzin itp kup je poczytaj i wtedy wszystko się nauczysz, jak się sprężysz to być może w dwa lata nauczysz się wszystkiego co się może w życiu przydać.
a jak by i tego było Ci mało to na starośc możesz się jesczze skusić na jakiś internetowy kursik karate albo inne cuda na kiju....pozdrawiam i zdania swojego nie zmieniam (btw. ciekawe ile musieli twojemu trenerowi odpalić za firmowanie takiego syfu swoim nazwiskiem)
Ja nie musze kupowac kursow eskk o tkd bo umiem wszystko co jest w nich zawarte. Dalsza czesc twojej wypowiedzi jest dla mnie niezrozumiala. Z powodu braku argumentow, na mnie najezdzasz. Jesli masz ochote mi jechac to badz mezczyzna i rob to prosto w oczy, a wtedy inaczej pogadamy. Poza tym synku nie obrazaj mojego trenera Sa pewne granice, rozumiem ze mozesz nie lubic eskk, ale nie obrazaj ludzi ktorzy twierdza inaczej. Understood?
Napisano Ponad rok temu
mowiac prosto i dobitnie: jezeli ktos promuje taka forme "treningu" to nie wierze ze nie robi tego tylko i wylacznie dla kasy; owszem, kazdy bierze za treningi pieniadze, ale eskk bazuje na naiwnosci potencjalnego klienta ktory uskuteczni dobrowolny podatek od glupoty...
pewnie ze lepiej robic cos, niz nic - ale nauka przez eskk to aerobik a nie swTak zgadzam sie, ja tez uwazam ze dla takiego kolesia lepiej byloby pobiegac na polu niz cwiczyc tkd. Tylko jesli bieganie go nie kreci, to dobrze ze jest zafascynowany czymkolwiek, w tym momencie nie siedzi przed netem 24h, tylko od czasu do czasu machnie noga. Juz walic to czy robi to dobrze czy zle. Wazne ze robi cokolwiek.
poza tym uzywanie nazwy taekwondo do tego typu kursow to swoista antyreklama tej sw(dlatego tez budzi oburzenie), powtarzam raz jeszcze - smieszy to kazdego kto ma jakis staz treningowy i wie co to normalny trening
Napisano Ponad rok temu
rip, tu nie chodzi o kwestionowanie umijetnosci Twojego trenera, ale o fakt ze promuje on tak watpliwa forme nauki... zauwaz ze chyba jestes jedynym zwolennikiem tego typu "treningu" na forum(wylaczajac dzial newbie, gdzie co chwila ktos sie chce uczyc sw wirtualnie, najlepiej szybko prosto i zeby miec czarny pas za rok a po 2 wymiatac jak bruce lee) i wydaje mi sie ze o to chodzilo w dalszej czesci wypowiedzi pitmana, a nie o to zeby najezdzac na Ciebie albo Twojego trenera
mowiac prosto i dobitnie: jezeli ktos promuje taka forme "treningu" to nie wierze ze nie robi tego tylko i wylacznie dla kasy; owszem, kazdy bierze za treningi pieniadze, ale eskk bazuje na naiwnosci potencjalnego klienta ktory uskuteczni dobrowolny podatek od glupoty...pewnie ze lepiej robic cos, niz nic - ale nauka przez eskk to aerobik a nie swTak zgadzam sie, ja tez uwazam ze dla takiego kolesia lepiej byloby pobiegac na polu niz cwiczyc tkd. Tylko jesli bieganie go nie kreci, to dobrze ze jest zafascynowany czymkolwiek, w tym momencie nie siedzi przed netem 24h, tylko od czasu do czasu machnie noga. Juz walic to czy robi to dobrze czy zle. Wazne ze robi cokolwiek.
poza tym uzywanie nazwy taekwondo do tego typu kursow to swoista antyreklama tej sw(dlatego tez budzi oburzenie), powtarzam raz jeszcze - smieszy to kazdego kto ma jakis staz treningowy i wie co to normalny trening
Wydaje mi sie ze zwolennik to troche za duze slowo, ja w zyciu bym sobie takiego zeszytu nie kupil :-) aczkolwiek znowu bede sie powtarzal, dla wsioka, ktory mieszka na jakims wypizdziajewie, wirtualna nauka sztuk walki jest czyms cool. A noz dzieki takiemu eskk potencjalny nabywca zakocha sie w tkd i wyjedzie do miasta aby zapisac sie do sekcji. A co do antyreklamy, to musze sie nie zgodzic. Osoba znajaca sie na tkd na pewno docenilaby wartosc merytoryczna zeszytow i moglaby sie nie jednego nauczyc. A osoba nie znajaca sie na SW tym bardziej nie powinna odebrac tych kursow negatywnie, gdyz widok osoby siedzacej w turku lub kopiacej yop-czagi sporo ponad wysokosc swojej glowy, moze byc tylko i wylacznie pozytywna reklama tkd.
Napisano Ponad rok temu
sam bys nie kupil? ja tez nie... i o to tutaj chodzi, jak juz pisalem eskk bazuje na ludzkiej naiwnosci i miejmy nadzieje ze sie duzo amatorow takich kursow nie zwerbuje
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
z dużą dozą prawodpodobieństwa to raczej zbyt duża między nami różnica wieku żebym był twoim synkiem...nie obrażam twojego trenera tylko kwestionuje sluszność pewnych jego poczynań a to różnica...reszta mojej wypowiedzi której niestety nie zrozumiałeś ale jak dorośniesz to może uda ci się nauczyć trudnej sztuki czytania ze zrozumieniem (no chyba że zrobią taki kurs eskk to wtedy nauczysz sie szybciej) miała ci tylko pokazać na jakim poziomie dla mnie jest ten kurs i co o nim mysle - jest to dla mnie na poziomie nauki szycia w eskk czy też innych bzdur na które ciemniaki sie nabieraja bo sa poprostu glupi albo leniwi. co do tych nieszczęśników to ja lepiej bym im jednak proponował pobiegać po polu bo takie glupie trenowanie bez pojecia o tym moze byc przyczyna kontuzji.
ja widze że Ty jesteś fascynatem takich rzeczy...kup sobie więc kilka kursów eskk wtedy nauczysz sie w rok poświęcając kwadrans dziennie taekwondo, języków obcych, szycia na maszynie i wielu innych pożytecznych rzeczy....jak tego będzie Ci mało to są jeszcze takie książeczki: nauka wspinaczki w weekend, nauka programowania w 48 godzin itp kup je poczytaj i wtedy wszystko się nauczysz, jak się sprężysz to być może w dwa lata nauczysz się wszystkiego co się może w życiu przydać.
a jak by i tego było Ci mało to na starośc możesz się jesczze skusić na jakiś internetowy kursik karate albo inne cuda na kiju....pozdrawiam i zdania swojego nie zmieniam (btw. ciekawe ile musieli twojemu trenerowi odpalić za firmowanie takiego syfu swoim nazwiskiem)
Ja nie musze kupowac kursow eskk o tkd bo umiem wszystko co jest w nich zawarte. Dalsza czesc twojej wypowiedzi jest dla mnie niezrozumiala. Z powodu braku argumentow, na mnie najezdzasz. Jesli masz ochote mi jechac to badz mezczyzna i rob to prosto w oczy, a wtedy inaczej pogadamy. Poza tym synku nie obrazaj mojego trenera Sa pewne granice, rozumiem ze mozesz nie lubic eskk, ale nie obrazaj ludzi ktorzy twierdza inaczej. Understood?
Napisano Ponad rok temu
pozatym ta cena---kurde no mnie przeraża dokładam sobie 5 zlotych więcej i mam 3 treningi w tygodniu boksu (2 trenerów na sali) i 3 treningi zapasó ( też 2 trenerów), a argument że ktoś moze sie zakocha w TKD i wyjedzie ze wsi gdzies do miasta chyba nierealny...jakby ktos mogł wyjechac tak poprostu to by to zrobil i bez zakochania sie w SW dzięki kursowi eskk.
Napisano Ponad rok temu
nie sa zajebisci, nie sa nawet dobrzy, ale nie sa tez obibokami,nie zbijaja bąkow calymi dniami i nie hoduja codziennie nowych fałd. a co do ksiazki SW to widzialem taki przykladowy zeszycik(smiesznie wyglada ale nawet idzie sie wkrecic), i z tego idzie sie o wiele wiecej nauczyc niz z jakichkolwiek ksiazek o SW.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
po 1 Żeby nikt nie iał wątpliwości to napisze ze trener nie ma nic z tej kasy którą teraz płacą jakieś Łosie za ESKK, dostał troszke pieniędzy na początku jak to robił
po 2
[do pitmana] mam w dupie 2 razy treningi boksu czy czegoś kolwiek - ja chce trenować TKD i nie obchodzą mnie żadne inne sporty czy cokolwiek, może ta wiara z wiosek też kocha TKD..???? Sam nie mogłem wcześnie zacząć trenować, bo u mnie na wsi nie było TKD, dopiero w LO w Poznaniu zacząłem [postaraj się zrozumieć że nie wszyscy mają tyle szczęścia co ty]
po 3
to jest już stara sprawa - bo kurs był robiony XXX lat temu - a wy cały czas się dowalacie do tego
NIEHC KAŻDY ROBI SWOJE I DAJCIE SE LOOZ WRESZCIE
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Inną sprawą jest co kazdy robi ze swoja kasą, ktos wydaje sianko na pokemony inny na dziwki a oni akurat wykupili sobie kurs ESKK i tyle na ten temat.
Napisano Ponad rok temu
NACIĄGANIE LUDZI
Napisano Ponad rok temu
Wykup dla mistrza ESSK domene mistrz-tkd.essk.pl to dostaniesz 1 Dana..
Pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
Niedlugo to i kolesie beda prowadzic egzaminy przez SmS czy Ideaa, tylko w soboty bo bedzie naliczanie sekundowe.. i od ilosci impulsow bedzie zalezalo kto na jaki stopien zdal..
Wykup dla mistrza ESSK domene mistrz-tkd.essk.pl to dostaniesz 1 Dana..
Pozdrawiam!
Hmm... z łaski swojej zdradz wszystkim tajemnice co to jest "ESSK"? A moze to jakis off top, bo tutaj dyskusja toczy sie wokół ESKK
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Phenian
- Ponad rok temu
-
Uwagi na temat federacji WTF!!!
- Ponad rok temu
-
Nowe logo WTF
- Ponad rok temu
-
SANG H. KIM
- Ponad rok temu
-
Encyklopedia multimedialna
- Ponad rok temu
-
liczenie po koreańsku
- Ponad rok temu
-
klasy sportowe
- Ponad rok temu
-
TKD tradycyjne
- Ponad rok temu
-
MŚ WTF-Madryt 2005
- Ponad rok temu
-
Zawody
- Ponad rok temu