Wzmiankowanej realcji nie zdążyłem zobaczyć. Widziałe za to parę innych relacji, no i zawodów.
I powiem Wam, że też nie lubię, jak nasza "kochana" telewizja pokazuje osoby nie potrafiące sklecić zdania z dwu słów i przedstawia je jako jakichś tam masterów czy zawodników w sztukach walki.
Albo (co gorsza) jak pokazuje jakichś łysych, napakowanych gości rzucających k.rwami na całe gardło jako publiczność na zawodach sztuk walki. Albo wyjących "Zabij go!" lub "Wyobraź sobie, że ma na sobie mundur!" (I to jeszcze w sytuacji, gdy całe chyba środowisko mma wydaje się być dumne i blade z tego, że ów 'mundurowiec' zaszczyca zawody mma swoim udziałem, jak by nie było dowodząc przeciętnym Kowalskim, iż nie są te zawody rozrywką dla zabijaków i chuliganów).
Dlaczego tego nie lubię?
Bo to zafałszowuje prawdziwy wizerunek sztuk walki i osób jakie się nimi zajmują. Robi fatalną antyreklamę sztukom walki jako takim. No i może zapewne także wzbudzać zainteresowanie środowiskiem sztuk walki właśnie u różnych chuliganów i innych takich. (Na zasadzie "Ziomy, w tvn-turbo widziałem, że na tym całym ich mma, to jest prawie tak samo, jak na naszych zadymach!":) )
Fakt - na zawodach grają emocje i lecą czasem bluzgi. Tak to już jest. Ale po grzyba pokazaywać to w telewizji, jeśli nie po to, żeby podtrzymywać / stwarzać negatywny stereotyp sztuk walki
Na trzeciej konfrontacji w Mariocie, oprócz bluzgów latały także plastikowe butelki i goście zaczynali już nawet umawiać sie na nawalankę po turnieju

- osobiście uważam to za kretynizm i oby było jak najmniej takich akcji. Jakoś polsat tego nie pokazał (bo pewnie przeoczył ;-) ) Ale jakby pokazał, to co pomyśleliby sobie oglądający, o tej całej gali?
Czyli dwie sprawy:
Jedna to zachowanie publiki, która np. wywrzaskując takie a nie inne teksty podczas walki Temila, czy rzucając butelkami na Konfrontacji zwyczajnie "robi we własne gniazdo" i powinna chyba to zrozumieć i poprzestać na gorącym dopingu, bo to nie rokuje najlepiej.
Druga to nasza telewizja, która woli niekiedy pokazać sztki walki jako rozrywkę chuliganów i kretynów, nieważne iż niezgodnie z prawdą, ważne żeby było ciekawiej i sensacyjniej (patrz np. - Latkowski).
Pozdrawiam