8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_taisho]

Przemeczenie miesni posturalnych a potem cwiczenie na kark z obciazeniem ciala = niezawspaniale. Glupota.
Dopadl mnie tzw "postrzal" w odcinku szyjnym kregoslupa.
Objawy dretwienie reki, bol w barku, klopotow z oddychaniem nie ma.
Pytanie kieruje glownie do Sloniaka.
Do jakiego lekarza sie wybrac?
Zwykly konowal mi powie "aaa smarowac mascia i nie trenowac" jednak to mi nie odpowiada, czy da tu rade kregarz czy kto inny? Jakiego lekarza w Gliwicach lub okolicy polecacie?

[budo_niedziel]

kreglarz zdecydowanie. moj dziadek ( nie smiac sie ) chodzi jak cos go postrzeli.

[budo_puent]

tylko że z kręgarzami to różnie bywa... mi sie wydaje że ortopeda raczej ale ja tam raczej wioskowy chłopak ;-)

[budo_cfd]

Najpierw do lekarza rodzinnego, poproś o skierowanie do poradni rehabilitacyjnej.
Polecam tą na ul.Pszczyńskiej, o ile jeszcze jest, bo od nowego roku przejął ją nowy właściciel i nie wiem czy dalej działa(chyba nie )
Tam cię zdjagnozują, dostaniesz zabiegi typu laser/alfatron/masaż/termożelki itp.
Dobrze byłoby "wytargować" oprócz fizjoterapii także skierowanie na rezonans magnetyczny, żeby sprawdzić czy nie masz dyskopatii w odc. szyjnym, choć z praktyki wiem, że dają je chyba tylko jak ktoś już "umiera", bo coś koło 400zł kosztuje a NFZ to jedno wielkie sknerstwo :?

[budo_cfd]

Aha, co do kręgarzy to nie polecam, jeśli masz ucisk dysku na korzonki nerwowe to wszelkie próby "manipulacji" czy przeciążania tylko pogorszą sprawę.

P.S. w poprzednim poście "zdiagnozują" przez "i" a nie "j" , chyba już za późna pora na pisanie postów...

[budo_słoniak]

Nie zaczynajmy strzelania do komara od armat kalibru 155 mm. Najprawdopodobniej jest to tylko zaburzenie funkcjonalne, bez uszkodzeń organicznych. Decydujące jest badanie neurologiczne, które może przeprowadzić nawet lekarz rodzinny (o ile jest kumaty). Dopiero w przypadku zaburzeń neurologicznych jest sens diagnozować kręgosłup pod kątem dyskopatii (zwłaszcza, że jak zrozumiałem nie ma to związku z urazem, tylko przeciążeniem). A lekarz, który powie, że masz to smarować i odpocząć, może po prostu mieć rację

[budo_taisho]

Dziekuje. Mam jakis obraz wkoncu.
Moze kiedys bede mogl patrzec w lewo nie obracajac calego ciala...

[budo_zjarany_swistak]

A ja z wlasnego doswiadczenia radzilbym pojsc do lekarza sportowego. Mialem to samo tzn- cala noc spedzona w fotelu bo nie moglem kompletnie ruszac lbem. Potem przeswietlenie, rezonans i sie okazalo ze mam podwichniecie kregu. Straszne gowno i lubi sie powtarzac...

[budo_three]

Ja sie na ostatnich wakacjach tak załatwiłam - we własnym łóżku, obudziłam sie rano z głowa przechyloną na prawo.. łaziłam po świecie w takim stanie ok 3 dni, problem patrzenia w prawo dla odmiany rozwiazujac jak Taisho... - samo przeszło, powoli, ale całkowicie.