aBusse
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pal licho wbijanie, ty mie powiedz czy un, ten twoj gwozdz umi kroic ladnie i czy reka od tego nie odpada i jak z ergonomia chwytu - a potem ukroj pomidorka i posmaruj kanapke maslem i bedziem radzic nad nastepnymi konkurencjami 8)
Miśku, ja pomidory kroję swym spojrzeniem!
O miejscie w opiece buraka jednego
Co do pomidorów ma Bussa swojego!!
Kanapki masełkiem smaruje
Z radości mało się nie zapluje!
Na na na na na naaaaaaaaaaaaa!!
Napisano Ponad rok temu
A wiewióry to już mi dawno obrzydli. Od dziś tylko łabądź duszony w tataraku
Abuse this!!!
Napisano Ponad rok temu
sam jakoś nie mogę nic wymyśleć
Napisano Ponad rok temu
O mamo - powiało Rayz-Doo* - a to grozi blokadą nicka!!!!!!!!Miśku, ja pomidory kroję swym spojrzeniem!
* - musiałem "o" dodać, coby "gejowo" wyeliminować :wink:
Przeczytać - usunąć. Hi, hi....
Napisano Ponad rok temu
No - mniej więcej do tego samego:a ja jak to newbie głupio zapytam... ten otworek w jelcu busse czemu służy?
sam jakoś nie mogę nic wymyśleć
http://www.forum-kul...showtopic=74789
Pzdr.
-wój-
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Nawiasem mowiac w testach kuchennych stawiam na moje busse
No wiesz, ja do pracy w kuchni mam oddzielne noże i nie widzę potrzeby latania z kydexem po kuchni.
Cynik, zasponsorować Ci garnek?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dalej Cynik, pokaż moc noża swego!
Nie łam się i zrób nim coś, co mi zatka otwór gębowy!! Taki abusse faktyczny!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Owszem, w kuchni mam noze tez, ale nie bede szedl z puszka do lasu zeby zobaczyc jak sie toto sprawuje w warunkach polowych, wystarczy mi odrobina wyobrazni, i od razu czuje jakbym te konserwe otwieral w Biesach i przyrzadzal posilek
Ostatnio byłem zmuszony w gościnie otworzyć puszkę brzoskwiń Manixem, bo gospodyni posiała otwieracz i nie nazwałbym tego abusingiem, ani nawet czymś niezwykłym. A jest to dowód, że w kuchni robi się też noszonymi na codzień nożami Jumbo, o ile kuchnia nie nasza .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale nie bałeś się, że abusując ostrze do takiego stopnia, możesz coś uszkodzić? :roll:
Napisano Ponad rok temu
Wojtas gdzie ja napisalem, ze otwieranie puszek to abusing czy cos niezwyklego?
Nie ty napisałeś, ale kręci się tu kilka topiców o cięciu blachy (sorry Blacha ) nożem, a tytuły ich są o abjusowaniu, więc tak jakoś "nawiązałem".
Samo cięcie blachy nożem, to żaden problem i przy odrobinie uwagi można to spokojnie robić bez uszczerbku nawet dla dośc deikatnych ostrzy. To chyba odpowiada na twoje pytanie z kolei Jumbo. Wszak przcinaki do stali to takie same (prawie) kliny z hartowanej stali .
Napisano Ponad rok temu
Wnioski po przeprowadzeniu drugiej fazy testu.
- fajna zabawa.
- pancerna krawedz tnaca, chlebek potem ukroilem, szczerbek nie uraczylem.
- czubek z kosmosu. tylko rypniecie o kamienna posadzke go zniecheci.
- wbijanie w rewersie - rewelacja
- wbijanie we florecie - ladnie, ale przydalaby sie jednak wieksza garda. za to micarta jest maksymalnie antyposlizgowa a tylek noza swietnie sie opiera o wewnetrzna strone dloni dodajac pewnosci chwytu.
- manewrowanie pod obciazeniem wiekszym wygodne chociaz jednak ta micarta sie wtedy wrzyna w lape, rekojesc Shrapnela byla mniej bolesna.
- fajna zabawa
- double cut finish wyglada w sumie jak bead blasted ale odpornosc na rysy jest niesamowita.
Blacha mniej wiecej takiej grubosci jest, wyszlo nieostro ale trudno, w rzeczywistosci jest odrobine ciensza niz sie wydaje na zdjeciu ale tylko odrobine.
Prosze moderatora o zamkniecie tematu.
PS. Jesli ktos ma sztuke legendarnej radzieckiej konserwy, ktorej nie szlo niczym otworzyc a w srodku byl litr oleju i 3 szprotki to prosze o kontakt na PW bo mi wój ostatnio o takich opowiadal
Napisano Ponad rok temu
Cynik, masz bardzo dobry nóż, nie ma co do tego wątpliwości. Sądze, że Jumbo też to wie... ale przekorna i jajcarska z niego dusza i tyle
Napisano Ponad rok temu
Swoja droga jak przywalilem w spojenie 3 warstw to si eprzezegnalem najpierw [na froncie kazdy ateista staje sie zagorzalym katolikiem ] i przywalilem ile fabryka dala i ile energii bylo w sniadanku, 2 kawach i 5 papierosach - udalo sie wbic na 1 cm ale czubuś nietkniety Huhuhu o ja glupi burak
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Mini Socom - różne
- Ponad rok temu
-
Wiosenne porządki
- Ponad rok temu
-
Do czego służy dziurka w folderze?
- Ponad rok temu
-
warsztacik
- Ponad rok temu
-
Wiosenne ostrzenie
- Ponad rok temu
-
Loco - damast i przyjaciele
- Ponad rok temu
-
spacer z ptaszkiem
- Ponad rok temu
-
Kicie...
- Ponad rok temu
-
Kilka klasyków dla Rybaka
- Ponad rok temu
-
Ontario na wczasach
- Ponad rok temu