49 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ripper]

Jaki był wasz pierwszy kawałek ostrej stali? I co się z nim stało?
Macie mój:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mały konkurs: kto zgadnie co to jest?

[budo_dvorkin]

Perkun nieudolnie naostrzony

[budo_saa]

U mnie Piczka. W posiadaniu od dziś. Krwi już zdążyła mej skosztować. Jsem pod urokiem. Cokolwiek opornie chodzi mi jej otwieranie (brak wprawy, tudzież nieznajomość prawidłowej techniki), jeszcze gorzej z jej dobywaniem. O zamykaniu jedną ręką nawet nie wspomnę.

[budo_rybak]

Co to jest?

Bagnet do polskiego Mausera wz.29?

Mialem kiedys ale stary niemiecki wz.1898/05, taki lisciowaty.

Pierwsza stal? Chyba jakas finka harcerska, potem Gerlach z blokada od dziadka.

[budo_gab3d]

Customik od starego, niestety zaginal w akcji [i jeden i drugi ].
Potem kilka kolejnych tez jego produkcji. Nastepnie obnizenie jakosci.... finka harcerska, jakies scyzoryki, a potem znowu nozyk od starego

[budo_vince]

Pierwsza stal ? Noz mysliwski kupiony mi na bazarze przez dziadka - jako malec bylem jeszcze wtedy pod wplywem Rambo i jego bowie

[budo_qlfi]

victorinox, nie pamiętam nazwy modelu, ale miał tylko duże i małe ostrze, oraz 2 otwieracze do puchy i butelek. kiedyś to była kosa :wink:

[budo_smoke]

pierwszy do którego się przywiązałem ?
hmmm, jakiś pseudo fixed, ząbkowany na całej długości, znaleziony gdzieś w okolicach wydm w Łebie. Wydawał się być zwykłym kuchenniakiem, ale w moich łapach stawał się nożem Robinsona Cruzoe, ile przygód z nim miałem . Same dobre wspomnienia, a nie rayz mnie pociął ...

[budo_desmo]

jakis bazarowy nozyk ze stali bardziej miekkiej niz zytel :wink:

[budo_freeze]

jakiś clip point noname ostrze 12 cm kupiony w Atenach dawno temu (w stylu mueli)ukradziony na lotnisku w Moskwie (gdy oddawałem na bagaż - jeszcze był - w Warszawie natomiast już nie). Stąd brak zdjęć. Wcześniej był nóż z takiego plastiowego niebieskiego zestawu nóż+widelec w kształcie szczupaka (przełom lat 70/80). Tez nie mam już go :nie:

[budo_kangoo owner]

Zupełnie pierwszy ....... Wędkarski model Gerlacha ,ze skrobaczką i wypychaczem . Było kiedyś o nim na forum . Swietny scyzoryk - kilka ich sie w rodzinie przewinęło... żaden nie dotrwał . Chyba???

[budo_kajk]

A ja sie obawiam, ze moim takim pierwszym pierwszym ;-) ostrzem byl chinski scyzoryk z bazaru... Ale przynajmniej niedlugo, bo mu natychmiast okladziny sie odkleily i wszystko powyninalo jak moglo. Ale przynajmniej wyroslem na ludzi po takim starcie ;D

[budo_wiko]

Zupełnie pierwszy ....... Wędkarski model Gerlacha ,ze skrobaczką i wypychaczem.

Czerwony z wąskim i długim ostrzem? Też od tego zaczynałem.

[budo_kangoo owner]

Zupełnie pierwszy ....... Wędkarski model Gerlacha ,ze skrobaczką i wypychaczem.

Czerwony z wąskim i długim ostrzem? Też od tego zaczynałem.

Połowa forum go miała lub ma . Pierwszego dostałem chyba jak miałem z 9-10 lat .

[budo_liczmistrz]

Ech, finka harcerska.
Teraz ma chyba ze 25lat
Potem scyzoryki az wreszcie znaleziony w krzakach wz 55

[budo_opona]

U mnie tez finka, z dorobiona drewniana raczka... Dzielnie mi sluzyla, ale gdzies mi zaginela i zakonczylem przygode z nozami... Potem dluuugo nic, a pozniej moim drugim "pierwszym" zostal Victorinox, ten najmniejszy z nozyczkami.

[budo_-wój-]

Coś na kształt finki, produkcji NRD (tatuś mi przywiózł z delegacji).
Byłem niezmiernie dumny w 7 klasie, bo nikt z kolegów nie miał
takiego "zagranicznego" noża...
Niestety - zyskała status "lost in action"....

[budo_cynik]

3 kg finek harcerskich na przestrzeni lat 88-93. Za KAZDYM razem dupa odpadala. Dlatego teraz kocham bardziej full tang.

[budo_jawor]

Ripper, ja chyba też miałem taki bagnet jako pierwszy

[budo_xaos]

Ruskie scyzoryki, ostrza których notorycznie łamały się na ruskich konserwach. Korkociągi zaś zazwyczaj się ułamywały w ruskich butelkach, choć w jednym się całkowicie wyprostował.
Rzutka z bazaru, służyła głównie do otwierania piwa (zapalniczki nie noszę - nie palę), jak się ją po pijanemu zgubiło w lesie to folder z bazaru, w którym po miesiącu blokada wytarła się tak że nie stawiała żadnego oporu i nóż można było zamknąć z nadgarstka.
Pierwszy prawdziwy - CRKT M21-04, potem Buck Nighthawk i Victrorinox Hunsman, i tyle ich teraz mam.