Firs steel
Napisano Ponad rok temu
później - wiele noży z bazaru: "myśliwskie" z drewniano - mosiężną rękojeścią i blokadą backlock, scyzoryki"szwajcarskie", balisongi, jeden nóż "Rambo"- nawet wszystkich nie pamiętam.( większość wykończłem)
W międzyczasie - wędkarski scyzoryk Gerlacha - bardzo porządny sprzęt ( mam go nadal)
Potem
Wz 92 - pierwszy porządniejszy nóż o stałej głowni, obecnie leży nieużywany
folder Herbertza model 231812- pierwszy porządniejszy folder - obecnie na zasłużonej emeryturze
teraz:
- Benchmade Ambush 10200
- Cold Steel Kukri Machete
W najbliższej przyszłości Benchmade Pika lub mini Pika
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dobra ten bagneci to orginalny niemiecki bagnet do M98
A wiesz mniej-wiecej, ktory?
Bo troche krotki na moje oko jest.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Za czasów jeszcze podstawówki - jakiś nieokreślony scyzoryk - na każdej przerwie grało się w "Noża".
Potem mi tata z Czechosłowacji, jak był na kontrakcie, przywiózł nóż myśliwski i łamaną wiatrówkę Slavia.
Potem ku mojej rozpaczy ją sprzedał (ale na części bo coś pękło w niej) a noże zginęły psiakoś...
No i Finkę też miałem tak z czarną platikową rączką z wybitą lilijką.
Pozdrowionka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mnie najbardziej irytowala ta blokada ostrza, bo jako ze rozne rzeczy z nim robilem, niejednokrotnie ciezko bylo ja przekrecic zeby zablokowala ostrze :wink:
ostatnio dowiedzialem sie ze ten noz to niejaki opinel byl, niestety zaginal gdzies, do dzisiaj nie wiem nawet gdzie
pozniej mialem finke jakas tez w sumie pradziadka( po jego smierci niestety w spadku ja przejalem ), byla stara, bez oryg. raczki, ale dziadek zmyslny chlop, z drewienka sam mi raczke zmajstrowal. nie znam sie na stalach powiem wam ale ta finka do dnia dzisiejszego jest ostra i daje sie naostrzyc, choc dziadek uzywa jej jako hmm toporka do rabania szczapek zeby napalic w piecu
pozniej zafascynowany MacGywerem kupilem sobie za 300.000 zł. takie czerwonawe cos, co jak chcialem podwazyc klapke w skrzynce na listy rozlecialo mi sie w rekach :wink:
pozniej mialem dwa vicki, zwykle takie z 2 ostrzami i korkociagiem, zgubione, drugi jakies 4 lata temu w belgradzie
a obecnie rozkoszuje sie pika, ktora niejaki DA___RIUSZ sciagnal mi ze stanow.
ostra jak djabli i narazie mi wystarcza
choc piwa nie odwazyl bym sie nia otworzyc :roll: , ale moje nozowe potrzeby zaspokaja w 100%
p.s sorki ze tak dlugo ale jakos tak mi sie rozpisalo
Napisano Ponad rok temu
1. Pierwszy - w wieku ok. 8 lat - miniaturowy Victorinox (już takich nie robią...) od chrzestnego... Nauczył mnie ostrożności przy cięciu...
2. Potem znane wszystkim harcerskie finki - wiele egzemplarzy.
3. Scyzoryk Gerlacha - taki wzorowany na vickach - ale ten bardziej rozbudowany. Mam go do dziś... Sprężyny połamane - ale zakonserwowany leży na pamiątkę...
4. Victorinox - już nie produkowany model, prawie SwissChamp (bez szpilki i szczypiec)
Służy od 15 lat - do teraz.
5. Chirurgiczny skalpel - na co dzień
6. Osy - kilka sztuk - zastąpione Fallknivenem F1
7. Victorinoxy - różne modele - ostatnio Trailmaster "one hand" (również w wersji dla Bundeswehry)
... i tak sobie myślę, że dopiero się "rozkręcam"...
Napisano Ponad rok temu
Wiele przeszedł duży nóż kuchenny z fajną szczerbą i ebonitową rękojeścią - służył dziecku jako maczeta
Ruski scyzoryk z pomarańczową rękojeścią i widelcem, znaleziony na grzybach...
Finka Mariittini - od ojca - pierwszy nóż z klasą
Muela Scorpion - pierwszy który sam sobie kupiłem
Foldery Herbertza
Boa....
Pozdrawiam
Mithr
Napisano Ponad rok temu
Bylem do niego bardzo przywiazany, nosilem go ze soba wszedzie... az go zgubilem
Pierwszym nozem, ktory sobie kupilem, a bylo to w celach obozowo-schroniskowych byl Muela COM-G16. Od tego czasu nie mam zaufania do tej firmy...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A dalej to już leci...
Napisano Ponad rok temu
Pózniej nóz a'la Rambo i sztylet madeinchina.
Następnie bagnety (teraz leżą w zakonserwowane w szufladzie) , kupiony na giełdzie staroci nóż szturmowy wz55 , i w końcu: marzenie - Glock
No a potem trafilem tutaj...
Napisano Ponad rok temu
Jakieś inne scyzoryki.
Finka-pierwsza kupiona w kiosku Ruchu, druga kupiona w składnicy harcerskiej- z tą był ubaw przy kupnie. kobieta mi nie chciała wymienić (kupiona miała wadę) bo nie miałem juz paragonu. więc kupiłem nową, wyszedłem ze sklepu, po 20 minutach wszedłem z powrotem i oddałem bo "mi sie jednak nie podoba" oczywiscie oddałem wadliwą z paragonem nowej.
Potem zakochałem sie w bagnecie od AK47. I jak tylko zacząłem bywać na giełdzie staroci to od razu kupiłem. Missed in action.
Potem GLock-fajny był. Jakbym wtedy miał triAngla to nadal bym go miał.
Potem skadeś wszedłem w posiadanie scyzoryka a'la victorinox-nie wiem bo sie na nich nie znam a rekojeści toto nie miało-dorobiłem sam z poxiliny. niedawno zaginął w remoncie mieszkania.
Potem muella tornado-nieudana podroba SOGa. A dajcie spokoj-jakaś pomyłka.
Scyzoryk bazarowy z frame lockiem. rekojesc jakas taka azurowa. ostrze combo. ten ma ciekawą własciwosc-nie tnie
Potem nóż "survivalowy" robi wrazenie tylko na ludziach, ktorzy sie na nozach nie znaja.
JaPiN-w koncu , sluchajncie sam se musialem nóż zrobib
Oraz , finally, scyzoryk niemiecki. nie znam firmy, nie znam stali ale jest b. ładny i nosze go na codzien. jest po prostu uzytkowy. szybko traci ostrosc i czesto go ostrze ale jest cool
pozdrawiam
P.S. Aha. To chyba powinno byc naszym posłannictwem: Głośmy ludziom aby nie kupowali na bazarach badziewi tylko porzadne noze. Bo jak czytam, prawie kazdy mial podobne poczatki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Oplot noza
- Ponad rok temu
-
Prośba o radę
- Ponad rok temu
-
Zaplatane sznureczki do noża...
- Ponad rok temu
-
Porównanie Strider GB i Extrema Ratio Fulcrum IID
- Ponad rok temu
-
ptaszek w garsci!!!
- Ponad rok temu
-
ksztalt ostrza w sebenzie
- Ponad rok temu
-
folder użytkowy-kształt głowni
- Ponad rok temu
-
rysy na klindze
- Ponad rok temu
-
Nóż użytkowy z D2 czy S30V ?
- Ponad rok temu
-
nóż Vala Kilmera w "Spartanie"
- Ponad rok temu