Sygnowanie głowni katany
Napisano Ponad rok temu
Jeśli chodzi o kołeczek i osadzenie tsuki to jest ok, choć z własnej winy mam teraz problem z luźną tsubą.
Pozdrawiam Jacek
P.S. Swoją drogą trzymanie oryginalnej katany w łapkach to musi być niezapomniane wrażenie...Zazdroszczę i gratuluję
Napisano Ponad rok temu
Podejrzewam, ze gdyby nie to, ze wlasnie jechala do mnie katana (za ktora musialem sporo zaplacic), to nie wytrzymalbym i waki byloby juz na stojaku.
Napisano Ponad rok temu
Tylko troszkę zdjęcia nie ostre
Ale jestem skłonny przychylić się do opinni Zbig-a co do oryginalności miecza.
Być może jest stary, ale chyba głownia wykonana nie jest w japonii choć co do tego mogę się mylić.
Efekt hada raczej powstał w wyniku zgrzewania typu damast i głownia została potraktowana kwasem, tak to przynajmniej wygląda ze zdjęć - warstwa ciemniejsza (wysoko węglowa)jest nieco płyciej a jasna (niskowęglowa ) nieco wyżej. pod palcami powinieneś wyczuwać te nierówności jeśli się nie mylę. W głowniach japońskich tej różnicy nie ma i troszkę inaczej to wygląda. Głownia na pewno była hartowana selektywnie - widać hamon (choć też słabo widać żeby coś powiedzieć - nieostre zdjęcia) - i ma ładną krzywiznę taką jaka powstaje przy hartowaniu.
Co do nakago (trzpienia) to wydaje mi się że był dospawany (ale może to tylko tak wygląda na zdjęciu)- sprawdź czy efekt warstw też jest choć troszkę widoczny na nakago. Głownia ma krzywiznę typu bizen - przesunięta bliżej nakago.
Wydaje mi sie że nie jest oryginalny w 100% ale ładnie wygląda (chodzi mi o głownię) oprawa jest jakaś dziwna - tsuba raczej typowa dla Tachi, habaki zresztą też.
No i ta różnica w niesymetrycznym położeniu progów hamachi i munemachi dziwnie to wygląda.
Ale jest się z czego cieszyć jeśli to jeszcze kosztowało nie duże pieniążki bo miecz ma ładne proporcje a tsuba jest fajnie inkrustowana.
Ale oczywiście mogę się mylić co do swoich opinii - nie jestem ekspertem.
Graframolo ma znajomego wysokiej klasy eksperta to może on Ci coś podpowie co do oryginalności.
Pozdrawiam i przepraszam że mogłem przez swoje wypowiedzi pomniejszyć nieco twoją radość z zakupu.
Shirotatsu
Napisano Ponad rok temu
Co do hada masz absolutną rację, da się wyczuć pod palcami wzór co w otrzymanej w wyniku kucia hada byłoby niemożliwe. Ale jestem w sumie zadowolony, bo jak pożądnie umocuję tsubę i trzpień przestanie się ruszać w tsuka to będę miał katanę do ćwiczeń kata:)
No i oczywiście do patrzenia na nią 8)
A swoją drogą muszę Wam powiedzieć, że staranność z jaką wykonano poszczególne elementy zdobienia miecza, czy nawet wykonanie dwóch kogatana (na tsubie srebrne zdobienia są naprawdę ze srebra!) jest bardzo miłym dla mnie zaskoczeniem. Jestem już po wymianie uwag z GrafRamolo i on wyraża się o mojej katanie w podobnym do Waszych uwag tonie (może troszkę bardziej radykalnie :wink: )
Pozdrawiam Jacek
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Atak na dłoń.
- Ponad rok temu
-
Katori Shinto Ryu
- Ponad rok temu
-
Tępy miecz - niebezpieczeństwo
- Ponad rok temu
-
Z Bohi czy bez??(ze strudzinami czy tez bez??)
- Ponad rok temu
-
pytanie o Zatoichi
- Ponad rok temu
-
Jakim mieczem ćwiczysz ?
- Ponad rok temu
-
Kupno miecza za granicą
- Ponad rok temu
-
Miecz a japońskie sztuki walki bez broni
- Ponad rok temu
-
Gratulacje dla Moderatora... ;-)
- Ponad rok temu
-
Tani miecz japoński
- Ponad rok temu