W czym moczyć poobijane dłonie?
Napisano Ponad rok temu
pozdr
Napisano Ponad rok temu
Jak chcesz kamienie lamac i drewno rabac to kup sobie odpowiednie narzedzia.stwierdzam, że nie mam tak ciężkiego worka, więc robię to co mam i korzystam z naturalnych "pomocy". co wy wiecie? pewnie sami sportowcy, kurcze, widzieliście jak się łamie kamienie? albo bele drewna?można tak złamać i nogę komuś.
Jak chcesz sie karate uczyc to sluchaj co ci ludzie mowia. I nie badz kolejnym nawiedzonym fanatykiem, ktory lubi sie na drzewach wyzywac, bo ci sie zieloni do skory dobiora
Napisano Ponad rok temu
Mi kiedyś oddało... :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak widziałem manekin do win chun to on też był osadzony tak, że się przy ciosie mocno gibał, a nie twardo jak pień drzewa w glebie, ale może są różne tego typu manekiny, nie wiem. Wiem za to, że uderza się w nie tylko w pewien ściśle określony sposób - inny od karateckiego.
Makiwara zawsze powinna być sprężysta i elastyczna (coby uginać się pod ciosem) - pień drzewa nie nadaje się zatem na makiwarę. Każdy kompetentny sensei Ci to powie.
Owszem, niektóre techniki ćwiczy się na Okinawie na pniach drzew, ale to są po pierwsze tylko w wyłącznie pnie określonych gatunków drzew, a po grugie - ćwiczy się na nich tylko nieliczne, specjalne techniki i w ściśle określony sposób, a nie nawala jak w makiwarę lub w worek.
Reasumując - to co robisz to nie jest po prostu ciężki trening. To robienie sobie na dłuższą metę krzywdy! Możesz spowodować, że za parę lat nie będziesz mógł już w ogóle trenować uderzeń dłońmi! Zastanów się, czy o to Ci właśnie chodzi?
Są inne, lepsze sposoby, na osiągnięcie tego co chcesz osiągnąć...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
na poranione kostki najlepsza jest masc z aikidoki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
...na poranione kostki najlepsza jest masc z aikidoki.
Tak, ale prawdziwi twardziele stosują raczej maść z członków rodziny Gracie. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
rozumiem, że nie ćwiczycie na drzewach. a ja już się momentami przedarłem przez korę prawie do żywego drewna szczególnie na powierzchniach shuto. więc póki widzę zamierzone efekty nie przekonacie mnie do zmiany treningu. wiecie, ja też nie napier...lam po prostu na ślepo w drzewo drąc się wściekle w niebogłosy z bólu. robię to rozsądnie, stopniując moc derzeń i uderzam też konnkretnie i technicznie, zresztą co tam. nie chce mi się wdawać w dyskusję na ten temat, ja po prostu zawsze lubiłem potężnie uderzyć. jak złamię drzewo zrobię filmik i dam wam linka :0 jo!
Napisano Ponad rok temu
jak złamię drzewo zrobię filmik i dam wam linka :0 jo!
Możemy trzymać Cię za słowo?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Powiem tyle - za zgrywanie twardziela zapłacił dwoma miesiącami latania z gipsem na dłoni
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Niskie pozycje w shotokan i nie tylko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
22 Miedzynarodowy Oboz Karate - Ravensburg
- Ponad rok temu
-
hahaha, tasiemka
- Ponad rok temu
-
Pytanie do ćwiczących Gosoku Ryu
- Ponad rok temu
-
makiwara
- Ponad rok temu
-
WYDARZENIE DZIESIĘCIOLECIA W POLSKIM KARATE !!!
- Ponad rok temu
-
KSIĄŻKA Z UKŁADAMI BLOKÓW/CIOSÓW/KOPNIĘĆ
- Ponad rok temu
-
MP WKF
- Ponad rok temu
-
Druzynowe Mistrzostwa Polski WKF
- Ponad rok temu
-
Karate na ulicy - odczucia
- Ponad rok temu