35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_arbuz]

Kilka dni temu stałem się szczęśliwym posiadaczem brzytwy
Kupiłem ją na giełdzie staroci, więc wymaga troszkę czyszczenia i podostrzenia… zastanawiam się czy odwarze się spróbować nią ogolić.. jeden zły ruch… aż się boje pomyśleć…
Mam takie pytanie… czy ktoś z was kiedyś próbował używać takiego sprzętu czy korzystacie (tak jak ja) z dobrodziejstw podwójnego ostrza, nawilżających pasków itp.?
Jeśli tak to może się podzielicie prażeniami i ewentualnymi zdjęciami blizn?
Moje „sukcesy” to na razie jeden balonik który był golony z pianki… poległ za sprawe…
:roll:

[budo_vince]

Dla mnie tylko i wylaczne mach-3. Jestem za niezdarny na wymachiwanie brzytwa w poblizu swojej tetnicy szyjnej.

[budo_cynik]

Ja sie 2 razy zacialem elektrycznym braunem wiec brzytwy to bym do reki nie wzial

[budo_fred]

Mam dwie brzytwy po dziadku ale nigdy nie odwazylem sie probowac ich na twarzy.
Jak juz chcesz potrenowac na "zywym organizmie" to poprobuj na przedramieniu. Moze wtedy uda Ci sie wyczuc brzytwe a i blizny nie beda tak sie rzucac w oczy :wink:
Brzytwa to wyzsza szkola jazdy i wymaga czasu, a tego z reguly zawsze mi brakuje.

[budo_hakas]

Jak najbardziej Mach 3. Mój Papa golił się brzytwa ale teraz ma brauna i sie nie zacina a dziaduniu do końca z brzytwa się nie rozstawał.
Ale stary po cholerę taki archaizm kiedy wszędzie dostatek jednorazówek i inszego sprzętu do golenia.

[budo_arbuz]

Ale stary po cholerę taki archaizm kiedy wszędzie dostatek jednorazówek i inszego sprzętu do golenia.

tak z ciekawości... wiesz... wszystkiego w życiu trzeba sprubować ..mam tylko obawy że to może być jedna z oststnich żeczy w mom rzyciu :?

[budo_kangoo owner]

Ja golę się podczas strzyżenia ( serio) strzyżarka na minimum i dookoła jak leci .
Brat zaś kiedyś nieżle dziabnął się niedokręconą maszynką na żyletkę .
Jakieś zwłoki brzytwy posiadam ,ale nigdy nie chciało mi sie jej nawet ostrzyć .(trup kompletny) . Obawiam się ,że pierwsze golenie brzytwą zakończyłbym w szpitalu.

Sam nie mogę nic pomóc , jednak przytoczę trzy umiejętności potrzebne do dobrego golenia brzytwą :

1- pewny, acz elastyczny chwyt brzytwy
2- brzytwa się rusza ,twarz pozostaje nieruchoma ( podczas styku ostrza ze skórą)
3- w żadnym wypadku nie należy golić w różnych kierunkach ( nie bardzo rozumiem )

Wyczytałem to w jakimś starym czasopiśmie ,nie mam pojęcia na ile może to się przydać ?

[budo_hakas]

Chłopaki jak by tak było jak piszecie , czyli pierwsze golenie brzytwą i śmierć to dzisiaj by mnie nie było a ludzkość nie dochodziła by do 8 miliardów osobników

[budo_kubek]

Hakas, ja i tak jestem pewien, że Ty golisz się EKA W11

[budo_contubernalis]

Tutaj coś znajdziesz (ang.)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Musisz utrzymać kąt 30 st. 8O (będziesz miał ostrą twarz )

[budo_kamboras]

No więc przyznam się że ja próbowałem. Strasznie kombinowałem jak ją trzymać by cały czas widzieć gdzie jest ostrze. Nie wiedziałem czy kontrolę oprzeć na wzroku czy na czuciu, wyszło że lepiej widzieć ostrze. Jak na chwilę straciłem ostrze z oczu to zaciąłem się w płatek ucha. Jechałem brzytwą z góry do dołu, było dobrze, żadnych zacięć, zarost zcinała. Tylko nie na gładko. Ponieważ żyletką ( a czasem i jednorazówkami ) golę się zawsze na dwa razy, do dołu, potem do góry, i jeszcze muszę poprawiać po skosach ( to i trzeci raz ) spróbowałem brzytwą też podobnie zrobić. Nie udało się. Może strasznie to się nie pociąłem ale trochę krwi było. No i nie ogoliłem się na gładko. Myślę, że wyjaśnienia mogą być dwa :
- moja brzytwa nie była tak ostra jak powinna ( i dlatego jeszcze żyję :wink: )
- inaczej jak w reklamach, dawniej ogolony znaczyło pozbawiony zarostu ale wcale nie gładki
A dlaczego w ogóle tym się zajmować ? Żeby sztuka nie zaginęła.
Wszak noże też się kupuje w sklepie, zrobione w fabryce, więc po co je robić samemu ?
A jedzenie w domu przyrządzasz ? Po co ? Są przecież restauracje.

[budo_arbuz]

Chłopaki jak by tak było jak piszecie , czyli pierwsze golenie brzytwą i śmierć to dzisiaj by mnie nie było a ludzkość nie dochodziła by do 8 miliardów osobników

to że moge nieprzeżyć to był żart.... :?

[budo_arbuz]

jak wyczyszcza i podostrze moją (w sumie niewiem czy tego wymaga... pamier tnie na paski jak by to było masło, z włosami na przedramieniu ma troche problemów) to sprubuje.


Co do dokładnoći golenia wydaje mi sie że chyba sie nieda tak na gładziudko ogolić... chyba że może jeśłi ktoś Cie goli a Ty sobie leżysz na fotelu i gazete czytasz... wtedy dokładnie widzi gdzi i pod jakim kontem rożnie zarost. Może własnie dlatego kiedyś męszczyśći chodzili sie golić do zakładu?

[budo_flybig69]

To jak się ogolisz to napisz coś !!!
Zobaczymy czy żyjesz...
ps:golenie brzytwą to Klasyka :balisong:
może kiedyś i ja spróbuje :twisted:

[budo_diabelek]

- inaczej jak w reklamach, dawniej ogolony znaczyło pozbawiony zarostu ale wcale nie gładki

bo kiedys to kobiety wolaly twardzieli, a nie wypicowanych pedalkow z wydepilowanymi nogami i z tylkiem przypieczonym na solarium :wink:

P.S.
przepraszam jesli urazilem odmienne wyznania sexualne

[budo_pkanoj]

Jak ciołeś papier to brzytwa nadaje się do ostrzenia.
Jakiś czas temu pare razy udało mi się ogolić brzytwą , najwiekrzy problem to szyja.
Policzki poszły niezle na 2 razy,szyja............ :? troche zabawy było ale obyło się bez krwi.Policzki gładziutkie jak tyłeczek noworodka,reszta ciut gorzej (bałem się)
Co mogę więcej powiedzieć ooostrożność, cierpliwość i chęci aby się nauczyć tej sztuki.



Pozdrawiam z zacięciem

[budo_diabelek]

a wogole to o brzytwach a szczegolnie o ostrzeniu to z Blacha zagadaj bo ostatnio cos ruszal ten temat

[budo_arbuz]

już z Blachą gadałem.. terz sie nosi z zamiarem golenia brzytwą
widze że niejestem osamotniony w mojej Ciekawości 8)

[budo_ripper]

- inaczej jak w reklamach, dawniej ogolony znaczyło pozbawiony zarostu ale wcale nie gładki

bo kiedys to kobiety wolaly twardzieli, a nie wypicowanych pedalkow z wydepilowanymi nogami i z tylkiem przypieczonym na solarium :wink:

P.S.
przepraszam jesli urazilem odmienne wyznania sexualne

Mądrze prawicie towarzyszu. A co do brzytwy to mam a owszem szczerbatą jak uśmiech (cenzura). A gole się żletką. A że jeszcze młody w miarę jestem to i tak ze 2 razy na tydzien 8)

[budo_arbuz]

no ba... dobrze godo... nalejcie mu