50 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gusiek:)]

Jeśli chodzi o Polaka, to sensei Tomasz Sowiński, 4 Dan, uczeń sensei Tissier. Moje zdanie. A jakie Wy macie o nim?
Jeśli chodzi o obcokrajowaca, to sensei Steven Segal 7 Dan oraz sensei Christian Tissier 7 Dan.
PoZdRo!

[budo_hara-kiri]

Pewnie, że aby być artystą trzeba mieć warsztat w paluszku.

A Mr. Smail to pewnie chciałby zgłosić swoją kandydaturę, tylko się wstydzi

[budo_zanshin]

[quote name="budo_Gusiek]Jeśli chodzi o Polaka, to sensei Tomasz Sowiński, 4 Dan, uczeń sensei Tissier. Moje zdanie. A jakie Wy macie o nim?
Jeśli chodzi o obcokrajowaca, to sensei Steven Segal 7 Dan oraz sensei Christian Tissier 7 Dan.
PoZdRo![/quote]

Widzę po dacie dołączenia, że jesteś nowy... Nie wspominaj tu o Selagu, bo zaraz rozpęta się tu piekło na jakieś 6 stron. :wink: :wink:

[budo_bujin]

Jeśli chodzi o Polaka, to sensei Tomasz Sowiński, 4 Dan, uczeń sensei Tissier. Moje zdanie. A jakie Wy macie o nim?
Jeśli chodzi o obcokrajowaca, to sensei Steven Segal 7 Dan oraz sensei Christian Tissier 7 Dan.
PoZdRo!

IMHO zaden z wymienionych nie jest artysta. Artysta byl s.p. H.Kobayashi.
Mozna miec wysokiego dana i byc robotem, a nie artysta.

[budo_przemek.w.]

bujin na jakiej podstawie wycinasz wszystkich kandydatów a jednoznacznie prezentujesz swoich
Pytałeś o Polaka a przedstawiasz Kobayashi sensei :roll:
Czegoś nie rozumiem w tym temacie.
Jesli chcesz tak arbitralnie podchodzić do tematu to proszę napisz coś co przybliży nam twoją osobę. No wiesz arbiter to osoba poważana

Pozdro

[budo_garry]

Jeśli chodzi o Polaka, to sensei Tomasz Sowiński, 4 Dan, uczeń sensei Tissier. Moje zdanie. A jakie Wy macie o nim?

Jeszli chodzi o sensei Sowińskiego szczególnie artystycznie u niego wyglądają nogawki od hakamy wciskane pod pasek

[budo_don zen]

bujin tak naprawde chce po prostu powiedziec, ze zadnego Polaka nie uznaje za godnego tytulu "arysty aikido" , ale zeby byc politycznie poprawnym, wplata to miedzy wiersze :roll:

[budo_garry]

A Mr. Smail to pewnie chciałby zgłosić swoją kandydaturę, tylko się wstydzi

Pewnie wcześniej musiałby się ogolić

[budo_hara-kiri]

Na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] naliczyłem 14 osób spełniających kryterium posiadania stopnia 4. dan.
Od ostatniej aktualizacji grupa się nieco rozrosła, ale nadal wybór pozostaje stosunkowo niewielki.
Pozostaje nam więc tylko pokłócić się (jak zwykle ) o to, kto kogo uważa za Artystę, Profesora, czy też Mistrza Wojennego :-)

Czemuś tylko mam wrażenie, że lajtmotiwem będzie nie to, kto zasługuje na miano Artysty, ale „kto temu (tu wstaw epitet wg uznania) dał w ogóle czarny pas ?!”

Pozdrawiam ! :-)

[budo_gusiek:)]

Jeśli chodzi o Polaka, to sensei Tomasz Sowiński, 4 Dan, uczeń sensei Tissier. Moje zdanie. A jakie Wy macie o nim?

Jeszli chodzi o sensei Sowińskiego szczególnie artystycznie u niego wyglądają nogawki od hakamy wciskane pod pasek

Nie rozumiem, o co Ci chodzi z tymi nogawkami od hakamy wciskanymi pod pasek...
Pisz zrozumielej

[budo_vigo]

Mi się przypomina z lekcji historii sztuki co nieco...
W starożytnym Egipcie żaden malarz, rzeźbiarz itd. nie był traktowany jako ktoś więcej niż rzemieślnik. W średniowieczu także. W renesansie natomiast dzieło malarza, czy rzeźbiarza stało się nagle SZTUKĄ :wink: . Podobnie jest z wieloma dziedzinami ( a czasami odwrotnie np. w średniowieczu książka historyczna uważana był za DZIEŁO, coś znacznie więcej niż tylko to co opisuje fakty, a osoba je pisząca musiała mieć zdolności literackie).
W dzisiejszych czasach sprawa została uproszczona. Pa Wyższej Szkole... zostaje nadany tytuł mgr artysta malarz i już wiadomo że artysta :wink: i że jedo prace to sztuka :wink: . Gorzej z osobami które nie mają takiego tytułu... ale tytaj odpowiednia fryzora może zdziałać cuda :wink: .

Dla mnie to poprostu sprawa umowna, a wszystko jest sprawą subiektywnych odczuć.

[budo_vigo]

Znaczy się fryzura, zachowanie, ubranie ect. :wink:

[budo_randall]

W średniowieczu także. W renesansie natomiast dzieło malarza, czy rzeźbiarza stało się nagle SZTUKĄ :wink:

Taaa.
Nie nagle, bo sztuka była bardzo ceniona w starożytności. A jak cię uczono, renesans był poszukiwaniem inspiracji w starożytności.

[budo_don zen]

Teraz to powstal nowy podział na artystów i psuedoartystów, wciskających nam kity w postaci wystawy wydzielin wlasnego ciała. Mamy dzisaj takie dziwne czasy, że (pseudo)artystą może zostać każdy i (psuedo)sztuka jest sztuka sama dla siebie, a nie po to by ktoś to kupił. W owym renesansie, jak i wiekach późniejszych, sztuka była tworzona pod gusta ludzi, inaczej nikt po prostu by nie kupił bazgrołów jak chaotyczne rzucanie farbą na płótno.

Teraz zaś (psuedo)artyści przyjmują krytykę jako przejaw arogancji, braku wrażliwości itp. A czy sztuka dla sztuki dalej zasługuje na swoje miano? Jeżeli wszystko co tworzomy i z czego jesteśmy dumni ma być od razu sztuką, to za przeproszeniem każdy z nas w kąciku zadumy tworzy _wielkie dzieła_.

*dopiski (psuedo) są po to, by nie obrazac prawdziwych artystów, którzy potrafią stworzyć coś co się spodoba ludziom, a nie tylko autorowi dzieła.

A wracając do tematu, ja osobiście wolę pozostać przy mianie mistrza, arcymistrza, zamiast doszukiwać się tutaj jakiś artystów

[budo_mr smail]

A Mr. Smail to pewnie chciałby zgłosić swoją kandydaturę, tylko się wstydzi

Pewnie wcześniej musiałby się ogolić

ja tam do wstydliwych nie naleze i chcialem sie zglosic ale po kryterium Garrego rezygnuje...

Widzicie, artyzm to cos co w duszy gra, a mnie gra i to glosno, ale Wy pseudorzemiaslnicy tego nie zrozumiecie:)

co do J Bernashewviche-widzialem go nie raz jeden w akcji i uwazam ze jest to bardzo dobry mistrz i ma w sobie duzo z artysty budo.

co do innych kandydatur-mysle ze nie ma.
Artysta tworzy, my nie mamy mistrzow ktorzy tworza
(czasami gdy cwicze z moim sensei czuje cos takiego, ale to jeszcze nie to co powinienem poczuc aby uznac ze jest swobodny w swoim aikido-on to tez przyznaje)

widzialem innyc ludzi ktorzy wg mnie zasluzyli na takie miano, ale nie spelniaja wymogu podstawowego czyli narodowosci

[budo_vigo]

Taaa.
Nie nagle, bo sztuka była bardzo ceniona w starożytności. A jak cię uczono, renesans był poszukiwaniem inspiracji w starożytności.

No nie nagle, bo między starożytnością a renesansem było tylko tysiąc lat. :wink:

Ale nie o to chodziło tylko o subiektuwizm w nazywaniu kogoś artystą. W Egipcie architekt był artystą, a malarz rzemieślnikiem.

[budo_garry]

co do innych kandydatur-mysle ze nie ma.
Artysta tworzy, my nie mamy mistrzow ktorzy tworza

A Seme? - Ten który czyni atak
Najpierw tworzy się konflikt z którego tworzy się technikę

[budo_aiki]

shihan Wysocki..
mozna zamknac ten konkurs nie ma innych kandydatow

[budo_zizin]

a moze by tak ankietke szanowny Szczepanie ?
zbierzmy kandydatów, kto zdobędzie najwięcej punktów zostanie Artystą, kto mniej, Rzemieślnikiem itp...
osoby z np 1 głosem - honorowym posiadaczem Dziurawej Hakamy... choć to znaczyłoby że ten 4 Dan to przez pomyłkę...

Albo lepiej nie, bo wojna by była...

[budo_dafok]

Sensei Sławek Szewczyk i Sensei Darek Bieńkowski