Skocz do zawartości


Zdjęcie

Relacja ze stażu z shihanem Andre Cognardem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

budo_wingman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 673 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Marchia Północna

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu z shihanem Andre Cognardem
a w takim razie to przepraszam za pardon i zwracam honor :oops:
  • 0

budo_wiechoo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu z shihanem Andre Cognardem

Wiechoo spróbuję ci wytłumaczyć pewną zasadę. która jest przyjęta na stażach i w dojo. Jeżeli prowadzący staż, zajęcia wybiera osobę na uke to jest to dla tej osoby (lub może być, a może powinien) zaszczyt. Po drugie nie odmawia się pracy jako uke prowadzącemu (i nie tylko).
To że Gembal sensei pracował jako uke i przy okazji tłumaczył (nikt z organizatorów nie prosił o to) nie zwalnia go z opłaty za staż, ponieważ był normalnym uczestnikiem stażu.
Na stażu były osoby znające francuski i tłumaczące np na zajęciach EFE.


Oj oj, chyba niepotrzebnie wypowiadam sie w pewnych sprawach i dostało mi się trochę słusznie
Dla wytłumaczenia chcę powiedzieć że:
- mimo że krótko uprawiam aikido jest dla mnie oczywiste że wybranie przez prowadzącego na uke jest wyróżnieniem i zaszczytem co do tego nie mam wątpliwości.
- przyznaję że nie zanam się na organizowaniu staży, zwłaszcza w finansach, nie wiem jak jest w zwyczaju: kto za co płaci i ile. Obiecuję więcej w tych sprawach (finansowych) nie zabierać głosu.

pozdro

Wiechoo
  • 0

budo_wiechoo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu z shihanem Andre Cognardem
Czuję potrzebę jeszcze coś dopowiedzieć.
Dyskusja którą niechcący wywołałem skłoniła mnie do przemyslenia chyba ważnej kwestii.

Na stażu były osoby znające francuski i tłumaczące np na zajęciach EFE.

A organizator poprosił senseia Gembala - więc w pewnym sensie to wyróżnienie i zaszczyt.
Tak też to zapewne traktował sensei i spełniał prośbe najlepiej jak umiał.
Gdyby na wcześniejszych stażach dawał do zrozumienia że jest inaczej to organizator zapewne wiecej by go o to nie poprosił.

Teraz rozumiem to doskonale. Spraw takich jak zaszczyt czy wyróżnienie nie można przeliczać na pieniądze. Myśl która powstała w mojej głowie była wielkim spłyceniem - wycofuję się z tego. Proszę traktować ją jako niebyłą

Dziękuję wszystkim którzy starali sie na różne sposoby coś mi wytłumaczyć oraz za wyrazy współczucia. :wink:

poklon

pozdro i do zobaczenia następnym stażu
Wiechoo
  • 0

budo_bujin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 859 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Berlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu z shihanem Andre Cognardem
"pozdrawiam, gembal robert sensei. "
jeez, what a jerk.
ten gembal to chyba jakis mitoman, pisze, ze prowadzil wlasne dojo we francji. pewnie dawno i nieprawda.
  • 0

budo_usagi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:'znienacka'

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu z shihanem Andre Cognardem

"pozdrawiam, gembal robert sensei. "
jeez, what a jerk.
ten gembal to chyba jakis mitoman, pisze, ze prowadzil wlasne dojo we francji. pewnie dawno i nieprawda.


dawno, nie dawno ( zalezy co masz na mysli piszac dawno) :)
ale PRAWDA :!: :!: :!:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024