44 odpowiedzi w tym temacie

[budo_bujin]

przypomniala mi sie anegdota. kiedys maria dabrowska dala swojej redaktorce jakis rekopis do przeczytania, a ta po kilku minutach lektury wypalila- alez w tym zdaniu brakuje przecinka!
na to dabrowska, klepiac kobiete po ramieniu- dziecko, odtad tak sie bedzie pisac.

[budo_marilyn m]

nie wiem jak wiązał obi na 2 treningu, nie było mnie tam, ale kakuobi wiąże jak jego nauczyciel HK, no ale ten widocznie też był leniem,albo zwyczajnie się nie znał ale widocznie zamiast pięknego wiązania kokardki i wygrzewania dupskiem ławek wolał zwyczajnie praktykować aikido ? :wink:

[budo_gregos_28]

to przy portkach to nie obi lecz himo...a kakuobi tez obi... A mozna prakytykowac aikido grzejac dupskiem lawke?

[budo_ronin10]

Gratulacje za zdane egzaminy dla Sławka , Konrada i Jurka.

[budo_feanor]

Biernemu widzowi ( niestety :nie: ) nie pozostaje nic innego jak pogratulować zdanych egzaminów.

No i jescze jedna śmiesznawa sytuacja mi się przypomniała. Egzamin Konrada na 1 dana, techniki w hanmi hantachi, Konrad rzuca kolejnym uke i tu poza dźwiękiem padu słychać jakiś pusty odgłos.... Zaskoczony patrzę co się dzieję, a tu uke zza pazuchy wypadła zapalniczka Podczas przerwy przed egzaminami trzeba się dotlenić

[budo_wingman]

Bo każda NINJA ma cały swój dobytek przy sobie :wink:

[budo_ronin10]

[quote name="Feanor"]Biernemu widzowi ( niestety :nie: ) nie pozostaje nic innego jak pogratulować zdanych egzaminów.

No i jescze jedna śmiesznawa sytuacja mi się przypomniała. Egzamin Konrada na 1 dana, techniki w hanmi hantachi, Konrad rzuca kolejnym uke i tu poza dźwiękiem padu słychać jakiś pusty odgłos.... Zaskoczony patrzę co się dzieję, a tu uke zza pazuchy wypadła zapalniczka Podczas przerwy przed egzaminami trzeba się dotlenić [/quote

Niestety mój nadgarstek nie wyraził chęci na stażowe wybryki... tego myku z zapalniczką nie widzia`łem muszę bacznie oglądnąć kasetkę z egzaminów...

[budo_kurm28]

Bo każda NINJA ma cały swój dobytek przy sobie :wink:

...i wszystko jasne 8)

BTW - zawsze myślałem, że oni w oczy to jakimś proszkiem dmuchają, a to dym z Popularnego

[budo_ronin10]

Bo każda NINJA ma cały swój dobytek przy sobie :wink:

...i wszystko jasne 8)

BTW - zawsze myślałem, że oni w oczy to jakimś proszkiem dmuchają, a to dym z Popularnego

I śmiertelny gaz z zapalniczki.

[budo_czarnykot]

Ja tam bylem i ....... ,ale nie zauwazylem co to wypadlo może i zapalniczka .Byłem pod wielkim wrażeniem egzaminu. Kondrad to szedł na maxsa ,w pore się skończyl egzamin bo dawał z siebie wszystko ,bylo widac ze na koniec juz niewiele mu sił zostalo ,podziwiam .I egzaminy na 4 dany ,super Sławek pomimo grypy wypadł naprawde swietnie i dementuje nie prosil o litosc tylko odkaszlną dzieki czemu uke mieli czas zeby sie pozbierac:)a Jurek (Mozna pozazdroscic lublinowi )jeden z najciekawszych egzaminow jaki widzialem warto bylo tam byc i cwiczyc niech moc bedzie z wami:)

[budo_wiechoo]

relacja super fajowa!!
gratulacje sam bym lepiej nie napisal.
Tylko jedno mnie dziwi

dlaczego narzekasz na tlumaczenie??

kurde mol
R. Gembal tlumaczyl A.Cognarda latajac w powietrzu i wkladajac w to sporo wysilku jak mniemam - raz czy dwa razy mial problemy z dobraniem slow ale nie powiedzialbym zeby bylo cos nie tak. wydaje mi sie ze raczej nalezaloby napisac ze facet jest jak czlowiek orkiestra. przynajmniej ja bylem pod wrazeniem. sprobuj tlumaczyc jaki ci "wielki niedzwiedz" zaklada nikkyo albo cos rownie finezyjnego :)

a swoja droga to jakis dobry tlumacz by sie przydal zeby juz R. Gembala nie męczyc

Na jednym z poprzednich staży Cognarda (chyba dwa lata temu) na początku tłumaczył tłumacz - typowo dosłownie ale ponieważ mówił trochę za cicho poproszono Roberta Gembala. Wtedy mozna było porównac dwa sposoby tłumaczenia. Tłumacz przekładał dokładnie słowa ale widać było, że nie zawsze "czuje o co chodzi". R.Gembal niewątpliwie doskonale "czuł o co chodzi" mistrzowi ale (może właśnie dlatego) czasami miał problem z wyrażeniem uczuć w słowach. Osobiście wolę gdy tłumacz "czuje" a nie tylko rozumie - może dlatego że słyszę R.Gembala prawie na każdym treningu i przyzwyczaiłem się do jego stylu wypowiedzi.

"Żeby R.Gembala już nie męczyć" to chyba niewiele da się zrobić - mistrz wybiera na uke spośród obecnych na sali kogo chce - mniemam że tak jest - chyba nietaktem byłoby gdyby organizator wskazał mistrzowi kto ma być jego uke na stazu. Poproszony przez mistrza na uke a przez organizatorów o tłumaczenie robi obie rzeczy "latając w powietrzu" i na pewno kosztuje go to sporo wysiłku - sam to przyznał po tamtym stażu.
Myślę że organizatorzy mogliby ulżyć trudnej roli R.Gembala zwalniając go z opłaty za staż.

pozdro

[budo_pio]

Myślę że organizatorzy mogliby ulżyć trudnej roli R.Gembala zwalniając go z opłaty za staż.

pozdro

Dzizas... 8O ..Wiechoo...wyrazy wspolczucia...

[budo_wiechoo]

Myślę że organizatorzy mogliby ulżyć trudnej roli R.Gembala zwalniając go z opłaty za staż.

pozdro

Dzizas... 8O ..Wiechoo...wyrazy wspolczucia...

wyrazy współczucia?
Nie kumam, stary. To nie ja miałem przyjemność latając jako uke tłumaczyć z francuskiego na nasze i za tą przyjemnośc dać 150PLNów

[budo_pio]

wyrazy współczucia?
Nie kumam, stary. To nie ja miałem przyjemność latając jako uke tłumaczyć z francuskiego na nasze i za tą przyjemnośc dać 150PLNów

Wiechoo, nic osobistego...Mysle, ze skumasz...to tylko kwestia czasu...pomysl wtedy, ze to przewidzialem... ...BTW Dlugo trenujesz w 3A trojmiasto?

[budo_wiechoo]

..BTW Dlugo trenujesz w 3A trojmiasto?

....Ano... bedzie ze dwa lata...

pozdro

Wiechoo - zastanawiający się nad kwestią czasu i kumania :wink:

[budo_randall]

To nie ja miałem przyjemność latając jako uke tłumaczyć z francuskiego na nasze i za tą przyjemnośc dać 150PLNów

Jakby Gembal był obrotny, to po stażu wstałby i rzekł do zgromadzonych:
- Jak chcecie się dowiedzieć co naprawdę mówił shihan, to zróbcie zrzutę po dychu od łba, czekam pół godzinki.
Dzięki temu jeszcze by zarobił na żarcie i piwko extra. 8) :wink:

[budo_wingman]

Wiechoo spróbuję ci wytłumaczyć pewną zasadę. która jest przyjęta na stażach i w dojo. Jeżeli prowadzący staż, zajęcia wybiera osobę na uke to jest to dla tej osoby (lub może być, a może powinien) zaszczyt. Po drugie nie odmawia się pracy jako uke prowadzącemu (i nie tylko).
To że Gembal sensei pracował jako uke i przy okazji tłumaczył (nikt z organizatorów nie prosił o to) nie zwalnia go z opłaty za staż, ponieważ był normalnym uczestnikiem stażu.
Na stażu były osoby znające francuski i tłumaczące np na zajęciach EFE.

[budo_łabędź]

To że Gembal sensei pracował jako uke i przy okazji tłumaczył (nikt z organizatorów nie prosił o to) nie zwalnia go z opłaty za staż, ponieważ był normalnym uczestnikiem stażu.
Na stażu były osoby znające francuski i tłumaczące np na zajęciach EFE.

W zasadzie to, kurteczka, powinien jeszcze dopłacić za okazję do konwersacji , że o możliwości zaimponowania laskom nie wspomnę :wink: 8)

[budo_wingman]

Ano :wink:

[budo_pancer]

To że Gembal sensei pracował jako uke i przy okazji tłumaczył (nikt z organizatorów nie prosił o to) nie zwalnia go z opłaty za staż, ponieważ był normalnym uczestnikiem stażu.
Na stażu były osoby znające francuski i tłumaczące np na zajęciach EFE.

Jako organizator sprostuje, ze Sensej R. Gembal został poproszony o pomoc w tłumaczeniu, z racji tego, ze etatowy tłumacz :wink: ze staży EFE nie był pewien na 100% obecności na całym stażu.
Obiecuje, ze w przyszłym roku sprawa zostanie rozwiązana inaczej.

Pancer (szukający już na gwałt tłumaczki :wink: )