19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sulsa]

W jaki sposob realizujecie wychylenie do o-goshi samymi rekami, czy moze jest jakis inny patent? Wiem ze powinienem spytac o to senseia, ale nie cwicze judo, a on zdaje sie nie przepadac za rzutami wiec jak ktos juz cos pokazuje to nie dzieli tego na trzy etapy jak ma to miejsce w judo, tylko pokazuje calosc, a pozniej co najwyzej koryguje jak widzi ze ktos robi to nie tak jak powinien.

[budo_marcus73]

O-goshi jak juz rzucam to z reguły na przeciwniku, który słania się ze zmęczenia i jest poczylony do przodu, wtedy łapię z góry prawą reką, czyli jeszcze bardziej go dociskam
i jednocześnie wskakuję bioderkiem 8)
W zasadzie to chyba już bioderko już tam jest w momencie dociskania czy tam naciągania.
Oczywiście druga ręka aktywna i ciągnieee!!!

[budo_shpyo]

Ja robię bez wyciągnięcia (a jak jest to minimalne). Nisko schodzę biordem, owijam ręką wokół pasa i Uke leci.

[budo_marcus73]

Albo taK albo tak
Ja jestem z reguły wyższy od przeciwników więc łatwiej mi złapać z góry.
Oczywiście według kanonu powinno chwytać się na wysokości pasa.

[budo_shpyo]

Jeśli chodzi o wychylenie, to ono powinno być na mnie (czyli ciągniesz go do siebie w górę)

[budo_marcus73]

Właśnie tak, tylko jak jesteś wyższy, to ciężko Ci go wychylić do góry tak jak w podręczniku.
Musiałbyś pacjenta podnieść w powietrzu samym wychyleniem
Z kolei grzebanie łapą w okolicy pasa też jest z powodu wzrostu niewskazane (za dużo czasu schodzi z przysunięciem biodra a i ręka nie ma wystarczającej siły).
Ja opasuję kark i dochodzę biodrem, podbijam, ściągam łapami ze skrętem i i koniec.

A wychylenie oczywiście w przód i leciutko :-) do góry :twisted:

[budo_shpyo]

Jak jest ktoś wyższy to żaden problem. Musi tylko trochę niżej na nogach zejść. Ot cała filozofia. Jednak podczas walk dla wyższego ta technika jest bezużyteczna. Wysoki to ma długie nogi, więc powinien kosić.

[budo_marcus73]

W pełni sie zgadzam

[budo_sulsa]

czegos nie czaje, przeciez zeby wychylic goscia do gory to bym go musial za ta reke podnies w powietrze, a nawet zeby go naciagnac to przeciez musial bym stanac na pacach, jakos tego nie widze

[budo_morfiusz]

Jak jest ktoś wyższy to żaden problem. Musi tylko trochę niżej na nogach zejść. Ot cała filozofia. Jednak podczas walk dla wyższego ta technika jest bezużyteczna. Wysoki to ma długie nogi, więc powinien kosić.

O tak tak.....spontaniczne tai otoshi nio nie "shpyo" :twisted:

[budo_jodan]

Ja opasuję kark i dochodzę biodrem, podbijam, ściągam łapami ze skrętem i i koniec.

za kark? ale to raczej nie jest o-goshi, ten rzut nazywa sie inaczej, kurcze, nie pamiętam jak

[budo_jodan]

i to jest skutek zablokowania edycji tekstów.
za kark? ale to raczej nie jest o-goshi, ten rzut nazywa sie inaczej, kurcze, nie pamiętam jak - to oczywiście mój komentarz

[budo_sulsa]

wydaje mi sie ze ten z uchwytem za kark to koshi-guruma.

[budo_marcus73]

Koshi-guruma jest rzeczywiście z chwytem za kark, ale jestes inaczej ustawiony w stosunku do uke. To jest właściwie takie kołowe przetoczenie po biodrze, nie robisz obrotu 180 stopni jak w o-goshi tylko prawie 3/4 obrotu.
Ja robię wersję pośrednią między tymi rzutami :-)

[budo_marcus73]

To jest koshi-guruma
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
o-goshi
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_jodan]

wersję pośrednią? no to gdzie w końcu jest ręka? bo jak na mnie to jedna z najważniejszych róznic. jeśli na karku to nie robisz nic pośredniego, tylko własną interpretrację koshi-guruma.

[budo_marcus73]

Może być i tak,własna wersja koshi-guruma
Tyle tylko, ze jak wcześniej napisałem,
dla mnie koshi-guruma należy do grupy rzutów "po okręgu".
Czyli "zawijamy" uke i on robi prawie koło w powietrzu, na tori itd.
Ja robię go tak, że mam przetaczam uke "przez siebie" jeżeli rozumiesz o czym piszę,
jestem obrócony o prawie 270 stopni.
Natomiast o-goshi to jest zwykły rzut biodrowy i właśnie to robię, w taki trochę zapaśniczy sposób, czyli chwyt za kark bądź judogę na plecach, podejście biodrem (obrót 180 stopni) i skręt.

Bardzo możliwe, że puryści judo uznaliby to za koshi-gurumę :wink:

[budo_mieszko]

chwyt za kark to GOSHI- GURUMA o ile sie nie myle..

[budo_jodan]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_misiek2]

chwyt za kark to GOSHI- GURUMA o ile sie nie myle..

Koshi guruma i goshi guruma to jest ten sam rzut.
Meandry języka japońskiego. Koshi w złozeniach = goshi.