klekanie, na poczatku i na koncu treningu
Napisano Ponad rok temu
co na to poradzic, moze zmienic dyscypline?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Siedzenie na stopach nie jest jakoś specjalnie destrukcyjnym ćwiczeniem, popatrz na Japończyków. :-) Staw nie wykracza tutaj poza swój normalny zakres ruchu.ale czy jest sens tak rozciagac staw, czy nie niszczy to jego wiazan itp?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przecież "to klękanie" jak to nazwałeś to tylko chwila, nie trzeba tego robić przez godzinę węc chyba wytrzymasz :-) ? Ja mam taki problem, że gdy potem wstaję to robi mi się trochę ciemno przed oczami-może krew mi nie przepływa jak klęczę ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza bo to tylko chwila.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Heh, jeszcze nie widzialem zeby ktos zginal staw o 360 stopnino, ale moze tojest nie wskazane i nie ma sensu, a do kosciolka mnie mama prowadzila, tylko widzisz, w kosciele kolana sa zgiete o 270 stopni, a to kleczenie na treningu, to jakby 360 stopni
Rozgrzej moze kolana najpierw i rozruszaj zanim usciadziesz w zazen.
Napisano Ponad rok temu
jak jestem rozgrzany, to nie boli, ale ciezko byc rozgrzanym na poczatku treningu,
ale poprostu pytam, czy sa przeciwwskazania
wlasnie, chodzilo o zazen, sorki, ale nie mam pamieci do japonskiego, a trenuje dwa miesiace dopiero
Napisano Ponad rok temu
to moje pytanie takie, na karate, na poczatku i na koncu treningu jest zawsze takie przyklekniecie- po 30 sek, i dotyka sie pietami tylka, moj problem polega na tym, ze jak tak mocno nogi zginam, to czuje bol w kolanach9jak jestem nie rozgrzany)
co na to poradzic, moze zmienic dyscypline?
To pofatyguj sie na trening 5 minut przedwszystkimi i chociaz troche rozgrzej nogi przed przykleknieciem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
p.s: Jak chcesz zmieniać dyscyplinę to wszystkie japońskie odpoadają, bo tam wszędzie jest zazen.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
poprostu, pytam, moze taka jest moja budowa i nie ma sensu tego kolana rozciagac/naciagac itp.
Napisano Ponad rok temu
Chcesz opini lekarza, to idz do ortopedy, zrób rentgen, USG i wziernikowanie to będziesz wiedział czy jesteś mutantem kolanowym czy nie. My cię na oczy nie widzieliśmy, a tym bardziej twojego kolana.
Na koniec:
1)Porozciągaj się.
2)Zobacz czy dobrze siedzisz, bo może układasz nogi tak żę sobie sam kolano wyłamujesz, może da się wygodniej.
3)Powiedz trenerowi że masz kłopoty z kolanami i nie możesz tak siedzieć.
4) Nie marudz.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Silownia a kregoslup
- Ponad rok temu
-
drążęk w futrynie - pyt. od strony technicznej
- Ponad rok temu
-
SIATKOWKA
- Ponad rok temu
-
MAM PROBLEM
- Ponad rok temu
-
Śródręcze
- Ponad rok temu
-
Przysiady- dobra czy nie??
- Ponad rok temu
-
Śródręcze
- Ponad rok temu
-
Przechodzę na dietę....pomoże mi ktoś? :)
- Ponad rok temu
-
Bieganie
- Ponad rok temu
-
tablety - za duże :)
- Ponad rok temu