![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Z jednej strony przemawia do mnie idea wyniesiona z tradycyjnego, niesportowego karate, mówiąca, że walka to ostateczność, że powinno się jej unikać za wszelką cenę itp.
Z drugiej strony - lubię sobie powalczyć. :twisted: Zawsze lubiłem i jakoś mi nie przeszło. A to zamiłowanie wyraźnie kłoci się z powyższą szlachetną ideą.
![:(](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/sad.png)
Macie podobne dylematy?
![:?:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/question.gif)
Jak sobie z nimi radzicie?
![:?:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/question.gif)
Ja na przykład staram się bezwarunkowo unikać jakichkolwiek tzw. 'starć ulicznych'. (Co czasem wcale łatwe nie jest. Zwłaszcza jak człowiek zdenerwowany, a tu mu ktoś...
![:evil:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/evil.gif)
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Do końca nie mam jednak przekonania, czy te walki nie pozostają, w sumie, w opozycji do idei walczenia tylko w samoobronie. :? Znam tradycjonalistów, którzy tak właśnie uważają.
A ja co? Odstępca i agresywny maniak przy nich jestem...
![:cry:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/cry.gif)
Oczywiście osobiście sądzę, że takie walki są bardzo pożytecznym elementem treningów, niezbędnym dla współczesnego karateki, który ma (na szczęście
![:!:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/excl.png)
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
![:cry:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/cry.gif)
Co Wy na to?
![:?:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/question.gif)
Zwracam się głównie do nielicznych 'karateków tradycjonalistów', bo zapewne 'karatecy sportowcy' siłą rzeczy takich dylematów wcale nie mają.
Pozdrawiam
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)