54 odpowiedzi w tym temacie

[budo_iching]

O, cześć Iching! Kopę lat ;-) !

... i jeszcze mendelek... ;-) ))
Czytuje to forum od dłuzszego czasu - a że ostatnio zainwestowałem nieco w "akcje stalowego trustu" przeto postanowiłem do koleżeństwa dołączyć...
Zwłaszcza, że nożem posługuję sie zawodowo... ;-) ))

Pozdrawiam

[budo_kapral]

Arschschmerzen, dupa cie boli???

[budo_arschschmerzen]

Arschschmerzen, dupa cie boli???

Nie, źle mnie zrozumiałeś. Ja JESTEM bólem dupy :twisted:

:dupa:

[budo_kapral]

Arschschmerzen, dupa cie boli???

Nie, źle mnie zrozumiałeś. Ja JESTEM bólem dupy :twisted:

:dupa:

ojej, brzmi groźnie
tzn, jesteś wrzodem??

[budo_liczmistrz]

ojej, brzmi groźnie
tzn, jesteś wrzodem??

Pain in the ass :wink:

[budo_arschschmerzen]

Raczej "fire in the hole"

[budo_vigo]

Niestety ja jestem z Gdańska. Właściwie to szukam ludzi o podobnych zainteresowaniach (kosy i kosałki) z Trójmiasta. To gdyby ktoś taki się znalazł to kontakt pliz.

Zagadaj z Kenjiro i zajżyj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] w gdyni coprawda ale chyba niedaleko i warto by było tam zajrzeć. Ja narazie nie podejmuje tematu noża... może kiedyś... i zapewnie wtedy do tego klubu wpadnę.

[budo_jawor]

Liczmistrz, napisz proszę gdzie Ty wyczytałeś, widziałeś, lub od kogo słyszałeś, że w Aikido przechwytuje się nóż Trochę ćwiczyłem (ładnych parę latek) i nigdy czegoś podobnego nie słyszałem. Dla mnie ktoś kto Ci o tym mówił nie ma pojęcia o Aikido

[budo_jarek]

To pocztaj archiwalne posty w dziale aikido. Szczególnie polecam jednego hm, kretyna Aiki mu było.

[budo_arschschmerzen]

Liczmistrz, napisz proszę gdzie Ty wyczytałeś, widziałeś, lub od kogo słyszałeś, że w Aikido przechwytuje się nóż Trochę ćwiczyłem (ładnych parę latek) i nigdy czegoś podobnego nie słyszałem. Dla mnie ktoś kto Ci o tym mówił nie ma pojęcia o Aikido

Może chodzi o coś [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_jawor]

Jednak to prawda . Pozwólcie jednak, że nawet nie będę szukał takich kretyństw . OK

[budo_vigo]

Przejmuje się tanto... widziałem na własne oczy w dojo... z komentarzem "jak ktoś was sprubuje dźgnąć nożem to ten nóż i tak dojdzie... [i tu niewiem czy dokładnie pamiętam] więc musicie zejść z pola ataku.

Ale Aikido jest do zastosowania w dojo a nie na ulicę więc w czym problem? Może i ten odruch jednemu na 1000 Aikidoków(zaatakowanych nożem) uratuje życie. Chociaż z drugiej strony może więcej je straci.

[budo_jawor]

Nie zgadzam się, ze Aikido ,,nie nadaje się na ulicę'' . Tylko jeśli mowa o Aikido, a nie jakieś brednie . Brednie niech zostaną bredniami :twisted:
To co widzdziałem na stażach zagranicznych w wykonaniu mistrzów mi wystarczy, a innym?
Nie dbam o to :twisted:

[budo_mradu]

jawor - coz, wieeeeeleeeee stron na temat "skutecznosci" aikido zostalo juz na tym forum napisane, wiec lepiej po prostu przeczytaj to co juz tu jest. nam sie raczej nie chce dyskutowac

[budo_andorfine]

niestety tak to sie konczy... :?
ale jesli koles zaczepia Cie na ulicy to powinien miec ta swiadomosc,
ze bedziesz sie bronil i ze moze dostac nozem. :twisted:

no chyba ze na tych zdjeciach sa niewinni ludzie, ktorzy
nie chcieli oddac dresowi komorki, to juz inna sprawa...