Ćwiczenia - ale gdzie jest granca ???
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tu chyba nie trzeba skupiac sie wyłacznie na siłowni. Napewno wiesz ze inne dyscypliny tez nie sa wolne od pewnego ryzyka zwiazanego z intensywnościa ich uprawiania. Popatrz na takich maratonczyków ... waża tyle ze pewnie na komarach zdolni byli by fruwać a po dobiegnieciu na mete wyglądaja jakby ich ktoś pozdejmował z krzyża. Nie znam zadnych danych, parametrów, odzwierciedlajacych np. prace ich serca po takim wysiłku ale sadze ze były by one conajmniej szokujące.
Co do siłowni samej w sobie, ja miałem taki okres ze przez rok z niej nie wychodziłem, trenowałem bardzo intensywnie i oczywiście niczym nie uzupełniałem co by masa nie spadała. Musze powiedziec ze z moja kondycją i wydolnościa było fatalnie. Teraz odwróciłem proporcje i trenuje boks aeroby troszke z zapasami zaczynam a na siłce max. 2 razy w tyg. i ..... jest bosko ! Czuje zwiekszenie siły, dynamiki, sprężystości itp .....Pozdrawiam !
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
....30 kg na białku jaja kurzego - a światak siedzi i zawija.....
Napisano Ponad rok temu
Znam kolesi ktorzy bez koksu zrobili duza mase w ciagu roku, znam tez takich ktorzy w ciagu 5 lat poszli tylko 5 kg. Moze koles ma genialna genetyke.
Pozatym mial rozstepy na brzuchu, wiec watpie czy "mial same miesnie".
Ja w rok na sucho zrobilem z 79 kg - 96. Oczywiscie otluszczony bylem strasznie - 110 cm w pasie. 2 miesiace zajelo mi zejscie na 80 cm w pasie i 90 kg. Tez sluchalem pierdol caly czas. Jak roslem i pojawily sie rozstepy - oczywiscie biore koks albo suplementy. Jak spadalem z wagi to slyszalem ze cpam albo ze jestem chory :?
Naprawde niezbyt milo sie slucha takich rzeczy. Szczegolnie jak cpanie/koksowanie zarzucaja Ci ludzie ktorzy wogole Cie nieznaja :?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem przyrost masy i ogólnie to jak wygląda koleś jest w dużej części zależne od osoby , jakie ma geny itd. niebęde sie na ten temat rozwodzić bo niejestem expertem w tych sprawach. W ósmej klasie po jakimś tam meczu na zawodach pobili go kolesie z przeciwnej drużny bo myslili że jest z liceum(a ograniczenia na zawodach były do ósmej klasy). Po tym jak go pobili i wylądował w szpitalu pod kroplówką zaczął trenowac kick-a.
Reszte już znacie.
Odpowiadając na wcześniejsze pytania to on trenował 2x dziennie, tek że zupełnie niemiał siły i czasem tak jak juz pisałem mdlał. Qrde dupek z niego że tak trenował bo teraz mógl jeszcze ćwiczyc kick-a.
Pozatym wydaje mi sie ze oceniacie troche za dramatycznie jego powikłania - co prawda musiał skończyc wszelkie trenowanie i zażywał przez 2 lata jakieś tabletki na ciśnienie ale teraz jest już zupełnie OK.
Napisano Ponad rok temu
Mam do was pytanie - czy każdy może byc np. pudzianem?? albo Szwarcenegerem?? nie wydaje mi sie. Pisze to żeby pokazać że dużo zależy od człowieka bo moim zdaniem pudzian niebrał koksu a mimo to on jest zajebiście przypakowany. Pewnie trenowało z nim wielu kolesi a tylko on jest tak dobrze zbudowany i co to znaczy ze brał koks?? - Nie wydaje mi sie.
Tylko niewieki procent osób ma taką wydolność że może tyle przybrać na masie i tak wyglądać.
Napisano Ponad rok temu
Panowie nie bredzcie o genetyce. Za dlugo w tym biznesie (sport) siedze, zeby wierzyc w takie glupoty.
Genetyka to wyglada tak - np. moj brat cioteczny, naturalna waga 100 kg, potezne kosci i przekroje miesniowe (jego ojciec kiedys byl tez poteznym chlopem i sportowcem), przyszedl raz na silownie i podniosl 140 kg na klatke kilka razy, z fajka w zebach. Gdyby sie temu poswiecil (cwiczeniom) bylby gigantem, ale on mial to w dupie.
Ale genetyka nie mozna nazwac 70 kg "szczurka", ktory przytyl do 100 i wiecej kg, glownie wody i tluszczu. To sie nazywa po prostu niewlasciwa, szkodliwa dla zdrowia dieta, a nie genetyka.
Oczywiscie mozna sie upasc jak pewne zwierzatko nawet i 30 kg rocznie, jedzac paczki i nawet nie cwiczac (zdarza sie to wielu kobietom, ale nie uwazaja sie za atletki, ktore maja dobra genetyke), a coz dopiero zrejac bez opamietania bialko i troche machajac sztanga.
Ale zbudowanie 8-10 kg suchej masy miesniowej, definicji muskulatury przez rok juz graniczy z cudem. Dodanie do swojej wyjsciowej wagi 10-15 kg miesni (nie tluszczu, albo tego boczku, ktory tak okazale sie prezentuje w ubranku, a zalosnie bez niego), to super wynik!
Wiem cos o tym, bo cwiczylem jakis czas dosyc czesto z wicemistrzem swiata w kulturystyce (amatorskiej) i mistrzem Europy i wiem jak wygladal on, nawet w momencie budowania masy, a nie tylko w fazie startowej, a jak wygladaja ludzie uprawiajacy bodybuilging na silowniach. Po prostu taka roznica jak miedzy wieprzakiem, a bulterierem - jeden czynnik wspolny to okazaly wyglad.
Ja na szczescie (dla mnie) nigdy nie chcialem "utyc", wolalem byc po prostu dobry w swojej wadze (nie mialem problemow z pogodzeniem sie, ze nie urodzilem sie poteznym gosciem), trenowalem m.in. troche wyciskanie lezac i bardziej interesowala mnie utrzymanie wagi niz potezne (nienaturalne) gabaryty.
Era polskich silaczy zaczela sie dopiero niedawno jak relatywnie stanial i stal sie ogolnie dostepny w Polsce koks. Wczesniej "ciezkich" silaczy w Polsce nie bylo. Co jest zrozumiale bo jako narod, przez analitykow sportu nie jestemy zaliczani do narodow wysokoroslych.
Przyjrzyjcie sie jak wygladal np. Frank Zane, absolutny talent i tytan pracy (waga szczytowa 90 pare kg), to bylo bez koksu. I zakonczcie ten watek.
Mam tylko jedna nadzieje, ze zanim wspolczesna kulturystyka ze sterydami rozjebie nam doszczetnie polowe meskiej mlodej populacji, ten sport przestanie byc modny tak jak sie stalo to na Zachodzie Europy, tam wielu ludzi cwiczy na silowniach jako uzupelnienie do innych sportow: triathlonu, sztuk walk etc.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
(...) bo moim zdaniem pudzian niebrał koksu a mimo to on jest zajebiście przypakowany.
przestraszony ................
Napisano Ponad rok temu
Nie znacie kolesia a od razu przykleiliscie mu metke koksiarza.
Znam kolesi ktorzy bez koksu zrobili duza mase w ciagu roku, znam tez takich ktorzy w ciagu 5 lat poszli tylko 5 kg. Moze koles ma genialna genetyke.
Pozatym mial rozstepy na brzuchu, wiec watpie czy "mial same miesnie".
Ja w rok na sucho zrobilem z 79 kg - 96. Oczywiscie otluszczony bylem strasznie - 110 cm w pasie. 2 miesiace zajelo mi zejscie na 80 cm w pasie i 90 kg. Tez sluchalem pierdol caly czas. Jak roslem i pojawily sie rozstepy - oczywiscie biore koks albo suplementy. Jak spadalem z wagi to slyszalem ze cpam albo ze jestem chory :?
Naprawde niezbyt milo sie slucha takich rzeczy. Szczegolnie jak cpanie/koksowanie zarzucaja Ci ludzie ktorzy wogole Cie nieznaja :?
Pozdrawiam
Może i słusznie ale nie wiem czy na temat. Kolega pisał o bracie który zbudował taka mase trenując jednocześnie 2 razy dziennie sztuki walki, bądz ogólnie rzecz ujmując aerobowo pod ich kątem. Czy Ty również zbudowałeś swoją masę dorzucajac do treningu na siłowni codzienny trening wydolnościowo-kondycyjny ? Nie sadze. Mozę i warto spróbować ale ja ososbiście bym nie ryzykował gdyby moim priorytetem była masa.
Napisano Ponad rok temu
Ale i tak może niemam racji i może tak wole mysleć ale będe utrzymywąc że niczego niebrał i będe bronił przykładów na tego typu przykłady.
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
"Jeżeli ktoś nie wie jak to wygląda w sporcie zawodowym - niech przejdzie na zawodowstwo i spróbuje"
Interpretujcie jak chcecie :wink:
Pozdrawiam.
rtx.
Napisano Ponad rok temu
Sport.
Co innego amatorka. Tam się można przejechać, nie wiedząc co się robi...
Napisano Ponad rok temu
Co innego amatorka. Tam się można przejechać, nie wiedząc co się robi...
A zawodowcy to się nie przejadą
Florence Griffith Joyner 1959-1998, kolarze w Tour de France i wiele, wiele innych.
A któryś z kulturystów (światowa czołówka) tak pojechał z równowagą elektrolityczną, że na zawodach się "zatrzasnął" . Doznał skurczy mięśni przy pozowaniu i nie mógł ich rozluźnić. Dopiero kroplówka elektrolitów i środki rozkurczowe sprawiły, że przestał robił za statue
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie nie chce tu generalizowac. Sa amatorzy, ktorzy doskonale wiedza, co robia i sportowcy, ktorzy nie zastanawiaja sie nad ryzykiem.
Tak mi sie wydaje.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Farbująca skóra rekawic
- Ponad rok temu
-
Drewniany pajac do do ćwiczenia szybkości bloków, uderzeń :)
- Ponad rok temu
-
Drewniany pajac do do ćwiczenia szybkości bloków, uderzeń :)
- Ponad rok temu
-
yawara
- Ponad rok temu
-
Łapki do chwytania i uderzeń
- Ponad rok temu
-
Problem!!!
- Ponad rok temu
-
samoobrona dla dzieci ?
- Ponad rok temu
-
Rozdwojenie jaźni ?
- Ponad rok temu
-
Paweł Nastula weźmie udział w krwawych walkach
- Ponad rok temu
-
Poznanie S [niezawodny sposób]
- Ponad rok temu