Problem!!!
Napisano Ponad rok temu
chcialbym byc to ja ale on jest dwa razy wiekszy i napakowany, a ja chudy prosze pomozcie:>
Zróbcie koalicję w klasie. Ignorujcie go, sami nie zaczynajcie.
Jeżeli kolo będzie się naprzykrzał, to walnij mu inteligentną gadkę. Nie wiem dlaczego, ale na takich mięśniaków działa - normalnieją.
Jak nie poskutkuje, to się postawcie i w ustronnym miejscu dokopcie mu.
Jeżeli ww. sposoby Ci się nie spodobają, to poczekaj, aż gościa wywalą ze szkloły za zachowanie, albo stopnie. Możesz też sam zmienić budę.
Mnie wielu drechowatych meneli w szkole zaczepiało. Ja się do nich nie przywalałem, ale jak przesadzili:
1)gadka - szmatka
2)gadka - szmatka
3)gadka - szmatka
4)w ostateczności walka: bliski dystans, prter, dźwignia/duszenie.
Mam 176 cm, ważę mniej niż 60 kg, nie uczyłem się rzadnej sztuki walki, a zawsze działało na pakerów. Dlaczego? Bo ci ludzie są mocni tylko w gębie. Zmotywuj się, wyzwól agresję i zniszcz. A jak nie potrafisz...
Jezeli juz na samym poczatku masz takie watpilowsci to odpusc sobie. Jeszcze Ci krzywde zrobi ten chlopaczek i co bedzie.
:wink:
...to psłuchaj się mądrej kobiety.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
samoobrona dla dzieci ?
- Ponad rok temu
-
Rozdwojenie jaźni ?
- Ponad rok temu
-
Paweł Nastula weźmie udział w krwawych walkach
- Ponad rok temu
-
Poznanie S [niezawodny sposób]
- Ponad rok temu
-
Cwiczenia z gumami, ekspandorami
- Ponad rok temu
-
EKU-BO wiosło
- Ponad rok temu
-
Współpraca
- Ponad rok temu
-
'NA PRZESZPIEGI' Chapter 2
- Ponad rok temu
-
Sprzet - rekawice?!?
- Ponad rok temu
-
Dlaczego akurat ta SW
- Ponad rok temu