8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_moro]

bylo bardzo milo, peirwszy raz mialem przyjemnosc wziasc udzial w treningu prowadzonym przez trenerea Jeduta i ten pan zrobil na mnie duze wrazenie. sposob w jaki robi uklady robi wrazenie jednoczesnie (wnioskuje na podstawie tego co mowil) nie dorabia do techink z form jakiejs skutecznosciowej ideologii :wink:
trening poswiecony walce sportowej rowniez ciekawy- poczawszy do rozgrzewki, przez "oswajanie z kontaktem", zwody i kontry.

moze Hye, Picachu i Cisco kid napisza cos wiecej

[budo_zlotyelf]

Mozna coś wiecej o walce sportowej ? jak ten trening wygladał ; )

[budo_picachu]

Raczki, raczki i glownie raczki. Chodzenie na boki (odbicie lustrzane partnera ktory trzyma nasz cel i trafianie go), roznego rodzaju elementy "cfaniactwa" uzywanego w walce zmiany tempa, doskoki i odskoki od przeciwnika itp. Wszystko mnie boli ale lubie czuc, ze cwiczylem najlepiej jak moglem (jak boli to rosnie ). To tylke jezeli chodzi o walke.

Co do ukladow, to techniki recznie byly rowniez w przewadze. Uderzenia, bloki troche pokopalismy i tak jak Moro juz wspomnial nie bylo przerostu formy nad trescia. Podsumowujac to treningi bardzo pozyteczne i przyjemne :twisted:

[budo_deejay]

hehe
jak jezdzilem na centralne zgrupowania i wieczorne treningi prowadzil pan Jedut zawsze mialo sie mieszane uczucia, bo z jednej strony fajnie, ale z drugiej strony swiadomosc zblizajacego sie "wpier*olu" mogla troche deprymowac szczegolnie ze byl to 3 trening w ciagu dnia... za ktoryms razem kojarzac ciezki trening i nazwisko trenera przywarlo do niego wsrod nas przezwisko (mistrz)"Jedi", bo wysysal z cwiczacych cala energie;)
ogolnie b milo wspominam te treningi. no i te wstawki slowne czasem( ) np
(podczas cwiczenia twimyo yop w parach na zmiane)
"Jedi": co tak nisko? za moich czasow trener nas prowadzil na plaze, skakalismy w piachu a on machal kijem na(jakiejs tam) wysokosci i kto wyskoczyl za nisko dostawal tym kijem po kulasach"

[budo_picachu]

Tak bylo nawet calkiem niedawno, i to u innych trenerow. Piekna sprawa (chodzi mi o wspominanie a nie o padanie na pysk podczas cwiczenia ). Co do Wczorajszych treningow fakt lekko niebylo.

[budo_ciscokid_tkd]

No ja juz miałem okazje drugi raz byc na treningu prowadzonym przez Jeduta i tak jak za pierwszym razem tak i teraz jestem bardzo zadowolony!! Jego treningi naprawde bardzo duzo wnosza do umiejetnosci cwiczacego szczególnie poczatkujacych "wojowników"!!
Wsumie mielismy 6h treningu w srodku 2h przerwy ale i tak jak wórciłem do domu to byłem wykonczony! Nastepnego dnia był egzamin ale do tego juz załozyłem wczesniej topic;]!
Jako trener jest naprawde swietny mimo iz wiekowy;],ale wystarczy chcoaciazby popatrzec ilu mistrzów wytrenował np Jarka Suske ktory teraz jest jednym z najlepszych techników!!
Pod wrazeniem tez byłem jak wykonywał układy z jaka dokładnoscia, wydawało sie ze to jeden plynny ruch.
Krótko mówiac jezeli macie okazje uczestniczyc w treningu przez niego prowadzonym to na prawde polecam
Pozdrawiam

[budo_black_fenix]

No w sumie to bylo fajnie. Szczególnie zakwasy miałem fajne. No ale wasza grupa zaawansowanych to dopiero podobno w kość dostała

[budo_picachu]

E tam . Twardym trzeba byc :twisted: ale fakt faktem lekko nie bylo.

[budo_helmik]

E tam . Twardym trzeba byc :twisted: ale fakt faktem lekko nie bylo.

w koncu jezdzi sie trenowac, a nie opalac :-D