Skocz do zawartości


Zdjęcie

Napad na moja skromna osobe z nozem:D


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
50 odpowiedzi w tym temacie

budo_viro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 35 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Napad na moja skromna osobe z nozem:D
Witam tak jak mowiłem pewnego dnia moja skromna osoba wytoczyła sie z tramwaju i podazałą w strone domu nagle z krzakow wyleciało 2 gosci wiek podchodzi po 17-18lat.Jeden z nich mnie łapie za kortke i mowi dawac kase albo komorke..odpowiedz brzmi ze nie mam a mam bo to oczywiste:) 8) natychmiast ten drugi proboje mnie przeszukac i wyczaił ze mam ja jednak :-) mowi zeby dawał ja ze nie mam...wtedy ten do drugiego dawaj kose wtedy juz nie wytrzymałem odepchnołem jednego a drugi mnie lekko trafił w policzek z piesci zrobiłem unik ale lekko trafił wtedy normlanie sobie poszedłem tamten co go odepchnołem pozbierał sie i tez sobie poszedł...
po 3 h spotkałem ich w busie ale juz nic nie mowili..
  • 0

budo_gosc84
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
Miałeś szczęście polecam lepij chować komórke np do plecaka a blisko w kieszeni mieć np 1 zł w drobnych i w razie czego im oddać lepij ( lepij stracić drobną sume niz mieć wbitą kose ) Zalecam też zakup jakiejś broni legalnej oczywiście a jesli ich znasz chociaż z widzenia to skontaktuj sie z dzielnicowym okolicznego komisariatu .
  • 0

budo_zjarany_swistak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 756 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
Rozumiem ze stres i w ogole, ale jak mozna sobie normalnie pojsc jak cie probuje okrasc? :) Jakbys dostal z tylu w leb to nawet bys sie nie zorientowal jakby cie butowali.

Pozatym to bylo na twoim osiedlu? Ja bym poszedl po jakiegos znajomego i ich szukal.... Tak czy siak dobrze sie stalo ze nie dales sobie nic zabrac i ze nie ucierpiales. Wiec w sumie wychodzisz na plus :wink:
  • 0

budo_xaimoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 786 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
gnojki 17-18 letnie zwykle oglądają się na siebie w niepewności czy qmpel pomoże . Starsi by nie odpuścili chyba :-)
  • 0

budo_kox_man
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:B-Stok

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
jacys amatorzy widocznie co sie przyzwyczaili ze wszyscy sraja w porty na ich widok i oddaja wszystko czego sobie zazycza - tak swoja droga jak ich znasz to na policje, bo jak nabiora doswiadczenia to bedzie +2 zlodziei i idiotow wiecej.
Nie zamkna ich to oczywiste , ale policjanci , szczegolnie jesli masz w miare w porzadku dzielnicowych zapamietuja wbrew pozorom takie zawiadomienia i jesli cos zginie, drastycznie po zgloszeniu zwieksza sie szansa odnalezienia potencjalnych napastnikow, tobie moze nie pomoga ale jakiemus dzieciakowi ktorego napadna po tobie napewno...
Jak ja nie lubie takich typow - chyba kazdemu z nas zdarzyly sie zaczepki czy to w stylu " jakiej druzyny szalik " , "wyskakuj z kasy/komorki" ale zastanawiam sie ilu takich wielkich panow ulicy czesto 16-18 latkow odwazyloby mi sie to powiedziec w twarz jesli byliby sami, chyba bym bez skropulow wyslal do szpitala na urlop od bandytierki zeby im konczyny poskladali.
Jesli juz cie zaczepia, najgorzej (biorac pod uwage moje niewielkie doswiadczenie) jest "isc sobie" i nie zwracac uwagi. Zaczepiaja cie - jesli sa blisko oczywiscie, jak cos tam krzycza spod klatki to nie zwracamy uwagi - stajesz i zaczynasz rozmowe spokojnie i grzecznie przedstawiajac swoje argumenty ze nie warto ryzykowac przeszukiwajac cie , ale bron Boze zadnych pyskowek . Jesli oceniasz ich jako slabych i jest ich gora dwoch mozesz costam powalczyc , ale jak wyjmuja noz to w dluga lub wyskakujesz ze wszystkiego co masz.
Pamietaj ze zycie czy zdrowie warte jest duzo wiecej niz 50 zl i komorka - to przynajmniej moje zdanie.

Ale sam nienawidze bezslinosci i jestes w stanie pozniej ich rozpoznac i zebrac ekipe to wyslij smierdzieli to szpitala - moze sie naucza wkoncu, ze zbrodnia nie poplaca.
Pozdrawiam.
  • 0

budo_tt48
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D

Witam tak jak mowiłem pewnego dnia moja skromna osoba wytoczyła sie z tramwaju i podazałą w strone domu nagle z krzakow wyleciało 2 gosci wiek podchodzi po 17-18lat.Jeden z nich mnie łapie za kortke i mowi dawac kase albo komorke..odpowiedz brzmi ze nie mam a mam bo to oczywiste:) 8) natychmiast ten drugi proboje mnie przeszukac i wyczaił ze mam ja jednak :-) mowi zeby dawał ja ze nie mam...wtedy ten do drugiego dawaj kose wtedy juz nie wytrzymałem odepchnołem jednego a drugi mnie lekko trafił w policzek z piesci zrobiłem unik ale lekko trafił wtedy normlanie sobie poszedłem tamten co go odepchnołem pozbierał sie i tez sobie poszedł...
po 3 h spotkałem ich w busie ale juz nic nie mowili..


Ja tam jestem mało tolerancyjny , napiepszał bym bym dotąd aż nie wstanie i nie myślał bym że mogę zabić. Broniłem się , więc....Mnie już wiele razy chcieli skroić teraz wogóle się nie wacham.
  • 0

budo_matysshido
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
Jakieś trzy lata temu pewnie bym im oddał wszystko co mam, teraz by chyba fruwali dookoła. Jeśli koleś by mnie uderzył, to na bank poziom adrenaliny by u mnie podskoczył i bym ruszył na nich i wóż albo przewóz. Nie jest to dobre do końca, bo się trochę nie kontroluję, ponieważ włącza mi się jakiś taki dziki instynkt, ale jestem pewny, że dopóki by była sama rozmowa, nic bym nie robił, dopóki w momencie kiedy by mnie trafił, to bym się rzucił na któregoś. ...... czasem mnie to dziwi , że tak mam. Są plusy , ale i minusów dużo. Na zawodach się nie kontroluję, ide na wymianę - nie myślę :? .... ale może jeszcze za krótko trenuje. Przjdzie z czaasem mam nmadzieję.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D

Jeśli koleś by mnie uderzył, to na bank poziom adrenaliny by u mnie podskoczył i bym ruszył na nich i wóż albo przewóz.

Nie martw sie zycie zmiennym jest, czasem bywa tak ze starzy fighterzy co to nigdy nie wymiekaja staja jak wryci i im nozki miekna i nikt nie wie kiedy i dlaczego.[/list]
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
Nie wolno odpuszczac. Trzeba walczyc do konca.
Dopoki starczy odwagi i sil.
I zawsze z honorem.

Zeby te kurwy ktore napadaja wiedzialy i sie baly. Bandziorow trzeba niszczyc do konca i w zarodku.

pozdrawiam i szacunek dla fighterow, ktorzy bez strachu biora na siebie ryzyko walki w obronie slabszych!
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
Coz, to prosta droga do tego zeby miec piekny pogrzeb z mnostwem placzacych na cmentarzu ludzi.

Tak to zwykle wyglada jak mlody czlowiek ginie na ulicy.

Sir, mozesz mi powiedziec ile tak mniej wiecej masz lat?
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D

Nie wolno odpuszczac. Trzeba walczyc do konca.
Dopoki starczy odwagi i sil.
I zawsze z honorem.

Zeby te kurwy ktore napadaja wiedzialy i sie baly. Bandziorow trzeba niszczyc do konca i w zarodku.

pozdrawiam i szacunek dla fighterow, ktorzy bez strachu biora na siebie ryzyko walki w obronie slabszych!


Postawa godna pochwały poklon poklon poklon

Pozdrawiam
  • 0

budo_viro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 35 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
ja mam 17 z tym ze nie ucierpiałem ten pozbierał drugiego jak go odepchnołem ja juz byłem z 10 metrwo z przodu odwrociłem sie i zobaczyłem ze ida w inna strone i po kłopocie......

kolega natomiast miał taki przypadek ze zaczepili go cos tam im powiedział dał kase oni zauwazyli ze ma komorke ale juz troche starsza wzieli mu wtedy on go odepchnoł a ten drugi szlag w twarz i po łuku brwiowym ale komorke wyszarpał i skaczyło sie na szyciu kasy nie było ale komorka została:)
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
historia troche dziwna, ale ponoć autentyczna, usłyszałam wczoraj i mam potrzebę, żeby sie podzielić :)
Otóż, był sobie koleś, koszykarz amator, 1,9m wzrostu, ale sierota jakich mało. No i go kiedys na przystanku jakichś 2 chłystków, rumuńskich na oko, napadło (mniejsi zdrowo), bez noża ani żadnego sprzetu... Koleś się przestraszony i oddał kase i telefon ( 8O ) Potem, polazł na policję. Gliny, jakimś cudem, gnojków namierzyły ( 8O ) i zaczeli im robić kłopoty ( :!: )
Na co gnojki dorwały kolesie raz jeszcze, tym razem z kosą, i ucięły mu kawałek palca przestraszony

z jednej strony śmierdzi to urban legend, ale z drugiej - opowiadała to osoba raczej wiarygodna, swiecie przekonana o autentyczności historii.
Uprzedzam pytania o to, co to to ma wspólnego z tematem i co tu wogóle robi - sama nie wiem, co o tym mysleć, a powiązane jest, że tak powiem, tematycznie :wink:
  • 0

budo_mradu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New Rembridge
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
co to znaczy "gliny zaczely robic klopoty"? przedziurawili im podeszwy, zeby zeszlo z nich powietrze? powybijali im szyby w domach? napisali na drzwiach szprajem "Rumuny do Rumunii!"? jak dla mnie to po prostu by ich zwineli, ale co ja tam wiem ;)
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
Mradu, a co ja tam wiem? :)
Tak na mój mały rozumek, to pod tym sformułowaniem kryły sie jakies właśnie czynności wstepne prowadzące do aresztowania - może zaczęli o nich rozpytywać albo po prostu ich próbowali złapać...
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D

Nie wolno odpuszczac. Trzeba walczyc do konca.
Dopoki starczy odwagi i sil.
I zawsze z honorem.

Pieknie napisane
niestety nie rymuje sie i huja ma wspolnego z zyciem
Jest tez czasem tak ze kogos kopia lub dla odmiany po nim skacza, on lezy sil mu starcza troche a potem mu ich brakuje mimo ze do konca walczyl i np. sra w spodnie i pecherz mu puszcza albo jak ma wiecej pecha laduje w szpitalu sparalizowany od pasa w dol np. Byl taki przypadek kilka lat temu we wroclawiu.
Reasumujac: jak macie 15 lat i nigdy wam nikt ryja nie przetracil to nie pierdolcie glupot.
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
Dodać jeszcze należy, że istnieje realna możliwość uszkodzenie takiego gostka w samoobronie, a coś takiego potrafi ci się nawet po latach przypomnieć i gwarantuje że nie jest przyjemne. Nie twierdzę, że bronić się nie należy co więcej uważam, że człowiek bronić się powinien, jednak zawsze powinna obowiązywać tu zasada "mierz siły na zamiary", ponadto jeżeli można bez walki się oddalić to tak chyba jest najlepiej. Co z tego honoru jeżeli będzie się kaleką, albo kalekę zrobi z kogoś ???
  • 0

budo_sir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D
Nie wolno uciekac bo przez to dresiarnia czuje sie bezkarna.
Tlumaczcie sobie, ze to rozsadnie uciekac, ze jak sie nie oberwalo to tak jak by sie wygralo, ze prawdziwy fighter nie reaguje na zaczepki.
A ja wam powiem krotko : nie badzcie pizdy!
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D

A ja wam powiem krotko : nie badzcie pizdy!

Tak sobie czytam Twoje posty i sie zastanawiam...
Albo jestes super mega wielkim fighterem kladacym 5 za jednym zamachem, bo piszesz takie rzeczy albo jestes jeszcze mlody i byc moze nawet gniewny lecz nie masz duzego doswiadczenia na ulicy.
Uwierz mi - konfrontacja silowa na ulicy to nic przyjemnego. Ulica to takie miejsce gdzie sie wygrywa jezeli do walki nie dojdzie.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na moja skromna osobe z nozem:D

A ja wam powiem krotko : nie badzcie pizdy!


To ja Ci odpowiem krotko:

nie jestesmy

Nie jestesmy, niezaleznie od tego co na nasz temat mysli sobie taki kolo jak Ty, w kazdym razie.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024