Szybka reakcja na kazdy przejaw chamstwa, tylko to da efekt.
Jak idzie leszczyk 16 lat i mnie prowokuje spojrzeniem to nie leje go w niche przeciez. Tylko lapie za fraki i "wyjasniam" problem.
Jak idzie jakis wiekszy i wiem, ze bedzie walczyl jak go zlapie a ja chce interweniowac to lutuje.
Jak idzie ktos kogo wyglada na lepszego niz ja - odpuszczam. Niech go ustawi ktos kto mysli tak jak ja ale ktos kto da jemu rade.
I nie mowcie, ze nie mozna odroznic kto sie bezczelnie patrzy a kto nie.
Na terminalach lotniczych mozna miec problem od strony obslugi za samo prowokowanie lampieniem sie.
Co Ty za glupoty wypisujesz? Chlopaku, ogarnij sie, bo robisz z siebie komedie. Chyba, ze o to Ci chodzi. Co to za kryteria podzialu ludzi i co to za 'prowokowanie spojrzeniem'? Takie przypadlosci trzeba leczyc, jesli kazdy gapiacy sie na Ciebie czlowiek Cie prowokuje do 'wyjasniania problemu', to znaczy, ze masz jakas odmiane manii. Co to znaczy patrzec sie bezczelnie, a co nie-bezczelnie?
Nawet jesli to prawda, co tam piszesz o tym ustawianiu ludzi co to sie na Ciebie bezczelnie gapia (choc nie sadze, bo mysle, ze jestes po prostu fantasta), to nawet nie wiesz kiedy, a obudzisz sie w szpitalu, jesli oceniasz umiejetnosci walki na podstawie swoich smiesznych wytycznych(duzy, maly, wyglada na lepszego, a ten nie wyglada)...
Podsumowujac, przestan bajdurzyc, albo nie przestawaj, bedzie smieszniej. :wink: