68 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pawel drozdziak]

Dyskryminuje pan instruktorów walk jako nie zdolnych do prowadzenia nauk dla nabycia umiejętności obrony na ulicy np. przez osoby, które karate nie chcą ćwiczyć.

uwazasz, ze dyskryminuje cie w jakis sposob?

Na swój sposób powiedział mi pan, że jestem mała ze wiele się musze od pana nauczyć.

i jak sie z tym czujesz?

Co do wendo w swoim czsie…

nie ma pospiechu generalnie z niczym :-) Ludzie czasem czuja jakies nieokreslone zagrozenie i chca sie poczuc bezpieczniej, choc nie do konca wiedza czego sie boja. No wiec wymyslaja, ze boja sie napadu i zaczynaja trenowac walke, albo zaczynaja kupowac bron. Albo sobie kupuja wielkiego groznego psa, zakladaja zamki, alarmy..Ale wcale przez to nie czuja sie bezpieczniejsi. Przeciwnie. Im wiecej cwicza tym bardziej dla nich jest oczywiste, ze napad sie musi zdarzyc. No bo przeciez nie poswiecaliby tyle czasu na prozno, prawda? Skoro to robia, to znaczy, ze to przed czyms chroni :-) No wiec to nieokreslone poczucie zagrozenia rosnie. Tak mozna w nieskonczonosc.
Wendo polecam dlatego, ze daje mozliwosc pogadania o roznych przykrych doswiadczeniach w gronie osob podobnych do siebie, ktore potrafia sporo z tego zrozumiec. Czesto daje to taki efekt, ze mozesz poczuc sie bezpieczniej mimo, ze twoja umiejetnosc fizycznej walki wcale nie urosla. Warto sprobowac.

Pawel Drozdziak

[budo_jagodek]

Nie wszystko mi się nie podoba ale wystarczająco dużo żeby się zniechęcić...
Zaczynając od (partii podziękujemy)
A odpowiedz ze na kursie samoobrony u ciebie można się na uczyć

„I-ken, Kihon geiko, ido geiko, renraku geiko, kata, Bunkai Kata, nawet hiragany i kany”

za dużo mi nie mówi...,
Sądzę że na kurs samoobrony nie idzie się po to żeby się uczyć japońskiego i terminologii z karate...
Dalej już mi się nie chce wymieniać...za dużo filozofowania za mało konkretów

[budo_jodan]

Żeby było śmieszniej, Talestris niekoniecznie wie o czym mówi. Pozwolę sobie wziac na warsztat jej opinię o tym, że krav maga opiera sie na kpnięciach w krocze i ciosach w oczy. Absurd, moja pani. Podobnie jak, delikatnie to nazwę, niedoinformowanie o warunkach uzyskiwania 1 dan w 2 lata w Japonii.
I co u licha medytacja i japońskie pismo mają wspólnego z samoobroną?
Odpowiedz mi na następujące pytania:
1.Czy masz, jak pytał juz jeden z kolegów, a ty nie odpowiedziałaś, jakieś kwalifikacje do nauczania parteru i zwarcia w stójce, co jest podstawą samoobrony? W kyoku tego raczej nie ma.

2.jesli tak, to czy sa one potwierdzone certyfikatami wystawionymi przez miarodajne instytucje? Przez jakie?
10, jeśli dobrze pamiętam, lat kyoka, przedtem rok wędrówek po kilku stylach , teraz raczkowanie w MT i "plany" co do Ju-jitsu. i tyle. Kpiny? Co ma to wszystko wspólnego z samoobroną?

3. gdzie nabyłaś kwalifikacje potrzebne nauczania do psychologicznego aspektu samoobrony?

Doczekamy sie może jakichś konkretów, czy tylko tradycyjnie lania wody i zapewnień, ze Einstein była kobietą?
I co miałaś na myśli napadając na ashigari, że ukrywa się pod nickiem? a ty to co? taki jest zwyczaj na forum.
Napisałaś na stronie 2 tej dyskusji "nie zależy ci na sztuce i doskonaleniu się tylko na samym „biciu się” " - a o czym my u licha tu mówimy? O samoobronie a nie o doskonaleniu się, Talestris. Chyba że powiesz od razu, że prowadzisz szkołę samodoskonalenia itp, a nie mydl ludziom oczu, że samoobrony. Która to sprowadza się tak czy owak w sporej części właśnie do tego pogardzanego przez ciebie "bicia się". Absurd.

[budo_randall]

Ta panna jest zakręcona jak faworki w karnawale :twisted:
Z rozlepianych ogłoszeń wynika że robią w tej szkole wszystko, "a jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego".
Mnie to wygląda na maszynkę do robienia kasy na naiwnych. :?

[budo_abdul]

Muszę się zgodzić z przedmówcą. W szkole w której naucza buguła bushi prowadzone są zajęcia: Karate kyokushin , akrobatyka uliczna , lekcje japońskiego ,kendo , samoobrona kobiet i chyba jeszcze pare rzeczy. Tak duży asortyment nie budzi mojego zaufania a wręcz przeciwnie.

[budo_jodan]

1. Ona sama uczy tego wszystkiego czy oprócz niej są tam jeszcze inni instruktorzy?
2) co to jest akrobatyka uliczna?

[budo_abdul]

Nie wiem ilu poza nią jest instruktorów w tej szkole. Co do akrobatyki ulicznej to to inaczej nazywa sie Le Parkour. Powstało we Francji jakieś 15 lat temu i polega na jak najszybszym i najbardziej widowiskowym pokonywaniu przeszkód w mieście typu murki ściany płoty i tym podobne. W wersi najbardziej ekstremalnej obejmuje to przeskakiwanie z dachu jednego budynku na drugi. Widziałem kilka filmików ludzi sie tym zajmujących i jestem pełen podziwu dla ich sprawnosci fizycznej. Na prawdę warto zobaczyć co wyprawiają.

[budo_jodan]

Widziałem kiedys taki film, Yamakasi bodajże. To chyba cos w tym rodzaju. Szaconek dla takiej formy rozrywki.

[budo_randall]

1. Ona sama uczy tego wszystkiego czy oprócz niej są tam jeszcze inni instruktorzy?
2) co to jest akrobatyka uliczna?

1) Z mężem albo bratem /to samo nazwisko/.
2) Dopasieni są, ale na to trzeba lat cięzkich ćwiczeń /poszukaj filmów na donkeju/.