30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dar75]

nie wywalisz sie ale na niego ;

jak widzę slizgawica umysłowa dzisiaj panuje całkowita

[budo_gkozi]

skoro to taki problem to może pomyśleć o łańcuchach na buty ? niektóre chyba nawet nie wyglądają zbyt dziwnie

[budo_tt48]

skoro to taki problem to może pomyśleć o łańcuchach na buty ? niektóre chyba nawet nie wyglądają zbyt dziwnie

Za mały ciężar, przecież to ma się wczepiać w lód. Może gdybyśmy mieli 4 nogi miało by to jakiś sens. Załóź sobie łańcuchy na buty gleba gwarantowana jeszcze bardziej się narażasz na upadek.

[budo_mate]

Najbardziej skuteczny na sliskie powierzchnie to sam boks sie wydaje.
Kazde kopniecie wiąże sie z utrzymaniem równowagi na jednej nodze przez jakiś czas, co na zlodzonej ulicy może być ryzykowne. Ja na pewno nic bym nie kopał gdybym miał walczyć na ulicy w takich warunkach.

własnie tak z tym ze nóg nozna uzywac ewentualnie do wycieć

[budo_gkozi]

skoro to taki problem to może pomyśleć o łańcuchach na buty ? niektóre chyba nawet nie wyglądają zbyt dziwnie

Za mały ciężar, przecież to ma się wczepiać w lód. Może gdybyśmy mieli 4 nogi miało by to jakiś sens. Załóź sobie łańcuchy na buty gleba gwarantowana jeszcze bardziej się narażasz na upadek.

nie wiem - nigdy nie używałem ale skoro produkują to może jednak działa? przecież cała masa oprze się na kilku ogniwach [a ogniwa powinny być kanciaste]

[budo_tt48]

skoro to taki problem to może pomyśleć o łańcuchach na buty ? niektóre chyba nawet nie wyglądają zbyt dziwnie

Za mały ciężar, przecież to ma się wczepiać w lód. Może gdybyśmy mieli 4 nogi miało by to jakiś sens. Załóź sobie łańcuchy na buty gleba gwarantowana jeszcze bardziej się narażasz na upadek.

nie wiem - nigdy nie używałem ale skoro produkują to może jednak działa? przecież cała masa oprze się na kilku ogniwach [a ogniwa powinny być kanciaste]

Jedyne rozwiązanie to saperki żołnierze tych butów urzywają podkute gwożdziami. He przedni prosty nogą i niezłe rany robi....

[budo_yavin itf]

Śliska powierzchnia to rzeczywiście poważny utrudniacz. Ćwiczę Taekwon-do I.T.F. , ale na śliskim nie myslałbym w ogóle o kopnięciach powyżej pasa, a najlepiej lowkicki jak już, i od czego mamy ręce? Chyba nie ma się nad czym zastanawiać. Poza tym noszę desanty i spotkanie takiego butka z piszczelem chyba będzie dobre.

Niedawno miałem przykrą sytuację na spacerze z psem - miałem półbuty a do mojego jamnika podleciał husky i rzucił się, bez kagańca i smyczy, właściciel 50 metrów z tyłu. Próbowałem jamniora bronić, ale nie mogłem kopnąć tamtego psa bo było za ślisko nawet na frontowe na wys. kolana.... Raz kopnąłem ale bez utraty równowagi, bo potem bym już nie jej nie odzyskał. Niedużo wskórałem. Na szczęscie tamten pies nie był bardoz agresywny i włąścieil dobiegł po ... 10 sekundach.... A więc zdarzyło się że nie mogłem nawet lowkicka kopnąć, bo było za ślisko.

[budo_liczmistrz]

Jak bronic sie na sliskiej nawierzchni?

[budo_olaff]

dobre obuwie ( np. tekkingowe ) + krótka seria rękoma, momentalne przejście do klinczu ( o ile potrafimy w klinczu walczyć ), kończyć można jakimś prostym wycięciem i jakimś urzerzeniem

[budo_bio`[m]a[dma]x]

a tytus by powiedział: Wymyk odmyk salto zwis

[budo_bio`[m]a[dma]x]

olaf-racja, dobty VIBRAM na podeszfie i można siekać piąstkami ile dusza zapragnie, a i w sumie na jednej nodze łatwiej ustać, więc i lo kick wejdzie