Yonkyo .......dźwignia zapomniana?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja się nie znam, ale chętnie przyjrzę się jak Szczepan masakruje Ninja i kurma :roll: Może się czegoś nauczę
oho - już sobie ostrzą zęby na igrzyska Rzymianie jedni no.....
Napisano Ponad rok temu
Poza tym każdy pokaz osób lepszych odemnie (czyli praktycznie każdego jak narazie ) to dla mnie atrakcja
Napisano Ponad rok temu
Jak chcę żeby w mojej znajomości Aikido następował jakiś progres to muszę się łapać wszelkich możliwości nauczenia się czegoś, ot co
Poza tym każdy pokaz osób lepszych odemnie (czyli praktycznie każdego jak narazie ) to dla mnie atrakcja
heheh - jaki tam pokaz. jak by mnie Szczepan dopadł to by to może z 32 sekundy trwało i jak byś akuratnie wiązał buty, to byś guzik zobaczył
k.
Napisano Ponad rok temu
Tak czy owak działa jak należy i spełnia swoją funkcję na każdego, nawet Ninję
Oj cwaniaczki, cwaniaczki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
yonkyo - wcale nie zapomniane, tylko zaniedbane bo trudne i nie lubiane :}
Tak czy owak działa jak należy i spełnia swoją funkcję na każdego, nawet Ninję
Oj cwaniaczki, cwaniaczki
Powodzenia zycze jedyna osoba ktora umie mi Yonkyo zalozyc jest moj sensei...Ale on ma lapy jak niedzwiedz...Swoja droga zakladales mi yonkyo ze stwierdzasz ze nawet mi zalozysz?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Swoja droga zakladales mi yonkyo ze stwierdzasz ze nawet mi zalozysz?
Domyslam się, że jesteś człowiekiem tak samo zbudowanym jak O-sensei czy ja. Jesli tak, to założę Ci yonkyo, tak samo jak każdemu innemu uke. Możesz mieć łapę jak niedźwiedź i wyprute nerwy , ale yonkyo Ci założę. Centra nerwowe na wewnętrznej stronie przedramienia są ułożone stosunkowo płytko, więc palcami można to kontrolować. Jeśli widzisz, że nie działa ucisk na nerwy, to zawsze możesz pomóc sobie przywodząc nogę do ramienia uke. Rotujesz całe swoje ciało aż dzwignia zadziała. W takim przypadku zwiększasz nacisk na stawy do momentu gdy zaczynają trzeszczeć razem z uke. Mięśnie ramienia i przedramienia uke są skręcone, przez co nie mają możliwości kurczenia się tak jak potrzeba, a za tym jak wiemy idzie uległość. "You have to see it, to belive it"
Napisano Ponad rok temu
Swoja droga zakladales mi yonkyo ze stwierdzasz ze nawet mi zalozysz?
Domyslam się, że jesteś człowiekiem tak samo zbudowanym jak O-sensei czy ja. Jesli tak, to założę Ci yonkyo, tak samo jak każdemu innemu uke. Możesz mieć łapę jak niedźwiedź i wyprute nerwy , ale yonkyo Ci założę. Centra nerwowe na wewnętrznej stronie przedramienia są ułożone stosunkowo płytko, więc palcami można to kontrolować. Jeśli widzisz, że nie działa ucisk na nerwy, to zawsze możesz pomóc sobie przywodząc nogę do ramienia uke. Rotujesz całe swoje ciało aż dzwignia zadziała. W takim przypadku zwiększasz nacisk na stawy do momentu gdy zaczynają trzeszczeć razem z uke. Mięśnie ramienia i przedramienia uke są skręcone, przez co nie mają możliwości kurczenia się tak jak potrzeba, a za tym jak wiemy idzie uległość. "You have to see it, to belive it"
Moge sie z Toba nawet zalozyc ze mi nie zalozysz Yonkyo skoro 5-6 dan nie mogl ;-) uwierz mi wiem co mowie:) nie chodzi o to ze sie chwale,tylko mam taka budowe nadgarstkow i tyle Niepotrzebnie sie zarzekasz. Bo mam juz to przetrenowane na paru osobach. U mnie w sekcji jest taki niedzwiedz ze mozesz zapomniec o jakimkolwiek ucisku. 100 kg zywej wagi. Wiem jak sie zaklada yonkyo ale zdaj sobie sprawe ze niestety nie na kazdego ono dziala. I to sa slowa nie tylko moje bo slyszalem to od wielu sensei...Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Oj wydaje mi się, że sami niezniszczalni tu są.
Echh. Gdzie te czasy
Napisano Ponad rok temu
Yonkyo jest skomplikowane i etapowe właśnie ze wzgedu na anatomię człowieka. Jeśli pominiesz dany element, to analogicznie kolejny się nie uda. Yonkyo bazuje (podobnie jak inne techniki) na "centymetrach" poza anatomicznym zakresem stawów i nerwów; na siłach wynikłych z prostego rachunku "siła razy ramię" i tutaj nie ma masy, wzrostu, tłuszczu i innych "ochraniaczy" Działa, bo własnie tak jesteś zbudowany. Ważny jest tylko element przyłożenia. Dlatego trudno jest mi uwierzyć, że jesteś niewzruszony na tak podstawową technikę. Może być to (to o czym piszesz) pewne utrudnienie dla Tori, ale nadal jest to wykonywalne.
Oj wydaje mi się, że sami niezniszczalni tu są.
Echh. Gdzie te czasy
No dlatego mowie ze jedyna osoba ktora wykona na mnie yonkyo jest moj sensei. Zna mnie doskonale wiec wie doskonale gdzie mnie zaboli a gdzie nie ;-) Nie jestem niezniszczalny tylko poprostu pisze cos co bylo oparte na faktach. Doskonale wiem jak sie yonkyo zaklada i nie musisz mi calej definicji wytaczac ;-) . Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Ninji nawet ikkyo nie założysz, jeśli on nie będzie tego chciał 8)
Uwierz mi, ten facet się nie przechwala, trenuję z nim i stąd wiem. :twisted:
Pozdroofka
Napisano Ponad rok temu
Oj Yoshua, bo się skończy Twoją wizytą u nas w dojo i będzie śmiesznie
Pewno śmiesznie by było, bo ja to już na zasłużonej emeryturze jestem
Ninji nawet ikkyo nie założysz, jeśli on nie będzie tego chciał 8)
Uwierz mi, ten facet się nie przechwala, trenuję z nim i stąd wiem. :twisted:
Kiedy Wy się nauczycie, że na aikido mocnych nie ma ?
Z tego co się doczytałem to Szanowny Ninja 1 dan się reklamuje Zresztą to bez znaczenia, bo yonkyo to yonkyo a człowiek to człowiek. Cały aromat O-sensei idzie właśnie stąd, że techniki są fizyką. Usiadł, spisał, nazwał, pokazał. Tyle wiadomo. Nie wiem, czy To na niedźwiedzia działa (podobno R.Shirata sprawdzał), ale na kolegę Ninja na pewno
Zna mnie doskonale wiec wie doskonale gdzie mnie zaboli a gdzie nie
Czyli jednak można Poza tym, to jesli jest to yonkyo, to wielu mozliwości Twoj sensei nie ma. Określone punkty, opisane w każdej książce (nawet J.W ), ukazują co mogą uczynić z Tobą. Zaleta takiej metody tkwi w jej elastycznści, która zakłada, że coś nie zadziała. Ale opisuje też co zrobić wtedy. Poznając dokładnie mechanizmy "kontr technik" poznajesz "kontr techniki" na nie I kółko się zamyka Dochodzisz wtedy do wniosku, że jesli yonkyo nie działa jak należy, to dostosowujesz się do uke i jesteś w pierwszej zasadzie aikido. Dążę do tego byście zauważyli elastyczniość technik (juz nie tylko yonkyo) do uke. W trakcie trwania tori, modyfikujesz swoje zachowanie do predyspozycji uke. Tym sposobem odpowiednio dobrana forma techniki do uke zawsze wyjdzie. I na tej podstawie z Wami dyskutuję
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przekonajcie mnie tutaj Jak mistrz ucznia. Ty Ninja prowadzisz gdzieś zajęcia, masz kurs , więc przygotowanie merytoryczne do poniższego zadania masz. Co jest w Tobie takiego "innego" (anatomicznie, bo piszesz że "tak jestem zbudowany") co sprawiło sensei Sato problem przy yonkyo? Co zrobiłeś takiego, że nazwano Ciebie cyborgiem Potrafisz chyba to jakoś nazwać i opisać? Forum wszakże jest do dyskusji, więc dyskutujmy!
Czekam z niecierpliwością na relację
Napisano Ponad rok temu
Dobra Ninja i chavez. Mam dla Was nie lada wyzwanie
Przekonajcie mnie tutaj Jak mistrz ucznia. Ty Ninja prowadzisz gdzieś zajęcia, masz kurs , więc przygotowanie merytoryczne do poniższego zadania masz. Co jest w Tobie takiego "innego" (anatomicznie, bo piszesz że "tak jestem zbudowany") co sprawiło sensei Sato problem przy yonkyo? Co zrobiłeś takiego, że nazwano Ciebie cyborgiem Potrafisz chyba to jakoś nazwać i opisać? Forum wszakże jest do dyskusji, więc dyskutujmy!
Czekam z niecierpliwością na relację
nie zamierzam ci sie tlumaczyc zapytaj jego poprostu nie zalozyl i juz. nie badalem sie wiec nie wiem co jest takiego szczegolnego. dzieki ze przypomniales mi godnosc sensei. tak to byl Sato 5 dan?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ze Yonkyo najczesciej mi wychodzi gdy nie mysle ze nie wyjdze:)
natomiast najczesciej mysle ze nie wyjdzie
wlasnie jak widze jakiegos typa sporych rozmiarow
wtedy wlacza sie program-on jest duzy,nabity,pewnie mi nie wyjdzie
i nie wychodzi:)
ale czasami jak robie np cos innego a tak dla odmiany w trakcie sobie yonkyo zrobie to mi na nim wyjdzie
czyli chyba stan umyslu sie klania
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
PO TRENINGU :) - wyraź co czujesz!
- Ponad rok temu
-
ParteR
- Ponad rok temu
-
Jak tam było w Opolu na pierwszym stażu PSA ???
- Ponad rok temu
-
Time to let go..
- Ponad rok temu
-
Coś się dzieje w PFA czy się nic nie dzieje ?
- Ponad rok temu
-
"Trenuj z profesjonalistami"
- Ponad rok temu
-
Kokusai - jak przetłumaczyć
- Ponad rok temu
-
Właściwa droga-Aikido?
- Ponad rok temu
-
Jeszcze o dzwigniach
- Ponad rok temu
-
"złam mu rekę i bądź lepszy" smakowity artykulik
- Ponad rok temu